Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
NADUŻYCIA LITURGICZNE - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Liturgia (/forumdisplay.php?fid=36)
+--- Wątek: NADUŻYCIA LITURGICZNE (/showthread.php?tid=828)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15


- Wojtek37 - 03-06-2007 19:43

Offca napisał(a):
alus napisał(a):uzyskała unieważnienie
Nie ma czegoś takiego.

Unieważnienie ważności udzielonego sakramenu małżeństwa.

Ale o nadużycia zawsze łatwo, kiedyś czytałem w miesięczniku LIST takie kwiatki jak można ąd Biskupi wyrolować. Prawdziwa rozprawa z tą ważnością małżeństwa tak naprawdę odbywa się nie na płaszczyźnie prawa, lecz serca, czy ducha. Ale o tym wie tylko Bóg, i moim zdaniem biedni są ci, którzy dopuszczają się takich nieprawośći.


- Ks.Marek - 03-06-2007 23:18

alus napisał(a):"pobożnie, w poczuciu sacrum" - jestem ciekawa jak ksiądz oceni autentyczną sytuację:
Podczas Mszy św. jubileuszowej, pierwsze czytanie czyta pani, która uzyskała unieważnienie swoich dwu kolejnych małżeństw, teraz jest z trzecim ślubnym małżonkiem.
Offca napisał(a):Nie ma czegoś takiego.
alus napisał(a):Dla mnie to przynajmniej dysonans - może się mylę?
Jak widać - owszem, mylna ocena.
Poza tym - jeśli zostało orzeczone dwukrotnie, iż nie doszło do sakramentalnego małżeństwa, to nic nie stoi na przeszkodzie, by kobieta ta mogła realizować swe powołanie do świętości w ważnym związku małżeńskim, biorąc czynny udział w liturgii Mszy Świętej.


- alus - 04-06-2007 08:42

Co to znaczy "nie doszło do sakramentalnego małżeństwa"? - w ciągu 15 lat dwa kolejne małżeństwa trwające po 4-6 lat, okazują się niesakramentalne?
Chyba mam zbyt małą pojemność mózgu by to właściwie pojąć Smutny


- Offca - 04-06-2007 10:33

alus napisał(a):w ciągu 15 lat dwa kolejne małżeństwa trwające po 4-6 lat, okazują się niesakramentalne?
Jeśli były od początku nie ważne, to jak można tu mówić o sakramencie? Tego sakramentu nie było. Kościół nie unieważnia małżeństw, ale orzeka o ich nieważności od samego początku. To znaczy, że tego małżeństwa nigdy nie było tak naprawdę!

[ Dodano: Pon 04 Cze, 2007 10:34 ]
Wojtek37 napisał(a):Unieważnienie ważności udzielonego sakramenu małżeństwa.
Wojtek, ale małżeństwo było ważne, albo nie było wcale! Nie wiem czy to odpowiednie i prawidłowe sformułowanie.


- alus - 04-06-2007 11:15

"Chrystus Tak - Kościół Nie" - opisana przeze mnie sytuacja rodzi takie postawy.
W dużych aglomeracjach, gdzie ludzie się nie znają, niewiele wiedzą o sobie wzajemnie, przedstawiona sytuacja nie małaby żadnych reperkusji.
W małych miejscowościach pewne rzeczy są publiczną tajemnicą - "wiedzą sąsiedzi na czym kto siedzi" - i takie przypadki nader często padają jako argumentacja na "NIE" wobec Kościoła.
- "Te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie moga mnie nie boleć! Was też powinny boleć!" - Jan Paweł II, Kielce 4.06.1991r.
http://www.oecumene.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=3880


- Ks.Marek - 04-06-2007 14:30

Offca napisał(a):Wojtek, ale małżeństwo było ważne, albo nie było wcale! Nie wiem czy to odpowiednie i prawidłowe sformułowanie.
Stwierdzenie nieważności zawartego małżeństwa kościelnego


- Offca - 04-06-2007 15:00

artykuł napisał(a):W przypadku zawarcia takiego nieważnego małżeństwa istnieje możliwość przeprowadzenia kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności zawartego małżeństwa.

No to stwierdzenie nieważności małżeństwa, a nie unieważnienie ważności sakramentu Wojtek #-o


- alus - 04-06-2007 15:30

Gdyby nie było żadnego problemu, nie zostałaby wydana i zatwierdzona przez Jana Pawła II, Instrukcja, z dnia 25.01.2005r.
http://www.przk.pl/przewodnik.php?id_art=8214


- Ks.Marek - 04-06-2007 16:29

Inny artykuł napisał(a):Nie Benedykt XVI jest autorem wspomnianej instrukcji, lecz watykańska komisja. Dokument został zaprezentowany 8 lutego, a nie w maju 2005 roku, i jego tekst zatwierdził jeszcze Jan Paweł II. A przede wszystkim nie mówi o żadnych „kościelnych rozwodach”, lecz o tym, jak pod względem procedury powinien przebiegać w kościelnym sądownictwie proces o uznanie nieważności małżeństwa.
Ks. prałat Stefan Kośnik, oficjał Sądu Metropolitalnego Warszawskiego, dziwi się próbom nagłaśniania przez media właśnie teraz dokumentu wydanego przez Stolicę Apostolską niemal pół roku temu. Zwraca też uwagę na błędną terminologię użytą przez autora, który mówi o rzekomo istniejącym w prawie kościelnym kanonie „dopuszczającym unieważnienie małżeństwa”. Źródło



- alus - 17-08-2007 21:00

Podczas urlopu spotkałam się z sytuacją dla mnie dość dziwną - w Poznaniu udzielane są śluby kościelne w piątek i w tym dniu odbywają się wesela :shock:


- Ks.Marek - 17-08-2007 22:06

alus napisał(a):Podczas urlopu spotkałam się z sytuacją dla mnie dość dziwną - w Poznaniu udzielane są śluby kościelne w piątek i w tym dniu odbywają się wesela
O ile pamiętam, nie ma przeciwwskazań tego typu praktykom. Dzień jak każdy inny w sumie. Podejrzewam, że kieruje się Kościół Poznański względami praktycznymi: par więcej niż możliwości urządzenie przyjęć weselnych, w dodatku większość chcą ślub wziąć na "wczoraj". Zatem jest tak właśnie, jak pisze Alus. Poza tym, dyspensa to tylko formalność. Dla wyższego dobra duchowego.


- alus - 18-08-2007 10:25

Może ze "względów praktycznych" należałoby usunąć pewne przykazania Dekalogu :shock: - np. "nie cudzołóż"...i tak niewiele osób je respektuje Duży uśmiech
Ciekawe czy ktoś urzadziłby wesele w rocznicę śmierci ojca, matki, czy dziecka??? - a dzień śmierci Chrystusa to "dzień jak każdy"...czemu zatem Kościół wymaga postu...fanaberia???? - a może i wesela są wegetariańskie Duży uśmiech


- Ks.Marek - 18-08-2007 10:32

alus napisał(a):Może ze "względów praktycznych" należałoby usunąć pewne przykazania Dekalogu :shock: - np. "nie cudzołóż"...i tak niewiele osób je respektuje Duży uśmiech
Ciekawe czy ktoś urzadziłby wesele w rocznicę śmierci ojca, matki, czy dziecka??? - a dzień śmierci Chrystusa to "dzień jak każdy"...czemu zatem Kościół wymaga postu...fanaberia???? - a może i wesela są wegetariańskie Duży uśmiech
Alus, daj pokój...
Powinnaś wiedzieć, że kwestie dyscypliny w Kościele to sprawy że tak powiem płynne: porównaj brzmienie przykazań kościelnych nim ogłoszono nowy KKK.
W kwestii prawd wiary nie ma dyskusji, więc zmiana dekalogu nam nie grozi.
Co do Wielkiego Piątku: tego dnia Kościół nie sprawuje ofiary Mszy Świętej, a zaleca się by sakramenty sprawowano podczas Ofiary Eucharystycznej. Poza tym, pewne sprawy nie podlegają dyskusji. Wielki Tydzień to czas Tajemnicy Paschalnej, wchodzenia w misterium Chrystusa Ukrzyżowanego. Ciężko ten fakt połączyć z małżeństwem, przynajmniej na ludzki sposób...


- alus - 18-08-2007 13:49

Powstrzymanie się od spożywania potraw mięsnych obowiązuje w każdy piątek przez cały rok....tak jak każda niedziela jest dniem świętym, pamiatką Zmartwychwstania Pana, tak piątek to dzień Jego ukrzyżowania i śmierci.


- Ks.Marek - 18-08-2007 14:14

alus napisał(a):Powstrzymanie się od spożywania potraw mięsnych obowiązuje w każdy piątek przez cały rok....tak jak każda niedziela jest dniem świętym, pamiatką Zmartwychwstania Pana, tak piątek to dzień Jego ukrzyżowania i śmierci.
Z katechizmu piątka. Gorzej z wykładnią przepisów