NADUŻYCIA LITURGICZNE - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Liturgia (/forumdisplay.php?fid=36) +--- Wątek: NADUŻYCIA LITURGICZNE (/showthread.php?tid=828) |
- inkwizytor - 07-04-2007 11:54 Tak jak ktoś coś powie o żydach to zaraz antysemita. To bardzo płytka zagrywka prosze Księdza. Prosze poczytać również to co mówił na ten temat Kościół przed soborem. A może powie Ksiądz że papieże z przed Vaticanum II to też antysemici? Pamiętajmy że pewna grupa żydów Chrystusa nie odrzuciła i to oni stali się spadkobiercami przymieża narodu wybranego i przekazali je Kościołowi, a ci którzy Jezusa odrzucili sami wybrali tak samo jak wtedy gdy uczynili sobie złotego cielca. - alus - 07-04-2007 12:22 Czyżbyśmy posługiwali się inną wersją Pisma św??? - "gdy jednak chodzi o wybranie są oni - ze względu na praojców - przedmiotem miłości. Bo dary łaski i wezwania Boże są nieodwołalne" (Rz 11,28). - "Pytam więc: Czy bóg odrzucił lud swój? Żadną miarą!...Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami" (Rz 11,1-2). I napomnienie: - "Jeżeli zaś niektóre zostały odcięte, a na ich miejsce zostałeś wszczepiony ty, który byłes dziczką oliwną i razem (z innymi gałęziami) z tym samym korzeniem złączony na równi z nimi czerpałeś soki oliwne, to nie wynoś się ponad te gałęzie. A jeżeli sie wynosisz (pamietaj, że) nie ty podtrzymujesz korzeń, ale korzeń ciebie....Przeto nie pysznij się ale trwaj w bojaźni" (Rz 11,17-20). - inkwizytor - 07-04-2007 13:01 Robi się mały of topik proponuje więc o modlitwie za Żydów i ich wybraństwie porozmawiać tutaj http://forum.fidelitas.pl/viewtopic.php?t=1848&highlight=nar%F3d+wybrany Temat z zeszłego roku ale można nieco odświarzyć a tutaj porozmawiajmy o nadużyciach tak jak jest w temacie. Pozdrawiam - alus - 07-04-2007 13:57 Dla mnie nadużyciem nie jest kwestia instrumentów czy pieśni. Przeszkadza mi bylejakość, sztampowość, homilii "wygłaszanych" przez niektórych kapłanów...taka odwalanka. A już najgorsze gdy kapłan użala się nad swoim losem, podkreśla jak to on biedaczysko jest niedoceniany (autentyk - i to homilia w Wielki Czwartek). Nie każdy ma dar kaznodziejski, ale gdy ma głęboką wiarę i gorące serce, wierni to wyczują, poznają, nawet przy nieudolnym kazaniu. Znałam kapłana (niestety zginął w młodym wieku), który każde kazanie miał zapisane, a czytając dukał, wstawiając przerywniki "no..he", ale wszyscy jakby namacalnie czuli jego wiarę, świętość, po upływie paru lat nadal go z sentymentem wspominają, modlą się w jego intencji. - inkwizytor - 07-04-2007 14:21 Co do kazań to jeszcze nic. Ja spotkałem się z przypadkami gdy kapłan głosił otwarcie herezje w stylu "wiara jest w pełni dojżała gdy człowiek nie ma wyżutów sumienia" Mnie jednak najbardziej bolą niechęć kapłanów do IME i bylejaka puryfikacja naczyń liturgicznych. - Ks.Marek - 07-04-2007 14:43 inkwizytor napisał(a):Pamiętajmy że pewna grupa żydów Chrystusa nie odrzuciła i to oni stali się spadkobiercami przymieża narodu wybranego i przekazali je Kościołowi, a ci którzy Jezusa odrzucili sami wybrali tak samo jak wtedy gdy uczynili sobie złotego cielca.Podobnie jak i wielu tzw katolików. alus napisał(a):Czyżbyśmy posługiwali się inną wersją Pisma św???Alus - dzieki. - Offca - 07-04-2007 16:00 inkwizytor napisał(a):"wiara jest w pełni dojżała gdy człowiek nie ma wyżutów sumienia"To dosłowny cytat? Razem z błędami? inkwizytor napisał(a):bylejaka puryfikacja naczyń liturgicznych.A skąd to możesz wiedzieć? Sprawdzasz pod mikroskopem? - inkwizytor - 07-04-2007 16:29 Dziękuje za zwrócenie uwagi na ortografie. To przez pośpiech. Takie słowa padły a całe kazanie zajeżdżało herezją powszechnego zbawienia, poza tym ksiądz który je głosił ma dziwną tendencje do ciągłego poklepywania Boga po plecach. Co do puryfikacji to mam oczy i widze co wielu księży robi a raczej czego owi księża nie robią Bywam często na Mszach w starym rycie i księżą którzy je odprawiają puryfikacja zajmuje trzy razy więcej czasu niż na większości nowusów co wynika z dokładności i troski o drobiny Ciała Pańskiego. Nawiasem mówiąc ciekawe czy ta niedbałość o Ciało Pańskie u niektórych kapłanów wynika z braku wiary w rzeczywistą obecność Chrystusa w Najświętrzym Sakramencie. - Offca - 07-04-2007 16:31 inkwizytor napisał(a):Dziękuje za zwrócenie uwagi na ortografie.Nie ma za co, myślałam, że to ten ksiądz którego cytowałeś tak napisał ;P - Ks.Marek - 18-04-2007 21:30 inkwizytor napisał(a):Dziękuje za zwrócenie uwagi na ortografie. To przez pośpiech.Powszechne zbawienie to nie herezja szanowny Inkwizytorze. Było by to herezją, gdyby kapłan wprost i formalnie głosił, iż szatan będzie zbawiony. A na pewno tak nie było w wypadku o którym piszesz. Poza tym: w Kościele Bizantyjskim apokatastaza jest przedmiotem dysput teologicznych, ponieważ Kościoły Wschodnie przyjmują antropologię dobra ontycznego a nie moralnego, jak ma to miejsce w kościele zachodnim. Rzym głosi zbawienie tego co moralne Ateny, tego co jest, co istnieje. - TOMASZ32-SANCTI - 26-04-2007 22:02 inkwizytor napisał: Cytat:Co do puryfikacji to mam oczy i widze co wielu księży robi a raczej czego owi księża nie robią Bywam często na Mszach w starym rycie i księżą którzy je odprawiają puryfikacja zajmuje trzy razy więcej czasu niż na większości nowusów co wynika z dokładności i troski o drobiny Ciała Pańskiego. Jak puryfikacja trwa tak długo to zapewne msza trwa ze trzy godziny? #-o Myślę, że czas puryfikacji nie świadczy o niedbałości o Ciało Pańskie. Są księża, którzy w tym nowym rycie posoborowym także dbają o to, aby drobiny Ciała Pańskiego nie upadały na podłogę. I zajmuje im to znacznie mniej czasu, przez co msza jest znacznie krótsza. I napewno nie można zarzucić im braku wiary w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Pamiętj, że ksiądz to człowiek, który ma też słabości i u niektórych księży jakieś wahania w aką obecność Chrystusa mogą występować, ale nie można od razku klasyfikować większości księży do jednej grupy "niedowiarków" czy do takich, którzy nie dbają o Ciało Pańskie. Tylko Bóg jest nieomylny, nie popełnia błędów. Człowiek zawsze je popelnia, jest istota omylną, także ksiadz. Ale zostali powołani do konkretnej posługi i trzeba to szanować, starają się jak mogą. A czarna owca znajdzie się wszędzie. Więcej jest ich w normalnym społeczeństwie świeckich niż w środowisku kapłańskim. Pozdrawiam - Ks.Marek - 27-04-2007 09:02 TOMASZ32 napisał(a):I zajmuje im to znacznie mniej czasu, przez co msza jest znacznie krótsza.Ja bym był ostrożny z tym czasem. Nie on powinien wyznaczać staranność o puryfikację, czy jakąkolwiek inną czynność liturgiczną. Każda ma być sprawowana pobożnie, w poczuciu sacrum. - alus - 03-06-2007 13:24 "pobożnie, w poczuciu sacrum" - jestem ciekawa jak ksiądz oceni autentyczną sytuację: Podczas Mszy św. jubileuszowej, pierwsze czytanie czyta pani, która uzyskała unieważnienie swoich dwu kolejnych małżeństw, teraz jest z trzecim ślubnym małżonkiem. Dla mnie to przynajmniej dysonans - może się mylę? - Offca - 03-06-2007 16:43 alus napisał(a):uzyskała unieważnienieNie ma czegoś takiego. - alus - 03-06-2007 19:32 Kompetentne władze kościelne orzekają nieważność małżeństwa. |