Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Naprotechnologia, alternatywa dla in vitro? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41)
+--- Wątek: Naprotechnologia, alternatywa dla in vitro? (/showthread.php?tid=5158)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


- Scott - 04-10-2010 21:20

Giordano Bruno to zły przyklad. Do konca nie chcial sie nawrocic ze swoich pogladow jawnie sprzecznych z Biblia, choc mial takie mozliwosci. A co do kary za grzechy to pisze o tym przeciez Biblia jasno i wyraźnie.


- Mordimer_Madder - 04-10-2010 21:31

Jasne - wystarczy wytrzeć ręce z cudzej krwi i spokojnie odprawiać mszę... czytasz może czasem to, co sam piszesz? Oprawca zawsze pozostanie oprawcą, bez względu na argumenty, którymi zechcesz ów mord usprawiedliwić Pomysł


- omyk - 04-10-2010 21:49

Mordimer - jeżeli wstawiasz nowy np. staw biodrowy, to USUWASZ stary, tak? Nie masz dwóch bioder - chorego i sztucznego. Czyli likwidujesz przyczynę.
Leczenie objawowe przyczyny nie likwiduje, tylko skutek, toteż przykładowy gripex nie jest lekiem na grypę, tylko likwidującym jej objawy - i nie słyszałam, żeby ktokolwiek twierdził inaczej. Dlaczego więc próbuje się wpierać laikom, że in vitro jest metodą LECZENIA PRZYCZYNY (niepłodności), skoro likwiduje sam skutek, w dodatku jedynie doraźnie?

Co do analogii - nie ma jej. W przypadku nagrody Nobla ogromny wpływ na selekcję nominowanych ma wciąż ten sam, jak widać stronniczy, komitet noblowski.


- Annnika - 04-10-2010 23:15

omyk, szkoda słów - gość zaimpregnowany na argumenty, których nie może zbić, bo parę stron temu to sam opisałam Język


- omyk - 05-10-2010 01:15

No to lipa Uśmiech
Może przynajmniej powie czy zna choć jedną parę którą ta innowacyjna metoda wyleczyła z niepłodności... Oczko


- TOMASZ32-SANCTI - 05-10-2010 07:44

Mordimer_Madder napisał(a):Jasne - wystarczy wytrzeć ręce z cudzej krwi i spokojnie odprawiać mszę...

Równocześnie można pozbyć sie poczętego dziecka i spokojnie zająć się karierą. Nie ważne, że takie dziecko umrze jako bezbronna istota, ważniejsza jest kariera, wygodnictwo. I ludzie z takim czynem na sumieniu żyją sobie tak, jakby się nic nie stało. Czy są lepsi od tego, który "wytrze ręce w cudzej krwi i spokojnie odprawia mszę" ? Ilu jest takich, którzy wycierają ręce w cudzej krwi i odprawiaja mszę a ile jest takich, którzy pozbywają się poczetych dzieci i spokojnie zajmują się swoimi sprawami, tak jakby wogóle nic się nie stało?

Mordimer_Madder napisał(a):Oprawca zawsze pozostanie oprawcą, bez względu na argumenty, którymi zechcesz ów mord usprawiedliwić Pomysł

Święta racja Mordimerze.Oprawca zawsze pozostanie oprawcą, katem, który zabił człowieka bez względu na to jakie argumenty przedstawi na swoją obronę. Zabójstwo to zabójstwo, aborcja to aborcja - też jest mordem względem niewinnej istoty i nie ma tłumaczenia. Traci życie niewinny człowiek. Cieszę się że to rozumiesz. Uśmiech

I sorki, że wplatam sprawę aborcji w ten temat, ale w odniesieniu do tego co napisałeś lepszego przykładu nie da się chyba przedstawić. Duży uśmiech


- Mordimer_Madder - 05-10-2010 09:36

Jasne - tylko grzecznie zapytam: czy z oprawcy trzeba robić świętego? :diabelek:
Nie porównuj religii i ludzi wierzących z niewierzącymi i ich zasadami, bo to żadne porównanie... ale cieszy mnie, że w zapędzie zapomniałeś zaprotestować przeciw nazwaniu kard.Roberta Bellamina oprawcą i katem Pomysł

Co do in vitro - jestem przekonany, że po tej nagrodzie in vitro wróci w Polsce do łask i będzie stosowane i refundowane bez względu na głosy fanatyków... i bardzo dobrze Pomysł

Annnika napisał(a):gość zaimpregnowany na argumenty
Absolutnie - jeśli pojawią się jakieś, będę z nimi dyskutował.


- TOMASZ32-SANCTI - 05-10-2010 12:32

Mordimer_Madder napisał(a):Jasne - tylko grzecznie zapytam: czy z oprawcy trzeba robić świętego?

Ja z oprawcy świętego nie robię. Każdy kto dopuszcza się złych czynów a tym bardziej dopuszcza się zabijania lub niszczenia życia, zdrowia drugiego człowieka jest oprawcą i takim pozostanie jeśli nie zmieni swojego postępowania. I to dotyczy nie tylko niewierzących, ale wierzących również, nawet osób duchownych, jeśli dopuszczą się takiego haniebnego czynu.

Mordimer_Madder napisał(a):Nie porównuj religii i ludzi wierzących z niewierzącymi i ich zasadami, bo to żadne porównanie.

Wybacz, ale pomiędzy niewierzącymi a wierzącymi są pewne różnice i porównanie jest w przypadku niektórych różnic jak najbardziej właściwe. Czyżbyś się bał, aby takie różnice nie dotknęły twojej osoby? Czyżbyś sie bał poznać prawdę o sobie, że jakaś cecha, która może być negatywna będzie częścią twojego "ja"? Ktż ci powie prawdę o tobie jak nie inna osoba, tylko wcześniej warto by było się przyjrzeć swojej osobie, swojemu postępowaniu, poglądom, inaczej nie dostrzeżesz takich wspólnych, negatywnych cech. Człowiekowi ciężko jest oceniać samego siebie w sposób negatywny, najczęściej ma o sobie wysokie mniemanie a wszelkie oceny, uwagi pod swoim adresem uważa za obrażanie, za atak a nie za szczerą ocenę osoby z punktu widzenia obserwatora patrząc na drugą osobę z boku. Czy np ty sam byłbyś w stanie przyznać, że jesteś egoistą? Trudno to przyznać, ale druga osoba patrząc z boku może taką cechę zauważyć i wcale nie musi ciebie obrażać mówiąc ci o tym, nie musi się kierować nienawiścią anawet miłością.

Stąd też różne porównania mają też charakter pomocniczy a nie krzywdzący. Dotyczy to wielu dziedzin, w tym także religii.

Mordimer_Madder napisał(a):Co do in vitro - jestem przekonany, że po tej nagrodzie in vitro wróci w Polsce do łask i będzie stosowane i refundowane bez względu na głosy fanatyków... i bardzo dobrze
.

Oby do tego nie doszło. Będe się o to modlił a to co jest negatywne prędzej czy później zostanie zauważone i zniknie z użytku. Niech Bóg chroni ludzi przed takimi rozwiązaniami, które są sprzeczne z wolą Bożą i stawiają człowieka ponad Bogiem. Jeśli będa jakiekolwiek referenda na temat in vitro to mam nadzieję, że większość tych prawdziwych katolików będzie przeciwna takim rozwiązaniom, które stoją w sprzeczności z wolą Bożą.

A co do refundacji : brakuje tyle pieniędzy na ratowanie życia ludzkiego, brakuje funduszy na leczenie chorób naprawdę prowadzących do śmierci, że wydawanie kasy na coś co jest sprzeczne z natura człowieka jest dla mnie przegięciem a także sprzeczne z wolą tych, którzy w końcu płacą pieniądze na podatki, na ubezpieczenia społeczne. Jak ktoś chce refundować takie rzeczy to niech to robi z prywatnych funduszy a nie państwowych pieniędzy ludzi, gdyż nie każdy chce wspierać takie formy leczenia zgodnie ze swoim wyznaniem.


- Mordimer_Madder - 05-10-2010 15:18

T32-S napisał(a):Czyżbyś sie bał poznać prawdę o sobie, że jakaś cecha, która może być negatywna będzie częścią twojego "ja"?
A co ci tak ta prawda ością w gardle stoi :mrgreen: Mówiąc szczerze "powiewa mi zwiędłym kalafiorem", co inni o mnie myślą. Nie muszę już się z nikim liczyć, z wyjątkiem Rodziny i Przyjaciół - a ci są nieliczni i najwyraźniej mają o mnie dobre zdanie, bo niczego nie potrzebując, dobrze się czują w moim towarzystwie i wzajemnie. Jestem asertywny - co myślę to mówię i bardzo dobrze, jeśli komuś to nie w smak... nie potrzebuję takich znajomych. A co do cech negatywnych - mają one jedną, ogromną zaletę - są moje! :diabelek: Ale w towarzystwie osób, na których mi zależy jakoś się widocznie nie uzewnętrzniają. Więc może daruj sobie próby wiwisekcji mojego ego, bo jak miałem onego czasu w podpisie, jestem największym s-synem w tej ciemnej dolinie, chadzam bez lęku i jestem z tego dumny Pomysł

Co zaś się tyczy in vitro - jeśli katolicy nie będą z niej korzystać, to bardzo dobrze - będzie więcej pieniążków dla niewierzących.
Cytat:nie każdy chce wspierać takie formy leczenia zgodnie ze swoim wyznaniem.
A ja muszę płacić na fundusz emerytalny księży i renowację kościołów... nie ma sprawiedliwości na tym świecie Szczęśliwy


- Sant - 05-10-2010 15:23

Mordimer_Madder napisał(a):A ja muszę płacić na fundusz emerytalny księży i renowację kościołów... nie ma sprawiedliwości na tym świecie
Tylko dlaczego z moich składek mają być finansowane aborcje czy inne in vitro?


- M. Ink. * - 05-10-2010 18:06

Annnika napisał(a):gość zaimpregnowany na argumenty
trafne spostrzeżenie


- spioh - 05-10-2010 21:38

jaki gość? ten co dostał nobla?


- Mordimer_Madder - 05-10-2010 21:53

Jasne - właśnie szuka najnowszego modelu Zondy R, bo nareszcie może sobie pozwolić :mrgreen: Jak myślisz, o kogo może chodzić naszemu forumowemu Takefutsunokami, jeśli nie o mnie :diabelek:

A wracając do tematu naprotechnologii - by nie dublować posta, linkuję -> KLIK


- Wojtek37 - 05-10-2010 22:17

W dzisiejszej GW jakiś pismak, wysmarował, iż Nagroda Nobla powinna być wystarczającym dowodem na słuszność metody " in vitro" ....

Czy aby nie pomylił się owy redaktor...... ? :shock:


- omyk - 05-10-2010 23:50

Przecież to tylko GW Uśmiech