Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Nasze "ja" a wiara (wydzielony) - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Nasze "ja" a wiara (wydzielony) (/showthread.php?tid=5295)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- Sant - 21-09-2010 15:50

Ale pozwól odpowiedzieć na pyt. Tomasza. Jest ciekawe.


- TOMASZ32-SANCTI - 21-09-2010 17:20

Odblokowałem narazie ten temat, gdyż chciałbym poznać odpowiedź na moje pytanie. A więc Mordimerze?


- Mordimer_Madder - 21-09-2010 20:30

Cytat:Czy w czymś to forum ci pomaga czy tylko tracisz czas?
O tak - pomaga mi każdego dnia potwierdzić słuszność mych życiowych wyborów jak owo "lustereczko, powiedz przecie..." 8)
Cytat:Czy odniosłeś jakieś pozytywne odczucia po pobycie na tym forum - tak od początku twojej rejestracji do tej chwili?
O tak - zwłaszcza na początku rozmawiano ze mną bez napastliwości, dostawałem jakieś życzenia rocznicowe, PW... lubię czytać posty niektórych userów/ek...
Cytat:przy twoim negatywnym nastawieniu do katolików
A skąd to wiesz? Jestem bardzo negatywnie nastawiony do dewocji, ograniczonych horyzontów, braku otwartości a szczególnie braku tolerancji... zobacz, ilu userów ma to forum a ilu mnie nieustannie bombarduje - i masz odpowiedź :mrgreen:
Cytat:Czy w czymś to forum ci pomaga czy tylko tracisz czas?
Liczyłem, że pozwoli mi lepiej poznać katolików, niestety trafiłem w mur agresji, przy braku jakiejkolwiek zrozumiałej argumentacji... ale nie uważam tego czasu za stracony, gdyż w większości między podróżami mam go sporo a poza tym jeśli choć jeden zaciekły demagog katolicki pochyli się nad moimi postami, to już jest dobrze... za jednego mniej będę musiał się wstydzić w jakimś miłym, obcym kraju, gdzie tamtejsi katolicy nie potrafią ogarnąć polskiego katolicyzmu i korzystając z mojej otwartości /bardzo łatwo nawiązuję kontakty/ zazwyczaj po jakimś czasie pytają: jak to właściwie jest z KrK w Polsce? Czy to prawda, że.... etc, etc... A ja muszę się się tłumaczyć, bo zazwyczaj jestem jedynym Polakiem. Ale nadal liczę, że tutejsze forum jakoś poszerzy moje horyzonty, więc mi go nie obrzydzicie - póki co :aniol:

Brakuje mi tutaj ostatnio ks.Marka - z tym człowiekiem dało się jeszcze jakoś rozmawiać bez napastliwości... język miał co prawda cięty, ale i szanował interlokutora... i pilnował, gdy inni zaczynali odszczepieńca kąsać ponad miarę i pozamerytorycznie... szkoda...


- TOMASZ32-SANCTI - 21-09-2010 21:40

Zanim ci odpiszę to mam dla ciebie niespodziankę. Mam nadzieję, że ona wypali. Wtedy zobaczysz, że nie jesteśmy aż tacy źli za jakich nas uważasz. Jesteśmy bardzo dobroduszni, abyś tylko staral sie nas choc trochę docenić.


- Ks.Marek - 21-09-2010 21:42

Mordimer_Madder napisał(a):Brakuje mi tutaj ostatnio ks.Marka
No niech mnie świnia powącha!!! Komuś mnie brakuje! I to na dodatek komu!!! Ja sze pitam: czy to aby nie koniec świata?
Cóż cię trapi, Mordimmerze? Weź mnie podprowadź, a może coś wyjdzie z twego życzenia?


- TOMASZ32-SANCTI - 21-09-2010 21:55

Niespodzianka wypaliła. Ty sie teraz naciesz tą niespodzianką aja pomyślę co tobie odpisac. Duży uśmiech


- spioh - 21-09-2010 22:00

może Mordi chciał do spowiedzi w końcu \Duży uśmiech/


- Ks.Marek - 21-09-2010 22:10

Mordimer_Madder napisał(a):Liczyłem, że pozwoli mi lepiej poznać katolików, niestety trafiłem w mur agresji, przy braku jakiejkolwiek zrozumiałej argumentacji... ale nie uważam tego czasu za stracony, gdyż w większości między podróżami mam go sporo a poza tym jeśli choć jeden zaciekły demagog katolicki pochyli się nad moimi postami, to już jest dobrze... za jednego mniej będę musiał się wstydzić w jakimś miłym, obcym kraju, gdzie tamtejsi katolicy nie potrafią ogarnąć polskiego katolicyzmu i korzystając z mojej otwartości /bardzo łatwo nawiązuję kontakty/ zazwyczaj po jakimś czasie pytają: jak to właściwie jest z KrK w Polsce? Czy to prawda, że.... etc, etc... A ja muszę się się tłumaczyć, bo zazwyczaj jestem jedynym Polakiem. Ale nadal liczę, że tutejsze forum jakoś poszerzy moje horyzonty, więc mi go nie obrzydzicie - póki co
Jeszcze trochę, a zaczniesz ględzić jak Gandhi...
No i Mordi, co ty wiesz o katolicyzmie? <wspomina sobie scenę z Psów 1>A tak na poważnie, jak możesz opowiadać prawdziwe rzeczy o czymś, czego doświadczasz czegoś z zewnątrz, a nie od środka, z przekonania?


- TOMASZ32-SANCTI - 21-09-2010 22:35

spioh napisał(a):może Mordi chciał do spowiedzi w końcu

Może. Nie wiem tylko ile ta spowiedź mogłaby trwać, skoro Mordimer tak bardzo polubił ks Marka.
Wykorzystalby chyba okazję do dyskusji, bo jak widac - bardzo jej brakowało Mordimerowi.
Stąd tez ta niespodzianka. Niech się nacieszy za nim mu się znudzi.


- Mordimer_Madder - 22-09-2010 07:04

Wszelki duch pana Boga chwali! - xs.Marek żyje! A to ci niespodzianka w rzeczy samej!
Ks.Marek napisał(a):No i Mordi, co ty wiesz o katolicyzmie?
Mniej więcej tyle samo, co księża o prokreacji... a jednak wypowiadają się na ten temat ze swadą... zatem nie odbieraj i mnie tego prawa... a nawiasem: onego czasu nawet ministrantem byłem, bo mamusia uważała, że tak być powinno Szczęśliwy


- TOMASZ32-SANCTI - 22-09-2010 07:17

Mordimer_Madder napisał(a):a nawiasem: onego czasu nawet ministrantem byłem, bo mamusia uważała, że tak być powinno Szczęśliwy

No widzisz, mamusia bardzo dbała o twój wzrost duchowy a ty tego teraz niedoceniasz tylko uciekasz od Kościoła. Oj nieładnie taką przykrość mamusi robić. Już z myślą o trosce mamusi można się starać iść drogą do Baga a nie uciekać od Niego. I teraz my staramy sie jakby tutaj ciebie na właściwą droge wprowadzić. Twardy orzech do zgryzienia mamy. Mógłbyś nam choć troche pomóc. Duży uśmiech


- Mordimer_Madder - 22-09-2010 08:46

Będzie ciężko... - mamusia mnie zmuszała do posługi ministranckiej a w tym czasie najczęściej leciał w monoprogramowej tiwi "Teleranek"... więc do dziś mirra i kadzidło kojarzą mi się ze straconym odcinkiem ulubionego programu telewizyjnego ](*,)


- spioh - 22-09-2010 12:25

mamusia też ci się z tym kojarzy skoro to ona kazała? :-k


- Sant - 22-09-2010 12:59

Ależ Spiochu- grzeczni chłopcy zawsze słuchają mamusi. Mordusie też.


- TOMASZ32-SANCTI - 22-09-2010 13:00

Mordimer_Madder napisał(a):mamusia mnie zmuszała do posługi ministranckiej a w tym czasie najczęściej leciał w monoprogramowej tiwi "Teleranek"... więc do dziś mirra i kadzidło kojarzą mi się ze straconym odcinkiem ulubionego programu telewizyjnego

I teraz to się nie dziwię, bo Kościół będzie ci się kojarzył ze zmuszaniem do czegoś na siłę. Ale wiedz, że ona dla twojego dobra to robiła i mam nadzieję, że nie będziesz miał do niej żalu, że straciłes tyle teleranków. Po za tym czym są teleranki w porównaniu do tak cennego daru jakim jest wzrost duchowy. Szkoda tylko, że poszedłeś inną drogą. Ale my wierzymy, że tli się w tobie jeszcze coś dobrego i staramy się tą iskrę rozpalić na nowo. Nie bój się więc, to nie boli a ile daje dobrego. Uśmiech