Sport - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Nasze zainteresowania :) (/forumdisplay.php?fid=40) +--- Wątek: Sport (/showthread.php?tid=859) |
- Offca - 06-01-2006 13:08 DARTH_HELMUTH napisał(a):Za to na Parafiadzie w 2004 r. byłem w komisji sportowej, a co Był tam ktos z Was może...? W parafiadzie? A to jakieś ogólnopolskie, czy lokalne? ;P - Helmutt - 06-01-2006 13:14 Offca napisał(a):Ogólnopolskie, a rzekłbym - ogólnoeuropejskie. Jest to wielka impreza sportowa organizowana przez zakon ojców pijarów (tam gdzie mój brat jest księdzem) w Warszawie. (on mnie tam "wkręcił" zreszta...)DARTH_HELMUTH napisał(a):Za to na Parafiadzie w 2004 r. byłem w komisji sportowej, a co Był tam ktos z Was może...? Zawsze jest w okolicah połowy czerwca, zresztą w czasie jej trwania sa codzienne obszerne relacje TV z zawodów sporotwych tamże. Ja byłem w komisji sportowej - czyli w "komórce" zajmującej się klasyfikowaniem wyników, wyznaczaniem miejsc oraz przydzielaniem medali, pucharów etc. - Offca - 06-01-2006 13:17 Acha, no to faktycznie się tam wyćwiczyłeś za wszystkie czasy :mrgreen: Fajnie, ja jeszcze nie słyszałam o tej parafiadzie. U mnie nie ma tego Może dlatego, że nie ma w moim mieście pijarów Są niestety tylko pijacy ;P - Aniołek - 12-02-2006 14:47 TOMASZ32 napisał(a):Ciekawi mnie, jakie sprty uprawiaja nasi forumowicze? No, teraz to już mniej się ruszam, a byłam kiedyś bardzo aktywna w sporcie. Od podstawówki po szkołę średnią jeździłam na zawody na szczeblu miejskim, powiatowym a i się zdarzyło, że wojewódzkim. Na początku udzielałam się w biegach długodystansowych (przełaje), ale potem przerzuciłam się na krótkie dystanse - najlepiej się czułam w sztafecie 4 x 100. Rzucałam kiedyś oszczepem, skakałam w dal, grałam w siatkówkę, ale największe osiągnięcia uzyskiwałam razem z moimi koleżankami w koszykówce. To było cudowne tak się pomęczyć.. Teraz już nie gram... oglądam za to czasem w tv siatkówkę męską,a jak jest olimpiada czy mistrzostwa świata to lekkąatletykę. Czasem mam taką wielką chęć w coś zagrać, poruszać się, ale nie ma z kim Chyba mam w sobie za dużo energii :aniol: - Offca - 12-02-2006 18:12 Madzia od tej strony Cię nie znałam :mrgreen: Nic, tylko musimy się kiedyś wybrać na jakiś wspólny meczyk koszykarski :wink: - Aniołek - 13-02-2006 00:01 No tak, ja i ty na pewno będziemy, ale jak skombinować resztę???? Co się dzieje z tą dzisiejszą młodzieżą?! Jak miałam w-f na studiach, to dostawałam białej gorączki, bo byłam chyba jedyną osobą w grupie, której się w ogóle chciało na nim coś robić. - Offca - 13-02-2006 00:05 Madzia, nawet nie wiesz jak ja sobie lubię poszaleć w kosza... Zwłaszcza latem na otwartym powietrzu. Ale tak dawno nie grałam, że już wyszłam z wprawy U mnie na w-fie dziewczyny też nie chcą grać w kosza, bo nie lubią. Nie wiem jak tak można... - TOMASZ32-SANCTI - 11-03-2006 17:54 Offca napisał(a):Madzia, nawet nie wiesz jak ja sobie lubię poszaleć w kosza... Zwłaszcza latem na otwartym powietrzu. Ale tak dawno nie grałam, że już wyszłam z wprawy U mnie na w-fie dziewczyny też nie chcą grać w kosza, bo nie lubią. Nie wiem jak tak można... Tak Offco, jak sie nie gra dłuższy czas w kosza, to rzeczywiście mozna wyjść z wprawy. Trzeba troszke poćwiczyć,może bedzie nam kiedyś dane zagrać wspólny meczyk. :mrgreen: Ćwicz więc, bo nie znasz dnia ani godziny, jak moze nadejść ten moment, a wtedy przegrasz tak totalnie. :mrgreen: Pozdrawiam - Nietykalny - 11-03-2006 19:29 Uwielbiam biegi dlugodystansowe po parku latem, mozna sie dotlenic, podrasowac kondycje, a i cos dla oka tez sie znajdzie - Upiorzyca - 11-03-2006 19:35 o przepraszam, od młodzieży się prosze odczepić,:mrgreen: ja tam lubie poszaleć na wuefie, o ile jest to a)hokej, b)gimnastyka właśnie przez tego hokeja mam 5 tygodni zwolnienia. no i nie poszaleje... - Offca - 11-03-2006 20:15 Upiorzyca napisał(a):właśnie przez tego hokeja mam 5 tygodni zwolnienia. no i nie poszaleje... A co? Dostałaś krążkiem w głowę? Bo ja kiedyś niechcący dostałam w czoło kijem hokejowym :mrgreen: [ Dodano: Sob 11 Mar, 2006 ] Cytat:a i cos dla oka tez sie znajdzie Rozumiem, że drzewa - Upiorzyca - 11-03-2006 20:47 Offca napisał(a):Upiorzyca napisał(a):właśnie przez tego hokeja mam 5 tygodni zwolnienia. no i nie poszaleje... Nie. Koleżanka przywaliła mi kijem w ścięgno Achillesa. Tyz piknie. - TOMASZ32-SANCTI - 12-03-2006 00:35 To chyba za bardzo niebezpieczne sporty jak na kobiety. Ja bym wam proponował raczej bierki wodne. :mrgreen: Tak na poważnie: czy kręgle nie były by ciekawszym sportem dla was? Nie ma ryzyka,że czymś dostaniecie po głowie. Pozdrawiam - Ravenloff - 12-03-2006 02:12 Czy ktoś tu mówił o kręglach :?: :wink: Właśnie dziś miałem po raz pierwszy w życiu okazję zagrać w kręgle na kręgielni. Nawet fajna gra. No i wygrałem, ku mojemu zdziwieniu. Sam nie wiem jak to możliwe. Inni znajomi też byli zdziwieni, że ich ograłem :shock: - TOMASZ32-SANCTI - 12-03-2006 09:43 Kręgle to bardzo ciekawa gra,niestety ja narazie nie mam czasu na takie przyjemności. Ale może kiedyś się wybiorę na kręgielnię i pogram troszeczkę. Warto polecić ten sport - bo wymaga trochę ruchu i skupienia, ale jest jednym z tych bardziej bezpiecznych sportów. :shock: :jupi: Pozdrawiam |