Ubiór w kościele - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Ubiór w kościele (/showthread.php?tid=711) |
- msg - 22-09-2005 23:20 Ajfen napisał(a):Trzeba mieć gust, aby być modnym i eleganckim. Gust zaś ma ten, kto dostosowuje ubiór do sytuacji.Dodałbym jeszcze - szacunek dla samego siebie przynajmniej minimalny, bo już szacunek dla miejsca, to osobna kwestia. - TOMASZ32-SANCTI - 09-10-2005 23:48 Tu raczej nie chodzi o pokaz mody, tylko o odpowiedni strój do Kościoła,a więc ma być przede wszystkim schludny, gdyż nie kazdego stać na eleganckie ubranie i w dodatku modne. Jednak dla tych, którzy mają elegancki strój to powinni go założyć,jak na przyjęcie weselne. Pozdrawiam - Annnika - 10-10-2005 20:43 Gorzej, jak potem "goście weselni" zamiast koncentrować sie naOblubieńcu oglądają wzajemnie szaty :/ - Zygmunt - 08-11-2005 04:39 TOMASZ32 napisał(a):Tu raczej nie chodzi o pokaz mody, tylko o odpowiedni strój do Kościoła,a więc ma być przede wszystkim schludny, gdyż nie kazdego stać na eleganckie ubranie i w dodatku modne. Tomku Moim zdaniem sposob ubrania w Kosciele powinien byc powsciagliwy. Pozdrawiam - Annnika - 08-11-2005 14:22 Mozesz wyjaśnić, ja kTy rozumiesz to pojęcie :?: Bo z wcześniejszych fragmentów dyskusji okazywalo się, że każdy odrobine inaczej widzi granice Serdecznie pozdrawiam i witaj - Zygmunt - 08-11-2005 23:47 Annnika napisał(a):Mozesz wyjaśnić, ja kTy rozumiesz to pojęcie :?: Bo z wcześniejszych fragmentów dyskusji okazywalo się, że każdy odrobine inaczej widzi granice Dziekuje za przywitanie Anniko Przez powsciagliwy ubior rozumiem sposob ubierania sie kobiet i mezczyzn, ktory nie przyciaga uwagi innych.Scislej sie wyrazajac....kobieta powinna miec wysoki dekolt i dosc dluga sukienke.Mezczyzni nie powinni przychodzic do Kosciola w krotkich spodenkach.Pamietajmy o tym, ze przychodzac do Kosciola przychodzimy do Krola krolow i Pana panow.Nasz Milosierny Pan jest Milosnikeim czystosci. Pozdrawiam - NO - 09-11-2005 09:00 Czy byłeś Drogi Zygmuncie, kiedykolwiek w Kaplicy Sykstyńskiej ???? Jeżeli nie, to polecam Ci Mój Kochany, zakup jakieś czasopisma poświęconego sztuce SAKRALNEJ. Sądzę, że lektura a szczególnie obejrzenie stosownych ilustracji (reprodukcji dzieł Michała Anioła) bedzie pouczające. Potem należy sięgnąć po Tryptyk Rzymski JPII i przeczytać co Tenże pisze o Kaplicy Sykstyńskiej. Potem porozmawiamy, Czcigodny Zygmuncie, dalej... - Annnika - 09-11-2005 11:28 Zygmunt napisał(a):Annnika napisał(a):Mozesz wyjaśnić, ja kTy rozumiesz to pojęcie :?: Bo z wcześniejszych fragmentów dyskusji okazywalo się, że każdy odrobine inaczej widzi granice Masz rację co do ubioru Sukienek u kobiet się ne czepiam, bo sama najczęściej chodzę w spodniach Ale co do długości - do kolan minimum. Inaczej jak się siada, szczególnie z boku, to połowa nawy ma "ciekawy widok" :] - msg - 09-11-2005 11:54 Annnika napisał(a):Sukienek u kobiet się ne czepiam, bo sama najczęściej chodzę w spodniachW sumie to ostatnio słyszałem, jak jeden ksiądz mówił do kobiet, żeby równiez przychodziły godnie ubrane, czyli nie w spodaniach tylko w spódnicach :krzywy: - NO - 09-11-2005 14:54 Taaaaak... Jednak racjonalne argumenty do zasklepionych tradycjonalistów i lefebvrystów nie docierają... Będą dalej powtarzać swoje, że Panu Bogu się dekolty nie podobają. Zgroza! - Annnika - 09-11-2005 21:30 msg napisał(a):Annnika napisał(a):Sukienek u kobiet się ne czepiam, bo sama najczęściej chodzę w spodniachW sumie to ostatnio słyszałem, jak jeden ksiądz mówił do kobiet, żeby równiez przychodziły godnie ubrane, czyli nie w spodaniach tylko w spódnicach :krzywy: Ale zawsze jak jest jakas uroczystość ewentualnie jest specjalna Msza na kursie "Filip" to muszę mieć spódniczkę - Zygmunt - 10-11-2005 02:16 NO napisał(a):Czy byłeś Drogi Zygmuncie, kiedykolwiek w Kaplicy Sykstyńskiej ???? Nie bylem bracie w/w Kaplicy.Figury sa tylko figurami a ludzie powinni przychodzic do Kosciola czy Kaplicy powsciagliwie ubrani.Jest to moje osobiste zdanie oparte o nauke Kosciola. [ Dodano: Czw 10 Lis, 2005 01:33 ] Annnika napisał(a):Masz rację co do ubioru Sukienek u kobiet się ne czepiam, bo sama najczęściej chodzę w spodniach Ale co do długości - do kolan minimum. Inaczej jak się siada, szczególnie z boku, to połowa nawy ma "ciekawy widok" :] Nie twierdze, ze kobiety powinny pookrecac sie workami lecz kazda pobozna kobieta wie co znaczy powsciagliwosc. - NO - 10-11-2005 08:11 Cytat:Jest to moje osobiste zdanie oparte o nauke Kosciola Poprosiłbym o "wyciąg" z tej Nauki Kościoła, szczególnie ustępy, które precyzują składniki stroju godnego człowieka. Moim natomiast zdaniem, opartym o naukę kościoła jest, że nie szata zdobi człowieka. - msg - 10-11-2005 09:28 NO napisał(a):Moim natomiast zdaniem, opartym o naukę kościoła jest, że nie szata zdobi człowieka.To się zgadza, ale trzeba pamiętać, żeby w kościele nie "wodzić na pokuszenie" innych ludzi, a jak przyjdzie kobieta z dużym dekoltem i w mini, to raczej wątpliwe jest żeby męska cześć wiernych mogła się skupić na mszy. - Gregoriano - 10-11-2005 10:57 msg napisał(a):NO napisał(a):Moim natomiast zdaniem, opartym o naukę kościoła jest, że nie szata zdobi człowieka.To się zgadza, ale trzeba pamiętać, żeby w kościele nie "wodzić na pokuszenie" innych ludzi, a jak przyjdzie kobieta z dużym dekoltem i w mini, to raczej wątpliwe jest żeby męska cześć wiernych mogła się skupić na mszy. Z ogólna intencją się zgadzam, chociaż nie róbmy z męskiej części "nagrzanych kolesi".... |