Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Bezwarunkowa miłość Boga i jej cel - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Bezwarunkowa miłość Boga i jej cel (/showthread.php?tid=5085)

Strony: 1 2 3 4 5 6


Bezwarunkowa miłość Boga i jej cel - Augustus - 06-04-2010 10:23

Od momentu przeczytania encykliki Benedykta XVI Deus Caritas est, nurtuje mnie pytanie o bezwarunkową miłość Boga i jej cel. Jakoś po niejednokrotnej lekturze PŚ - tłumaczenia różne - zastanawia mnie, dlaczego Benedykt XVI pominął wersety trudne, które nie wykazują w sposób jednoznaczny, że takowa miłość bezwarunkowa istnieje. Nie rozchodzi mi się o to, żeby wykazać, iż wszyscy się mylą, twierdząc, że Bóg miłuje nas i nie stawia żadnych warunków, ale rozchodzi się o to, że jestem w konsternacji, gdyż nie mogę tego pojąć i niejednokrotnie wchodzę z rożnymi osobami w spór teoretyczny, a po sporze wychodzi z tego taki miszmasz, że zarówna ja jak i dyskutant jesteśmy w konsternacji. Biorę taką poprawkę, że mój umysł nie jest przygotowany zrozumieć tę miłość i jej cel, ale chcę być w końcu mądrzejszy, stąd proszę nie mieć mi za złe, że mogę poprosić o wytłumaczenie mi jak czterolatkowi. Dlatego proszę Was o wytłumaczenie mi, jaki jest cel bezwarunkowej miłości Boga do człowieka? Uprzedzam, że zaleję każdego chcącego odpowiedzieć pytaniami, a pytań jest wiele.


- lidia - 06-04-2010 10:56

Augustus napisz o jakie wersety Ci chodzi i będzie łatwiej odpowiedzieć na pytania.


- Augustus - 06-04-2010 11:00

Nie, Lidio, nie chce dyskutować w taki sposób. Chcę najpierw widzieć, jaki jest cel bezwarunkowej miłości Boga do człowieka, bo tego nie wiem. Nie pojąłem, a pragnę to wiedzieć.


- godunow - 06-04-2010 11:08

Piszesz
Cytat:Nie, Lidio, nie chce dyskutować w taki sposób. Chcę najpierw widzieć, jaki jest cel bezwarunkowej miłości Boga do człowieka, bo tego nie wiem. Nie pojąłem, a pragnę to wiedzieć.
Ciekawe zadajesz pytanie.. Ale czy ja Ty cz Benedykt czyli mały szary człowieczek może znać zamiary Boga..?? Stare porzekadło powiada punkt siedzenia zależy od miejsca siedzenia Czyli aby zrozumieć Boga jego zamiary to by trzeba być na jego miejscu..

Co nam pozostaje bezgranicznie przyjąć to co daje nam Bóg a zastawiać się dlaczego.. jesteśmy za mali by snuć na ten temat jakie kol wiek teorie..
Pozdrawiam


- lidia - 06-04-2010 11:11

Jesteśmy stworzeniem Bożym, więc Bóg nas kocha i to jest chyba oczywiste.
Bezwarunkowa miłość oznacza to, że Bóg chce byśmy wszyscy byli kiedyś przy nim w Królestwie Bożym i dlatego dał nam wskazówki jak mamy postępować by z Nim kiedyś być ale już bez zła, ponieważ jest szatan mamy wolną wolę i możemy wybrać tego, który nam bardziej odpowiada i wtedy z wybranym ludzie będą albo się radować albo męki znosić.


- Augustus - 06-04-2010 11:15

Cytat:Bezwarunkowa miłość oznacz to, że Bóg chce byśmy wszyscy byli kiedyś przy nim w Królestwie Bożym

Jest to jedno z najpiękniejszych stwierdzeń, jakie niejednokrotnie przyszło mi słuchać. A zatem możemy przypuszczać, że cel miłości Boga objawia się w Jego potrzebie przyłączenia nas, ludzi, do królestwa niebieskiego, tak?


- lidia - 06-04-2010 11:26

Gdyby Bóg nie kochał to odsyłał by ludzi do szatana On kocha i chce byśmy
byli szczęśliwi kiedyś przy nim a nie jest to Jego potrzeba ale miłość do człowieka,
którego stworzył.


- Augustus - 06-04-2010 11:33

Ja nie twierdzę, że Bóg ludzi nie kocha; zgadzam się, że Deus Caritas est. W ogóle nie poddaję w wątpliwość miłości Boga do człowieka. Po prostu nie rozumiem bezwarunkowej miłości Boga do człowieka i jej celu.
Cytat:nie jest to Jego potrzeba ale miłość do człowieka

Oznacza to, że miłość nie jest ukierunkowana na potrzebę ukazania tej miłości?


- lidia - 06-04-2010 11:42

Bóg jest miłością nie ukierunkowuje się na miłość i inaczej być nie może jak kochać swoje stworzenia ale nie przymusza do niczego, jedynie chce naszego dobra.


- Augustus - 06-04-2010 11:50

Cytat:Bóg jest miłością nie ukierunkowuje się na miłość

A ja nie twierdzę, że Bóg ukierunkowuje się na miłość. Deus Caritas est - bez wątpliwości. Gdyby Bóg ukierunkowywał się na miłość, oznaczałoby to, że Jest poza nią i chce do niej zmierzać, a to herezja do kwadratu moim zdaniem. Więc jesteśmy zgodni, że Bóg nie ukierunkowuje się na miłość.
Pomysałem tylko, że miłość ma potrzebę ukazania człowiekowi swoją istotę bytu.

Cytat:jedynie chce naszego dobra

Skoro chce, to ma jakąś potrzebę.

Ale dalej nie wiem, jaki jest cel bezwarunkowej miłości Boga do człowieka.


- lidia - 06-04-2010 12:00

Napisałam, że chce naszego dobra w tym sensie, że chce byśmy byli przy nim kiedyś twarzą w twarz.
Bezwarunkowa oznacza to, że Bóg do końca nas kocha i daje szansę aż do śmierci by się ktoś mógł nawrócić i powiedzieć Bogu, że wierzy i przeprasza za swoje winy.


- Drizzt - 06-04-2010 12:05

lidia napisał(a):Napisałam, że chce naszego dobra w tym sensie, że chce byśmy byli przy nim kiedyś twarzą w twarz.
Bezwarunkowa oznacza to, że Bóg do końca nas kocha i daje szansę aż do śmierci by się ktoś mógł nawrócić i powiedzieć Bogu, że wierzy i przeprasza za swoje winy.

Ale już po śmierci nie daje tej szansy - wtedy przepadło. Czyli jednak JAKIŚ warunek jest (gdyby się tak czepiać)


- lidia - 06-04-2010 12:09

Drizzt, Ty już się nie czepiaj, niech choć ten temat będzie przejrzysty


- Augustus - 06-04-2010 12:15

Cytat:Bezwarunkowa oznacza to, że Bóg do końca nas kocha

Nas, tj. wszystkich ludzi od momentu stworzenia kocha, bez wyjątków, tak?


- Drizzt - 06-04-2010 12:16

lidia napisał(a):Drizzt, Ty już się nie czepiaj, niech choć ten temat będzie przejrzysty

Jeśli mamy dojść do czegoś konkretnego, to trzeba brać WSZYSTKIE aspekty pod uwagę, a nie tylko te, które nam pasują. Chyba, że chcesz dążyć jedynie do umocnieniu się we własnym przekonaniu, i nic więcej - wtedy możesz obcinać fakty do woli, te, które Ci nie pasują.