Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Protest do Palikota - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Protest do Palikota (/showthread.php?tid=5658)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Protest do Palikota - TOMASZ32-SANCTI - 29-10-2011 11:32

sant napisał(a):Co jest alternatywą wobec protestu? I w ogóle alternatywą wobec Palikota?

Jak na chwilę obecną to alternatywa jest jedna: odsunięcie tego pana od pełnienia funkcji publicznych a przynajmniej tak odpowiedzialnych. To było by najzdrowsze na chwilę obecną. Oczywiście sam pan Palikot nie zrezygnuje z pełnienia funkcji, bo ma konkretny plan walki aby skłócać ludzi, więc może ktos z góry powinien podjąć taką decyzje. Oczywiście modlitwa jest za tego pana wskazana a nawet konieczna, ale to nie zmienia faktu, że ten pan nic nie robi sobie ztego co jest głoszone, nawet przedstawiając mu konkretne słowo, kerygmat raczej nie wiele by on pomógł, aby otworzyć mu oczy na to co robi.
Już sam obraz sytuacji a więc prostesty przezci ściaganiu krzyża świadczą o tym, że większość społeczeństwa tego nie chce, ale on idzie w zaparte i jeszcze uderza mocniej, na złość Kościołowi i katolikom. KOlejne jego dzieło: sprzeciw usunięciu ksiażki o aborcji z półek dla dzieci - on od razu atakuje i stwierdza, że będzie walczył o to, aby ta ksiażka o aborcji znowu powróciła na półki z książkami dla dzieci, mało tego stała sie podrecznikiem z którego można kształcic dzieci i młodzież. To jest nie tylko działanie wbrew Kościołowi, ale to pokazuje, że ten pan stara sie robic wszystko na przekór społeczeństwa. Czyzby jego zadaniem było rzeczywiście skłócanie ludzi, namawianie do wzajemnej walki o to co łaczy wielu ludzi? Jak narazie tak to wygląda i takie dzialanie szkodzi tylko spoleczeństwu, niszczy je jeszcze bardziej. Czy więc taki człowiek powinien pełnić dalej funkcje publiczne?


RE: Protest do Palikota - Nicol@ - 29-10-2011 15:14

"Ciekawy" program Ruchu Palikota jest przedstawiony w formie książeczki, na którą natknęłam się w sieci:
http://www.ruchpalikota.org.pl/sites/default/files/rp.file_.3429.231.pdf
Jest tam wszystko to, o czym piszesz, TOMASZu.


RE: Protest do Palikota - Sant - 29-10-2011 17:21

(29-10-2011 11:32 )TOMASZ32-SANCTI napisał(a):  
sant napisał(a):Co jest alternatywą wobec protestu? I w ogóle alternatywą wobec Palikota?

Jak na chwilę obecną to alternatywa jest jedna: odsunięcie tego pana od pełnienia funkcji publicznych a przynajmniej tak odpowiedzialnych.
Tomasz- jak to sobie wyobrażasz? Rewolucję?- To ja wysiadam z tego tramwaju. Z petycji takich oszołomów (wg ich rozeznania) to oni się śmieją.
Zaznaczam, że legitymacje do takich działań dało mu 15% społeczeństwa, a dalsze 10 w mniejszym lub większym stopniu go popiera. Powtarzam- ma legalny mandat. Czemu? - Bo woda w stawie została już wymieniona, o czym przestrzegaliśmy już co najmniej od 20 lat. Z powrotem tej wody nie wymienimy, choćby z braku mediów. Jedyne co możemy zrobić, to wlać do tej wody odtrutkę. Czyli zmienić mentalność ludzi- a właściwie nie zmienić - tylko ponownie stworzyć odpowiednie środowiska - chrystianitas. A to można osiągnąć tylko przez zaangażowanie wszystkich świadomych środowisk. Czyli EWANGELIZACJA I MODLITWA ją wspierająca. I my to w naszych wspólnotach robimy - budujemy to środowisko. A okazji będzie wiele np zaraz po Passze 2012 rozpocznie się ewangelizacja Warszawy. Weźcie w tym udział. Choćby w marszu gwiaździstym albo ewangelizacji ulicznej, jak my podczas pielgrzymki do Madrytu, podczas której w wielu miastach Europy dawaliśmy świadectwo publiczną modlitwą, śpiewem,tańcem i słownym świadectwem, połączonym z proklamacja kerygmatu (oczywiście z tłumaczeniem i przez megafon) z emblematami wiary, czyli przyznaniem się do krzyża i Pisma Świętego. Z zapraszaniem słuchających do wiary. Pewnie, że to jest trudne, ale owocne i daje zadowolenie.
Dobrze- w tym roku Warszawa, może za rok Kraków, Poznań, Szczecin itd.


RE: Protest do Palikota - TOMASZ32-SANCTI - 29-10-2011 19:33

Ależ sant ja nie jestem rewolucjonistą, ale pewnych działań można się domagać, tyle, że powinny to robić oosby, które mają coś do powiedzenia, a więc z grona polityków: PiS czy inne grupy polityczne. Ja jestem tylko szarym obywatelem, który co jedynie może zwracać uwagę na jakieś nieprawidłowości - właśnie w takich miejscach jak fora czy portale społecznościowe. Ale taka krytyka jest potrzebna, gdyż media wiele informacji czerpią z takich publicznych dyskusji, komentarzy na forach czy portalach. I zapewne takimi komentarzami czy wypowiedziami politycy z PO czy innych podobnych ugrupowań moga sobie tylko tyłki podcierać, maja je gdzieś, ale media czy tez pewne konkretne programy telewizyjne czy radiowe korzystają z takich informacji czy komentarzy i ta krytyka idzie dalej aż w końcu dotrze do tych ludzi, aby przynajmniej wiedzieli, że jest wielu ludzi, którzy ich nie chcą w rządzie, że jest wielu ludzi, których oni niszczą swoja polityką, swoimi działaniaimi, I przyjdzie czas, że znikna oni z rządu, ich miejsce zajmie kto inny, trzeba tylko poczekać, ale też ukazywać prawdę, aby była ona na ustach wielu ludzi, aby tez ludzie, którzy głosowali na tych ludzi wiedzieli, że sami [przyczyniali sie do niszczenia społeczeństwa idąc za obiecankami.

Sama modlitwa i głoszenie słowa tez nie wystarczą, aby bronić zycia poczetego, aby sprzeciwiać się aborcji,aby bronić krzyża. Myślisz, że bez wszelkich pisemnych protestów lub nawet akcji protestacyjnych pod różnymi placówkami da się coś osiagnąć? Raczej nie wiele. Potrzeba konkretnych działań, ale im mniej ludzi bierze udział w sprzeciwianiu sie okreslonym formom tym łatwiej jest sie obronic tym, którzy te niewłaściwe formy wprowadzają. Im więcej ludzi się sprzeciwia tym lepiej, większe szanse na osiągnięcie zamierzonego celu, na obrone tego co dla nas chrześcijan jest ważne, święte.


RE: Protest do Palikota - Dezerter - 29-10-2011 23:12

(29-10-2011 17:21 )sant napisał(a):  I my to w naszych wspólnotach robimy - budujemy to środowisko
Co to za wspólnota?


RE: Protest do Palikota - TOMASZ32-SANCTI - 30-10-2011 04:44

Droga Neokatechumenalna, Dezerterze. Byłem na niej prawie 10 lat i nie żałuje ani jednej chwili. TEraz mamy przerwę, ale rozważamy mozliwości powrotu, bo ona daje naprawdę wiele, choć na chwilę obecną jest wiele problemów związanych z dziećmi, ale napewno warto. Oczywiście są jeszcze inne wspólnoty Kościoła, Droga jednak jest czymś szczególnym, tam sie naprawdę doświadcza przemiany zycia a także pomaga sie dzieciom wzrastać duchowo i przygotowywać je do przeżywania swojego zycia chrześcijańskiego w sposób dojrzały i odpowidzialny po przez przekazywanie wiary i jako jedna z niewielu wspólnot Kościoła ma tą możliwość spozywania Komunii pod dwiema postaciami, uczestniczenia czynnie w Eucharystiach. To jest właśnie wspaniałe. Także te Ewangelizacje uliczne są wspaniałym doświadczeniem i oby przyniosła ona wiele dobrych owoców, choć obawiam się, że nie zmieni wiele w stosunku pana Palikota do krzyża i Kościoła, ale niech się dzieje wola Boża.

Ja się w jakieś specjalne krucjaty polityczne bawić nie będę, ale wiem jedno: dopóki ten pan będzie w rządzie to raczej nie mamy co liczyć na jakieś pozytywne zmiany na lepsze a raczej można sie nastawic na ciagłe walki względem Kościoła i względem tego do dla nas jest święte: symboli i wartości chrześcijańskich. Może temu panu bardziej pomogłyby egzorcyzmy?


RE: Protest do Palikota - Sant - 30-10-2011 07:44

(30-10-2011 04:44 )TOMASZ32-SANCTI napisał(a):  Ja się w jakieś specjalne krucjaty polityczne bawić nie będę, ale wiem jedno: dopóki ten pan będzie w rządzie to raczej nie mamy co liczyć na jakieś pozytywne zmiany na lepsze a raczej można sie nastawic na ciagłe walki względem Kościoła i względem tego do dla nas jest święte: symboli i wartości chrześcijańskich. Może temu panu bardziej pomogłyby egzorcyzmy?
Tomasz- a jak usunąć tego pana - jak piszesz z parlamentu- przecież on ma mandat- pozostaje rewolucja. A nawet jeśliby ten pan odszedł z parlamentu, to pojawią się następni panowie. Nie łudźmy się, że jest on jakimś ewenementem- nie jest marionetką szerszego - nie wiem jak to nazwać - układu (?)- ideologii (?) wizji? - grupy interesu (?), sił demonicznych (?) masonerii (?) postkomuny (?) - doprawdy nie wiem. Wiem tylko, że został on wychodowany przez jakieś siły. Ale przecież są inni: Środa, Nowicka, Biedroń, jest środowisko (środowiska) które co najmniej toleruje lub akceptuje takie postawy, nie bardzo mam ochotę wymieniać je z nazwy. Jest w końcu prasa która jest co najmniej przychylna. Gdy zabraknie Janusza Palikota, natychmiast zostanie wypromowanych trzech innych.
Dlatego, uważam, że trzeba nastawić się na długą pracę od podstaw. Ewangelizacja jest jednym z elementów tej pracy. Również społecznie, politycznie, poprzez jakieś kluby, nie wiem co jeszcze (musiałbym przemyśleć). Ja mam swoją działkę i w niej zamierzam działać. Niwa jest szeroka. Inni mogą np budować społeczeństwo obywatelskie. Kształtować w jakiś sposób przyszłych wyborców przez pracę organicznąa, harcerstwo, skauting, różne duszpasterstwa, tworzyć niezależną prasę o różnorodnych opiniach, jakieś panele dyskusyjne, partie polityczne. Filmy, sztuka. Trzeba robić to o czym wcześniej pisałem - skoro woda w stawie została wymieniona niezbędna jest odtrutka. Również pisałem, że dzieci należy wychowywać na 20 lat przed ich narodzeniem. Promować ruchy i wspólnoty kościelne. I w ten sposób powoli zmieniać cywilizację śmierci w cywilizację życia. A za 12 lat nie będzie już miejsca w parlamencie dla różnych dewiantów.


RE: Protest do Palikota - Nicol@ - 30-10-2011 10:13

Wtrącę się panowie:
TOMASZ powiedział:
Cytat:Może temu panu bardziej pomogłyby egzorcyzmy?
Kto wie, czy nie? Wszak pan Palikot znany jest ze zmienności swojego zdania. Jak wiatr zawieje, tak on macha sobą, jak chorągiewką...
"Pan Palikot zmienia poglądy jak fryzury"
Jak takiemu komuś można zawierzać, ufać?!


RE: Protest do Palikota - TOMASZ32-SANCTI - 30-10-2011 16:01

Nie można ufać, nie można powierzać, bo takie działania u takiego człowiek są oparte na przemyslanej intrydze, nie ma pewności co do takiego człowieka. Wszelkie niby pozytywne deklaracje są mocno podejrzane, moga się wiązać z jakimś podtepem, aby tylko pozyskać więcej poparcia a potem dalej będa działania wbrew społeczeństwu - temu katolickiemu oczywiście, bo ateistycznemu to niektóre dzialania sa na rekę. Raczej wątpię w przypadku pana Palikota, aby tak szybko się zmienił, Jak narazie przy działaniach tego pana grozi nam upadek moralny, jeśli nie będziemy bronić tego co dla nas świete: wartości chrześcijańskich, krzyża, zycia poczetych dzieci oraz praw rodziny.


RE: Protest do Palikota - Dezerter - 30-10-2011 18:52

(30-10-2011 07:44 )sant napisał(a):  Dlatego, uważam, że trzeba nastawić się na długą pracę od podstaw. Ewangelizacja jest jednym z elementów tej pracy.
Słuszna diagnoza i mądra recepta
ale
co do bardzo optymistycznych skutków leczenia/odtrutki
Cytat: A za 12 lat nie będzie już miejsca w parlamencie dla różnych dewiantów.
to już się niestety nie zgadzam Smutny musielibyśmy rzucić na ten front wszystkie siły i środki a i tak efektem byłoby co najwyżej zatrzymanie postępu zeświecczenia społeczeństwa i państwa. Rozrywkowe, świeckie, naukowe, lewicowe, liberalne, antyklerykalne, ateistyczne, new age(owe), inne religie środki masowego przekazu stanowią zdecydowaną większość i promują niechrześcijański obraz świata i człowieka.
Czas pogodzić się, że stajemy się powoli mniejszością. Zresztą ja widzę, że KRK jest do tego przygotowany i z tym pogodzony - przestaje stawiać na ilość a zaczyna na jakość (wiernych)

Dzięki Tomaszu za odpowiedź


RE: Protest do Palikota - Sant - 30-10-2011 21:40

Być może, żze zakładam wariant najbardziej optymistyczny


RE: Protest do Palikota - heysel - 30-10-2011 21:43

(30-10-2011 18:52 )Dezerter napisał(a):  naukowe
W jakim sensie ?


RE: Protest do Palikota - TOMASZ32-SANCTI - 31-10-2011 01:57

sant napisał(a):Być może, żze zakładam wariant najbardziej optymistyczny

Optymizm jest potrzebny, potrzebna jest też Ewangelizacja, ale to raczej jest za mało, raczej nie wystarczy aby bronić tego co jest świete, co stanowi część naszego zycia.
Walka jest co raz bardziej ostra a Kościół co raz bardziej atakowany, co raz bardziej uderza się w nas, wiernych. Wystarczy sobie prześledzić informacje ze świata, szczególnie sytuacje na wschodzie i w innych regionach, gdzie co raz więcej chrześcijan jest prześladowanych, gdzie cywilizacja śmierci jest co raz wieksza. Biskupi apeluja o pomoc, ale brak reakcji na ich prosby. Co w takich sytuacjach da sama Ewangelzacja?

Poniższy artykuł nie pochodzi może z najlepszego xródła, ale pokazuje to na co my wierni musimy sie nastawić.

http://www.nacjonalista.pl/2011/10/30/bluznierczy-spektakt-w-paryzu-wzbudzil-protesty-katolickiej-mlodziezy/#.Tq1w5I8YOfQ.facebook

Na co warto zwrócić uwagę w tym artykule? Ano na to, że:

Cytat:Francuscy biskupi do tej pory nie zabrali głosu w sprawie protestów.


Katolicy walczą a hierarchia milczy. Patrząc sie na to co dzieje sie u nas to chyba zaczyna byc podobnie.
W ważnych sprawach Kościoła hierarchia milczy a nawet odsuwa ksiezy od angazowania się w takie akcje, spory, konflikty a przeciez chodzi o świetosć, o to w co wierzymy, co jest naszym wspólnym symbolem wiary i czego powinniśmy bronić, nie tylko biernie, ale czynnie wyznajac swoje niezadowolenie, swój sprzeciw względem takich rażących ataków, działań, które godza w nas wierzacych.
Im mniej będzie tych protestujacych tym wieksze szanse będa mieli ci, którzy chca KOściół niszczyć, zamykać nam usta.

Ostatnio co raz bardziej rzuca mi sie w oczy co raz to mniejsza liczba wiernych na niedzielnych mszach. Do niedawna na niedzielnej mszy dla dzieci była ich chmara pod ołtarzem a teraz mała garstka, co raz mniej jest dzieci, co raz mniej jest tez ludzi. Widać wielu odchodzi z Kościoła. Dlaczego?
Taka sytuacja raczej o niczym dobrym nie świadczy.


RE: Protest do Palikota - Sant - 31-10-2011 09:30

Tomasz napisał:
Cytat:Optymizm jest potrzebny, potrzebna jest też Ewangelizacja, ale to raczej jest za mało, raczej nie wystarczy aby bronić tego co jest świete, co stanowi część naszego zycia.
Walka jest co raz bardziej ostra a Kościół co raz bardziej atakowany, co raz bardziej uderza się w nas, wiernych. Wystarczy sobie prześledzić informacje ze świata, szczególnie sytuacje na wschodzie i w innych regionach, gdzie co raz więcej chrześcijan jest prześladowanych, gdzie cywilizacja śmierci jest co raz wieksza. Biskupi apeluja o pomoc, ale brak reakcji na ich prosby. Co w takich sytuacjach da sama Ewangelzacja?

Tomaszu- mam wrażenie,że trochę nieuważnie śledzisz ten watek, (przynajmniej posty uzytkowników z którymi polemizujesz)
Przecież wyraźnie napisałem:
Cytat:Dlatego, uważam, że trzeba nastawić się na długą pracę od podstaw.
Cytat:Ewangelizacja jest jednym z elementów tej pracy.
Również społecznie, politycznie, poprzez jakieś kluby, nie wiem co jeszcze (musiałbym przemyśleć). Ja mam swoją działkę i w niej zamierzam działać. Niwa jest szeroka. Inni mogą np budować społeczeństwo obywatelskie. Kształtować w jakiś sposób przyszłych wyborców przez pracę organicznąa, harcerstwo, skauting, różne duszpasterstwa, tworzyć niezależną prasę o różnorodnych opiniach, jakieś panele dyskusyjne, partie polityczne. Filmy, sztuka. Trzeba robić to o czym wcześniej pisałem - skoro woda w stawie została wymieniona niezbędna jest odtrutka. Również pisałem, że dzieci należy wychowywać na 20 lat przed ich narodzeniem. Promować ruchy i wspólnoty kościelne. I w ten sposób powoli zmieniać cywilizację śmierci w cywilizację życia.
Nie pisałem o tylko samej ewangelizacji.
Tomasz napisał:
Cytat:Katolicy walczą a hierarchia milczy. Patrząc sie na to co dzieje sie u nas to chyba zaczyna byc podobnie.
Tomaszu- a od kiedy to Kościół popiera agresję?
W dodatku - owe agresywne protesty były ze strony tradycjonalistów Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X (FSSPX).
Czemu niby biskupi mieliby przyklaskiwać akcjom lefebrystów?
(nawet ich oburzenie może jest i słuszne, ale te metody... np wdarcie się do teatru na siłę, obrzucanie aktorów zgniłymi jajami itp. )
Cytat:Widać wielu odchodzi z Kościoła. Dlaczego?

Bo została wymieniona woda w stawie. A społeczeństwo z religijnością naturalną uległo procesom desakralizacji i dechrystianizacji.
Cytat:Taka sytuacja raczej o niczym dobrym nie świadczy.
Naprawdę nie widzisz w tej sytuacji niczego dobrego? - np tego że Kościół "oczyszcza się" z religijności, na rzecz wiary? Odchodzą ci co rozmydlają wizerunek Kościoła? Czy chodzi tylko ilość bez jakości?
Ja bym tu widział plusik.
Dzisiaj w godzinie czytań Kościół podaje do lektury fragment
Pierwszej Księgi Machabejskiej (1, 41-64)
Cytat:W owych dniach król Antioch wydał dekret dla całego państwa: "Wszyscy mają być jednym narodem, i niech każdy zarzuci swoje obyczaje". Wszystkie narody przyjęły rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom podobał się kult ten przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat. Król posłał swoich wysłańców do Jerozolimy i do miast judzkich z pisemnym poleceniem, żeby postępowały według obyczajów, które dla kraju były obce; żeby w świątyni zaprzestano składać całopalenia, ofiary krwawe, a także ofiary płynne, żeby znieważano szabat i święta i żeby zbezczeszczono świątynię i świętych; żeby natomiast sporządzono ołtarze, święte gaje i posągi bożków oraz składano na ofiarę mięso świń i innych nieczystych zwierząt; żeby synów swoich pozostawiali bez obrzezania i żeby dusze swoje brukali wszystkim, co jest nieczyste i światowe. W ten sposób mieli zapomnieć o Prawie i zarzucić wszystkie jego nakazy. Kto by zaś nie postąpił zgodnie z królewskim rozporządzeniem, miał być ukarany śmiercią. Podobne do tego rozkazu pismo wystosował do całego swego królestwa, a nadto nad całym narodem ustanowił nadzorców. Miastom zaś judzkim polecił, aby jedno po drugim składało ofiary bogom.
Spomiędzy narodu wielu przyłączyło się do nich - wszyscy ci mianowicie, którzy odpadli od Prawa. Oni to wiele złego dokonali w kraju i byli powodem tego, że Izraelici musieli się kryć i chować w miejscach dostępnych tylko dla zbiegów.
W dniu piętnastym miesiąca Kislew sto czterdziestego piątego roku na ołtarzu całopalenia wybudowano "ohydę spustoszenia", a w okolicznych miastach judzkich pobudowano także ołtarze - ofiary kadzielne składano nawet przed drzwiami domów i na ulicach. Księgi Prawa, które znaleziono, darto w strzępy i palono w ogniu. Wyrok królewski pozbawiał życia tego, u kogo gdziekolwiek znalazła się Księga Przymierza, albo jeżeli ktoś postępował zgodnie z nakazami Prawa.
Tak z miesiąca na miesiąc stosowano przemoc przeciw Izraelowi, przeciwko każdemu, kogokolwiek udało im się pochwycić w miastach. Dnia dwudziestego piątego miesiąca Kislew składano ofiary na ołtarzu, który wzniesiono na ołtarzu całopalenia. Wtedy to na mocy królewskiego dekretu wymordowano kobiety, które obrzezały swoje dzieci. I powieszono im niemowlęta na szyjach. A także zabito domowników i tych, którzy dokonywali na nich obrzezania.
Wielu jednak spomiędzy Izraelitów postanowiło sobie i mocno się trzymało tego postanowienia, że nie będą jeść nieczystych pokarmów. Woleli raczej umrzeć, aniżeli skalać się pokarmem i zbezcześcić święte przymierze. Oddali też swoje życie. Wielki gniew Boży strasznie zaciążył nad Izraelem
.
Zobacz- czy sytuacja nie jest taka jak u nas, tylko spotęgowana?
I judaizm się oczyścił dzięki niej. Być może w ten sposób naród został przygotowany na przyjście Mesjasza. Bo w "rozmydlonym "judaiźmie" być może zabrakłoby apostołów, którzy przyjęli Chrystusa.
Dlatego jestem optymistą. Zacznijmy pracę od podstaw - myślę, że Bóg szykuje tak zapowiadaną nową WIOSNĘ KOŚCIOŁA.


RE: Protest do Palikota - Annnika - 31-10-2011 10:39

(31-10-2011 09:30 )sant napisał(a):  judaizm się oczyścił dzięki niej. Być może w ten sposób naród został przygotowany na przyjście Mesjasza. Bo w "rozmydlonym "judaiźmie" być może zabrakłoby apostołów, którzy przyjęli Chrystusa.
Dlatego jestem optymistą. Zacznijmy pracę od podstaw - myślę, że Bóg szykuje tak zapowiadaną nową WIOSNĘ KOŚCIOŁA.


I pod tym mogę się podpisać wszystkimi 4-ma łapkami.