Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Feministki występują przeciwko małżeństwu - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41)
+--- Wątek: Feministki występują przeciwko małżeństwu (/showthread.php?tid=796)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


- TOMASZ32-SANCTI - 29-09-2005 07:58

Tak natura mężczyzn jest okrutna, prawda drogie Panie? Ale nie można narzekać, nie wszyscy mężczyźni są tacy źli, znajdzie się wielu takich, którzy potrafia zając sie domem, czy wychowaniem dziecka, niektórzy nawet potrafia coś dobrego ugotować. Każdy ma jakieś wady i zalety. Można dążyć do jakichs tam swoich praw, ale raczej nie powinno to się odbywać za cenę swojej kobiecej godności, moralności oraz swojego powołania, a najczęściej jest tak, ze kobiety sa powołane albo do zakonu albo do małżeństwa, co wiąże się z byciem matką. Dlatego zastanawia mnie fakt, co te kobiety feministki chcą osiągnąć walcząc o swoje prawa? I o jakie prawa one chcą walczyć? Aby tylko ta walka nie zmieniła ich życia w znacznie gorsze niż tego oczekują.


Pozdrawiam


- msg - 03-10-2005 11:34

TOMASZ32 napisał(a):Dlatego zastanawia mnie fakt, co te kobiety feministki chcą osiągnąć walcząc o swoje prawa
Wydaje mi się, że skoro walczą o swoje prawa, to chcą osiągnąć swoje prawa Uśmiech

TOMASZ32 napisał(a):o jakie prawa one chcą walczyć?
Tutaj to pewnie lista byłaby nieskończenie długa, więc nie ma co wymieniać, ale myślę, że w skrócie chodzi o to, że kobiety chcą być traktowane jak kobiety, równe mężczyznom co do godności, tak jak właśnie kobieta i mężczyzna zostali stworzeni równymi co do godności, takie były początki. Jednak to co dzieje się teraz, to już jest właściwie nie wiadomo co.


- Annnika - 03-10-2005 21:58

Na razie wygląda na to , że one walczą m. in. z własną kobiecością :|

Chociaż kilka punktów jest prawdą, chociażby różnice w wynagrodzeniu między kobietą i mężczyzną Smutny


- ddv - 04-10-2005 00:35

Anniko ! Uśmiech
Są prace w których kobieta jest lepsza od mężczyzn - w innych bywa o wiele gorsza.
Przyznam, ze czasem dość trudno współpracuje się z kobietami gdy coś zlego w dom się dzieje (np. dziecko jest chore - ja wcale się temu nie dziwię).
Jest często po prostu potwornie rozkojarzona.
Przyznam jednak, że stawiając na takim samym stanowisku młodą kobietę i młodego mężczyznę - ich zarobek był najczęściej na zbliżonym poziomie ...
Bowiem - kobieta najczęsciej bywa szybsza - mężczyzna powolniejszy leczz bardziej dokładny i mozna go było postawić (częściej niż kobietę) na stanowisku wymagającym całkowitego skupienia uwagi na pracy...


- msg - 04-10-2005 09:51

ddv napisał(a):Bowiem - kobieta najczęsciej bywa szybsza - mężczyzna powolniejszy leczz bardziej dokładny i mozna go było postawić (częściej niż kobietę) na stanowisku wymagającym całkowitego skupienia uwagi na pracy...
To bardzo interesujące co piszesz, bo w mojej pracy szefowie akurat uważają dokładnie odwrotnie, że to kobiety są dokładniejsze i wolniejsze, za to mężczyźni szybsi, ale to pewnie kwestia charakteru pracy.


- Annnika - 04-10-2005 12:09

ddv - ja nie mówię o różnych pracach, czy są lepiej płatne czy nie, ale o tym, że na tym samym stanowisku w analogicznej sytuacji kobieta potrafi zarabiać o 30% mniej od mężczyzny :?


- TOMASZ32-SANCTI - 07-10-2005 01:45

msg napisał:

Cytat:Tutaj to pewnie lista byłaby nieskończenie długa, więc nie ma co wymieniać, ale myślę, że w skrócie chodzi o to, że kobiety chcą być traktowane jak kobiety, równe mężczyznom co do godności, tak jak właśnie kobieta i mężczyzna zostali stworzeni równymi co do godności, takie były początki. Jednak to co dzieje się teraz, to już jest właściwie nie wiadomo co.

Tak lista była by tak długa, jak odległość z Lublina do Pekinu albo jeszcze dłuższa. Gdyby kobiety dążyły tylko do tego by pod wzgledem godności były traktowane na równi z mężczyznami to jeszcze mozna by było ich zrozumieć, ale niektóre kobiety tak naprawdę to same nie wiedzą czego chcą i nie zawsze te podstawowe wartości są celem tych kobiet. Dlatego rzeczywiście teraz to co się dzieje to jest nie do pojęcia, może ludzie głupieją w tym dzisiejszym świecie, ale to może tylko świadczyć o tym, że raczej Boga nie ma w ich życiu, nie ma dla niego miejsca. Gdyby było, to napewno zachowanie ich byłoby znacznie inne.

Pozdrawiam


- ddv - 08-10-2005 22:06

Anniko ! Uśmiech
Sądzę, że często jest to związane ze sprawami wydajności pracy ... :roll:
Szczególnie widoczne jest to w różnych zawodach ...
W mojej "branży" nie widzę takich widocznych dysproporcji w wynagradzaniu pracowników - bywa, ze kobieta czasem zarabia lepiej od mężczyzny ...
Sprawa wydajnośći pracy - i fachowości oraz ... absencji ... (niezawinionej często i oczywistej u kobiety - np. wolne lub "urwanie się z pracy" z powodu choroby dziecka )
Zaznaczam - takie sprawy zauważyłem obok siebie ...

No cóż - wydaje mi się, że możnaby spróbować podjąć osobny temat na zasadzie "pół żartem- bardziej serio" Oczko i spróbować wykazać na podstawie naszych doświadczeń i obserwacji w jakich zawodach lepiej sprawdzają się kobiety - a w jakich mężczyźni ...
Co Wy na to :coo:


- TOMASZ32-SANCTI - 09-10-2005 01:27

To może załóż nowy wątek a tutaj kontynuujmy dyskusję na konkretny temat.

Pozdrawiam


- Iwona - 27-07-2006 18:43

Ja napiszę dosyć krótko.Kiedy tylko widzę lub słyszę o działalności feministek,zaczynam sie wsydzić,że jestem kobietą.Poza tym,oburza mnie fakt,iż wypowiadają się one [bez mała] w moim imieniu.Jest to dla mnie oburzające i ręce mi opadaja,kiedy słyszę [niby mądre] wypowiedzi tych pań.Każdy ma swoje miejsce na ziemi przydzielone i panie ,powinny sie z tym pogodzić.Poza tym,uważam ,że paniom feministkom brakuje odpowiedzialności i dojrzałości,choć one twierdzą,że jest wręcz odwrotnie.Te kobiety,poprostu nie wiedzą ,co czynią....


- TOMASZ32-SANCTI - 29-07-2006 22:56

Niestety Iwono, ale masz rację, feministki nie wiedzą co czynią. Myślą, że w sposób jaki wybrały będą mogły coś osiągnąć, ale tak naprawdę nie wiele osiągną, ponieważ każdy ma swoje miejsce : zarówno kobieta jak i mężczyzna. Szukanie według własnych upodobań swojego miejsca na różnego rodzaju staniwskach czy też funkcjach nie zawsze jest zgodne z naturalnym powołaniem kobiety czy mżęczyzny. Bóg tak stworzył ten rodzaj ludzki, że zarówno kobieta jak i mężczyna ma swoje miejsce.

Taka walka o prawa kobiet do różnych funkcji jest po prostu śmiechu warta.
Każda kobieta powinna wiedzieć, gdzie jest jej miejsce, do czego Bóg ją powołał, tak samo mężczyzna i wszystko będzie na swoim miejscu, jeśli Bóg będzie na właściwym miejscu w życiu każdego człowieka.

Jest inaczej i dlatego jest bałagan a Bóg czeka, aż człowiek zacznie myśleć zgodnie z wolą Bożą, aż się opamięta i postawi pełnienie woli Bożej na pierwszym miejscu, inaczej będzie tak jak jest.

Pozdrawiam


- Ks.Marek - 30-07-2006 01:14

Katolicki feminizm — szansa czy zagrożenie?
Cezary Kościelniak napisał(a):Pojęcie feminizmu wywołuje sprzeczne skojarzenia. Jedni rozumieją to pojęcie jako niezrozumiałą i histeryczną próbę ułożenia świata w „kobiecocentrycznej” konstelacji. U drugich wywołuje ono szacunek, że wreszcie ktoś dopomniał się o długo zapomniane i ośmieszone prawa kobiet. Feminizm jest ideą społeczną i jak każda tego typu idea posiada zarówno elementy godne pochwały, jak i krytyki. Nie można nie doceniać ruchów feministycznych za ich walkę o równość płac (bo niby dlaczego kobiety mają otrzymywać mniejsze wynagrodzenie niż mężczyźni?), czy praw wyborczych, które nawet w wielu krajach cywilizowanych wprowadzono dopiero w XX wieku. Nie można jednak nie skrytykować feminizmu za lansowanie pozbawionej jakiejkolwiek racjonalności idei parytetu, czyli równego udziału mężczyzn i kobiet w instytucjach publicznych (bo niby dlaczego w jakiejkolwiek instytucji miałoby pracować tyle samo mężczyzn i kobiet? Przecież kryterium wyboru nie jest płeć, a umiejętności). Trudno o pochwalenie pojawiającej się raz po raz głośnej ideologii towarzyszącej feminizmowi, która neguje wszystko, co nie jest feministyczne. Obiektywna i nieemocjonalna próba ocenienia tego ruchu społecznego jest trudna i niejednoznaczna (pozostawiam ją Szanownemu Czytelnikowi). Próbując opisać zjawisko feminizmu, powinniśmy zwrócić uwagę na pewien interesujący fakt: feminizm jest obecny w prawie każdej dziedzinie życia społecznego: w polityce, nauce, a także w religii.



- TOMASZ32-SANCTI - 30-07-2006 01:58

Marku, a może jako ksiądz odpowiesz na to pytanie, które postawiłeś w swoim poście?

Pozdrawiam


- Palmer_Eldritch - 30-07-2006 02:32

Drogi Tomaszu,poczytaj linka ,jakiego wrzucił ks.Marek a znajdziesz tam odpowiedź.


- TOMASZ32-SANCTI - 30-07-2006 03:48

Czytałem, ale chodziło mi o wypowiedź samego ks. Marka. Link i cytat to nie jego zdanie.
Bardzo mnie ciekawi co ksiądz Marek odpowie na to pytanie.

Pozdrawiam