+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Inkwizycja (/showthread.php?tid=645)
- alus - 29-05-2009 13:47
pafni napisał(a):Kilka faktów:Ależ nałykałaś się manipulacji....szok.
Czy Inkwizycja katowała ludzi ? - TAK
Czy inwigilowała casłe rodziny ? - TAK
Czy za czasów Ferdka i Izabeli polityka i kościół podali sobie rączkę ? - TAK
Czy zachowanie Inkwizycji (głównie Hiszpańskiej) było faszystowskie ? - TAK
Czy znan do dzisiaj może byc skala represji i ofiar ? - NIE
Fałszowano księgi kościelne w tym dane? - TAK, a w najlepszym razie usówano całe stronice.
Czy łykacie manipulacje ? - Tak
Ponieważ wasi autorzy są tendencyjni i opierają się na danych które są okrojone, i nie chodzi tu o skale ofiar, ale o metody które kościół wypracował, które można do dzis zauważyc . Inwigalacja UB była tym samym złem .
- pafni - 29-05-2009 15:40
Helmutt napisał(a):Pafni, jeśli już idziesz tym tropem - zainteresuj się podbojem Meksyku i np. Wyspy Wielkanocnej, poczytaj o Ustaszach i bp. Stepinacu oraz wgłęb się w zyciorysy wielu Głów Kościoła sprzed paru wielków. Tych faktów NIE da się obalić.Dzięki, wiem. Mało ludzi natomiast wie jak przebiegało przyjęcie chrześcijaństwa tu w Polsce, niektórzy nawet myslą, że było objawienie i cud się stał.
A co do tematu to Paweł VI jako papiez był dośc ciekawym tworem tejże inkwizycji.
- Rachel - 05-06-2009 19:52
Cytat:Pafni, jeśli już idziesz tym tropem - zainteresuj się podbojem Meksyku i np. Wyspy Wielkanocnej, poczytaj o Ustaszach i bp. Stepinacu oraz wgłęb się w zyciorysy wielu Głów Kościoła sprzed paru wielków. Tych faktów NIE da się obalić.Ciekawa, jest książka Maria Teresa Carloni odnośnie KK za żelazną kurtytną(fakt spojrzenie ze strony KK). Niesamowita kobieta przyznać trzeba.
- pafni - 05-06-2009 20:51
alus napisał(a):Ależ nałykałaś się manipulacji....szok.
To zaprzecz. I argumenty proszę.
- Narayana - 07-06-2009 22:16
Manipuluje, to niestety KK, który chciałby się kreować na świętych, a w wielu przypadkach do Boga im dalej niż ateistom...
- pafni - 08-06-2009 08:12
Nie wiem czy Bóg lubi tych którzy podlizywując sie, zmienią nawet nazwisko by zyskac łaskę. To samo z prawdą , jaka by nie była trzeba ja przyjąc, i odżegnac sie od owiec które klepały cie po plecach wyciągajac po mału nóż zza pazuchy.
Trzymaj sie Alus.
- Helmutt - 08-06-2009 08:49
Ja powiem tak, że już nie wnikając kto kogo i czym - niemożliwa byłaby tak olbrzymia ekspansja katolicyzmu (i chrześcijaństwa w ogóle) bez krwawych ofiar. Niemozliwe jest, że gdziekolwiek przyszli ówcześni "misjonarze", to poganie kłaniali im sie w pas i mówili "OK, przyjmiemy nową wiarę, nie ma problemu". Czasem tak było - ale czasem trzeba było kraj najechać, ludzi narżnąć, i dopiero wówczas ocalali przyjmowali "religię miłości".
Paradoksalnie - ile wojen trzeba było natoczyć aby szerzyć "religię pokoju"....
O ekscesach Głów Kościoła mozna poczytać w każdym w sumie "poczcie papieży". Istnieje legenda o "papieżu-Joannie" - ale fakty z wielowiekowych rządów papieży kilkukrotnie przewyższają bajkę wymyśloną dla pospólstwa.
- Narayana - 08-06-2009 09:21
Swego czasu, przeglądając historię KK, naszła mnie jedna myśl: "Skoro oni nazywają się kościołem ŚWIĘTYM... to jak miałby wyglądać kościół NIE-ŚWIĘTY?!"
Niestety, wielu katolików, z władzami KK włącznie, powinno sobie wyrwać jedną stronę Biblii, oprawić ją, i najpierw się jej wyuczyć, a potem dopiero studiować resztę. Na stronie tej powinno być PRZYKAZANIE MIŁOŚCI. Bez życia w zgodzie z nim, całe doszukiwanie się znaczeń różnych tekstów Biblii to jak czytanie książki od matematyki na studia, nie znając dodawania, odejmowania i tabliczki mnożenia...
- Helmutt - 18-06-2009 08:26
"Przykazanie miłości"? Dobre sobie. Ono już od dawien dawna - od odejścia Jezusa stało się ulubionym aczkolwiek martwym sloganem.
Chyba, że "miłość" jest tu w sensie "kopulacja" bo istotnie - tacy na przykład krzyżowcy, nie przepuścili żadnej kobiecie (od lat 5 do 105) na trasie swojej "świętej pielgrzymki"... :diabelek: :? Zaiste, wielka potrzebę "miłowania" odczuwali, to dopiero prawdziwi chrześcijanie.
Podobnie "ewangelizatorzy" z Meksyku czy Wyspy Wielkanocnej.
- pafni - 17-07-2009 11:02
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s&feature=fvw
- meritus - 18-07-2009 13:04
Bardzo łatwo oskarżać Kościół... ale wystarczy spojrzeć na układ etnograficzny w Ameryce. Tam, gdzie kolonizację prowadzili katolicy dominują Indianie. Tam gdzie kolonizowali protestanci (USA), Indianie to atrakcja turystyczna w rezerwatach, ocalała po eksterminacji.
- pafni - 21-07-2009 08:21
meritus napisał(a):Bardzo łatwo oskarżać Kościół... ale wystarczy spojrzeć na układ etnograficzny w Ameryce. Tam, gdzie kolonizację prowadzili katolicy dominują Indianie. Tam gdzie kolonizowali protestanci (USA), Indianie to atrakcja turystyczna w rezerwatach, ocalała po eksterminacji.
Łatwo, bo i powody są. Logiczne.
Tez należę do tego Kościoła ale mam odwagę nie byc jak beczące barany i nie byc za wszelką cenę lojalny gdy o prawdę chodzi.
To przypomina politykę , ażeby z klubu cię nie wylali mów do mediów w imieniu partii nawet jak masz wątpliwości.
I ślimak sie serem pożyga...że tak powiem.