Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
NADUŻYCIA LITURGICZNE - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Liturgia (/forumdisplay.php?fid=36)
+--- Wątek: NADUŻYCIA LITURGICZNE (/showthread.php?tid=828)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15


- Offca - 23-09-2005 16:25

Podzieliłam ten temat, gdyż zaczęliśmy dyskutować nie na ten temat co trzeba. Na rozmowy o róznych rytach w liturgii katolickiej, zapraszam tutaj: http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/viewtopic.php?t=1032&start=15


- TOMASZ32-SANCTI - 06-10-2005 23:03

Wojtek37 napisał(a):
inkwizytor napisał(a):Chciałem pokazać do jakich nadurzyć liturgicznych dochodzi, niejednokrotnie z przyzwoleniem biskupów.
Radze zapoznać sie ze Wskazaniami Episkopatu Polski po ogłoszeniu nowego wydania Ogólnego wprowadzenia do Mszału Rzymskiego

http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/42/8.htm

O ile pamiętam z historii Kościoła za czaszów Trydentu i wcześniej też były nadużycia. One zawsze były obecne w Kościele, bo czynnik ludzki zawsze jest słabszy od Bożego.

Wojtku, ja myslę, że one nie tylko były, one są i będą jeszcze.
Wiele jest takich osób, które usilnie próbują coś zmieniać na siłę i robią to mimo ustanowionego prawa przez Kościół a dokładniej przez głowy Koscioła. Nic więc dziwnego, że te nadużycia wystepowały i występują. Nie wiem czy da sie to zmienić, ja bynajmniej wątpię w to by ich nadal nie było.
Widać,że trzeba się takze modlić za tych, którzy dopuszczają sie tych nadużyć. By Bóg mógł oświecać umysły tych, którzy myślą o takich rzeczach.

Pozdrawiam


- inkwizytor - 07-10-2005 12:33

Z nadużyciami nie tylko powinniśmy ale wręcz musimy walczyć! Jeżeli do takich rzeczy dochodzi w naszych parafiach należy zwrócić uwage księdzu, a jeśli to nie pomaga zwrócić się w tej sprawie do wyższej instancji. Odpowiedz na pytanie jak skutecznie to robić można znaleść tutaj http://www.forum.pascha.org.pl/viewtopic.php?t=275
Pozdrawiam


- Annnika - 07-10-2005 20:18

Wydaje mie się, że za bardzo rozdmuchano marginalne wydarzenie. Owszem, to dzięki internetowi stało się medialne, ale to jakieś tysięczne części promila, w których mamy do czynienia z naduzyciami. Po co się na tym koncentrować


- TOMASZ32-SANCTI - 07-10-2005 21:04

Annnika napisał(a):Wydaje mie się, że za bardzo rozdmuchano marginalne wydarzenie. Owszem, to dzięki internetowi stało się medialne, ale to jakieś tysięczne części promila, w których mamy do czynienia z naduzyciami. Po co się na tym koncentrować

Aby je wykluczać z życia Kościoła, i trzeba to robić choćby z szacunku do tak ważnych części Mszy czy innych nabożeństw.
Takie nadużycia to brak szacunku dla Sacrum.

Pozdrawiam


- Annnika - 07-10-2005 21:28

Owszem, nie mam nic przeciwko temu, ale to nagle zabrzmiało jak krucjata :!:


- TOMASZ32-SANCTI - 07-10-2005 22:40

Raczej nikt tutaj o krucjacie nie myślał, mimo ze mogło to tak wygladać lub można było to tak odebrać. Chodzi o zachowywanie podstawowych zasad sprawowania liturgii, co jest bardzo ważne i szacunek względem tego to podstawa.

Pozdrawiam


- voska - 07-10-2005 23:58

Annnika napisał(a):za bardzo rozdmuchano marginalne wydarzenie.
To nie jest marginalne, a zaczyna sie robić powszechne. Co do tego czy można stosować tańce liturgiczne i inne tego typu rzeczy zapraszam do przestudiowania OWMR i KL. Jak mi ktoś znajdzie choć jedno słowo o tym że wolno przestanę się czepiać. Są pewne normy i ich należy siętrzymać. Ciekawa jestem czy stojąc przy łóżku umierającej ukochanej osoby też zwolennicy nowinek wystapili by w kapeluszach kowbojskich i przebraniach klaunów. A przecież Msza jest UOBECNIENIEM śmierci Chrystusa. Czy to jest aż tak niepojęte, że z tej śmierci można robić cyrk, przedstawienie, impreze, koncert i Bóg wie co jeszcze...


- TOMASZ32-SANCTI - 08-10-2005 01:44

Vosko

Jest także pamiątką zmartwychwstania Pańskiego czyli momentu zwyciestwa życia nad śmiercią, a to jest już powód do radości.
Co ty na to?

Pozdrawiam


- voska - 08-10-2005 14:17

To ze śmierć kogoś bliskiego też jest jego narodzinami dla Boga.
Radujesz sie przy tym?
Wiec może Sacrum niech pozostanie Sacrum a nie szopką.


- Ajfen - 08-10-2005 14:21

Cytat:To ze śmierć kogoś bliskiego też jest jego narodzinami dla Boga.
Radujesz sie przy tym?
Raduję się ze śmierci człowieka na ziemi, ponieważ wiem, że w królestwie niebieskim ma nieskończenie lepiej...A śmierć nie jest narodzinami dla Boga. Śmierć jest wezwaniem człowieka przed Jego oblicz. Dla Boga człowiek rodzi się znacznie wcześniej niż dla człowieka. Radzę o tym pamiętać.


- TOMASZ32-SANCTI - 08-10-2005 15:22

Nikt nie myśli tutaj o robieniu żadnej szopki. Są momenty wspominania Meki Pańskiej a le i jest wspominanie jego zmartwychwstania, dlatego z tego własnie powodu są takze śpiewne piesni radosne i do tego trzeba się takze odnosić. Nikt nie pragnie lekceważenia Mszy czy też Liturgii. Wtedy kiedy wspominamy Mękę Jezusa trzeba nam powagi z szacunku dla tego co uczynił Chrystus dla nas. Ale warto także pamiętać, ze Zmartwychwstanie jest znacznie ważniejsze dla nas, dlatego że odkupienie zostało dokonane właśnie dzięki zmartwychwstaniu, pokonaniu śmierci i przejściu do życia i to jest ogromny powód do radości.

Warto także pmiętać o Tajemnicy naszej wiary, którą wymawiamy podczas każdej Eucharystii:

Cytat:. «Mysterium fidei! — Tajemnica wiary!». Kiedy kapłan wypowiada lub śpiewa te słowa, obecni odpowiadają: «Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale».

Ten fragment jest równie ważny co sama Ofiara Mszy.

Pozdrawiam


- Wojtek37 - 08-10-2005 20:22

Ajfen napisał(a):
Cytat:To ze śmierć kogoś bliskiego też jest jego narodzinami dla Boga.
Radujesz sie przy tym?
Raduję się ze śmierci człowieka na ziemi, ponieważ wiem, że w królestwie niebieskim ma nieskończenie lepiej...A śmierć nie jest narodzinami dla Boga. Śmierć jest wezwaniem człowieka przed Jego oblicz. Dla Boga człowiek rodzi się znacznie wcześniej niż dla człowieka. Radzę o tym pamiętać.

No , bracie, jie obrażaj się ale za 30 lat może, nie co okrzepniesz w wierze. I wtedy nie będziesz tak pochopnie wyrokował? :diabelek: :shock:


- voska - 08-10-2005 23:12

Ja właśnie czuwam przy łóżku babci. Ma raka pozostało jej kilkanaście godzin życia. Jestem wierząca. Wiem że teraz będzie jej lepiej, ale widok bólu na jej twarzy, towarzyszenie w jej umieraniu mimo wszystko nie przynosi mi radości i nie mam ochoty w tym momencie śpiewać. Nie życzę Ci tego Ajfen, ale może jak przeżyjesz to co ja teraz zmienisz zdanie. A co do narodzin dla Boga wybacz nieprecyzyjnośc, chodziło mi o narodziny dla nieba. Zjednoczenie z Bogiem i ogladanie Go twarzą w twarz.
Dla mnie Liturgia jest toważyszeniem w Męce Jezusowi, dlatego powinna być traktowana z odpowiednią p
TOMASZ32 napisał(a):TOMASZ32 to jest temat o nadużyciach liturgicznych i łamaniu przepisów liturgicznych. Wybacz, ale ubieranie księdza w kowbojskie ciuszki, czy przebieranie go za klauna nie licuje ani z powaga Ofiary, ani z radością zmartwychwstania. Ja nie mówię że mamy rozważac tylko mękę, bo zafałszowalibyśmy istotę Eucharystii. Ale jesli będziemy kolejno omijać przepisy, bo nam nie odpowiadają to wkrótce przestanie istnieć rozgraniczenie Kościół-Świat i to nie na korzyść Kościoła.
[quote="TOMASZ32"]
Ten fragment jest równie ważny co sama Ofiara Mszy.
uzasadnij.


- TOMASZ32-SANCTI - 09-10-2005 01:01

Przepraszam,ale ja tego nie pisałem, nie wiem skąd to wzięłaś, ale napewno to nie są moje słowa. Dlatego mam prośbę, aby mi nie wciskać czegoś, czego nie pisałem, bo to jest obrażanie drugiej osoby. Tym razem ci to podaruję, ale na drugi raz walne od razu ostrzeżenie za takie coś.

Pozdrawiam