Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Piwo przed osiemnastką... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Piwo przed osiemnastką... (/showthread.php?tid=93)

Strony: 1 2 3


- Gerwaz - 29-08-2004 23:17

Ale co innego picie w podstawowce dla szpanu lub z czystej glupoty, a co innego wyjscie na piwo z przyjaciolmi kiedy ma sie 16-17 lat. Z umiarem oczywiscie.


- Daidoss - 29-08-2004 23:31

Dla mnie taka granica jest 17. Noi moze 16 ale to na wzniesienie toastu na urodzinach babci Język


- Gerwaz - 29-08-2004 23:33

No wlasnie - granica powinna byc przede wszystkim wyznaczona przez zdrowy rozsadek, a nie przyrzeczenie komunijne.

[ Dodano: Nie 29 Sie 2004 23:34 ]
Co nie zmienia faktu, ze wielu doroslych sobie z alkoholem nie radzi, ale to jest spowodowane wieloma czynnikami.


- Rasta - 29-08-2004 23:45

Ale to daje do myslenia. Bo wtedy rodzice moze zwroca uwage, moze sumienie ruszy. Wydaje mi sie, ze dobre jest to, ze wprowadzone jest na komuni.


- Robi - 30-08-2004 00:15

ja nie uwazam ze to jest zle, ale o tym, czy wypicie piwa (caly czas rozmawiamy o wypiciu z umiarem w stopniu nie wplywajacym na psychike, dajmy sobie samochodowe 0,25 promila Uśmiech ) ma byc grzechem uniemozliwiajacym pojscie do komunii to juz powinno decydowac sumienie i uznanie w serduszku tego za grzech badz tez nie.


- Daidoss - 30-08-2004 09:58

W tym temacie napisalem na ten temat opine ksiedza. lecz mysle, ze on mysla takze, ze sa to osoby moze gdzies do 16 roku zycia dajmy na to. Bo nie przesadzajmy, ze picie piwa 15latka jest ok.


- Robi - 30-08-2004 15:16

a wiec w opinii ksiedza wypicie piwa w towarzystwie i w celu towarzyskim nie jest grzechem ciezkim. to mi sie podoba.


- Daidoss - 30-08-2004 17:05

Chcialbym jednak dodac to iz mialem wtedy 17 lat. Wiec zebys nie mowil, ze w przedszkolu na podwieczorek powninni podac bronxa.


- Robi - 31-08-2004 14:08

oczywista sprawa. a wiec tak samo dzieciak ktoremu ojciec naleje pol szklanki browara tez nie grzeszy. ktos sie nie zgadza?


Grzech, nie grzech? - Ravenloff - 31-08-2004 15:53

Robi napisał(a):oczywista sprawa. a wiec tak samo dzieciak ktoremu ojciec naleje pol szklanki browara tez nie grzeszy. ktos sie nie zgadza?
Jak dziecko jest na tyle młode, że nie jest świadome tego co robi, to grzechu nie ma. Za to zgrzeszyć może w tym wypadku tatuś, który już jest dojrzalszy i wie (a przynajmniej powinien wiedzieć) co robi.


- ziobro Adama - 31-08-2004 15:55

Gerwaz napisał(a):Wytlumaczcie mi jedna rzecz: Daidoss - powolujesz sie na przyrzeczenie komunijne. Przeciez sad zadnego cywilizowanego panstwa nie moze uznac zeznan zlozonych pod przymusem, a jaka swiedomosc i wolny wybor ma 8letnie dziecko? Dlatego uwazam, ze to nie obowiazuje.
A chrzest gdy ma sie miesiąc czy dwa ? Obowiązuje czy nie ?
Robi napisał(a):wlasnie, to predzej rodzice powinni przyrzekac ze beda sie troszczyc o wychowanie dziecka w trzezwosci.
Komu mają przyrzekać ? Księdzu ?
Robi napisał(a):no i to moglbym wstawic do tekstu katolik vs chrzescijanin - katolicy nie pija do 18 roku zycia Język
A potem bania .... :?
A tak prawdę mówiąc to chyba nie byliście nigdy na żadnym wiejskim weselu. Tam nie ma problemu z alkoholem. Wszyscy piją, ma 18, czy nie ma.


- Gerwaz - 31-08-2004 17:04

ziobro Adama napisał(a):
Gerwaz napisał(a):Wytlumaczcie mi jedna rzecz: Daidoss - powolujesz sie na przyrzeczenie komunijne. Przeciez sad zadnego cywilizowanego panstwa nie moze uznac zeznan zlozonych pod przymusem, a jaka swiedomosc i wolny wybor ma 8letnie dziecko? Dlatego uwazam, ze to nie obowiazuje.

A chrzest gdy ma sie miesiąc czy dwa ? Obowiązuje czy nie ?

To jednak inna sytuacja.
Po pierwsze:
Zarowno przyjecie chrztu, jak i Komunii nie powinno byc uwarunkowane tym, czy zadeklaruje nie pic alkoholu do 18 roku zycia.
Po drugie:
Taka dleklaracja powina byc swiadoma i dobrowolna, a to jest czysta manipulacja, bo 8 letnie dzieci o tym zwykle nie mysla, a na pewno nie w dziesiecioletniej perspektywie.


- ziobro Adama - 31-08-2004 18:47

Gerwaz napisał(a):Po pierwsze:
Zarowno przyjecie chrztu, jak i Komunii nie powinno byc uwarunkowane tym, czy zadeklaruje nie pic alkoholu do 18 roku zycia.
Po drugie:
Taka dleklaracja powina byc swiadoma i dobrowolna, a to jest czysta manipulacja, bo 8 letnie dzieci o tym zwykle nie mysla, a na pewno nie w dziesiecioletniej perspektywie.
No nie do końca sie zgadzam.
Kiedy poszedłem do wojska i kazano mi składać przysiegę na wierność ojczyźnie (niby mogłem odmówić, ale wtedy wiadomo - za kraty) miałem 20 lat, a mimo to nie wiedziałem dokładnie na czym moja słuzba będzie polegać, co mi każą, jakie rozkazy padną. W razie czego nie mogłem powiedzieć - "chwila, panie pułkowniku, jak składałem przysięgę, to nie wiedziałem, że pan pułkownik każe mi to robić !".
Przysięga, to przysiega. Wiesz czy nie wiesz co będzie później. I kwita.

Podobnie jest z przysięgą małżeńską -składasz "na dobre i na złe".

Co innego zmuszanie do takich zobowiązań podczas komunii jak to z alkoholem. Sprawa jest w ogóle chora moim zdaniem. "Z niewolnika, nie ma pracownika". Może nie do końca to przysłowie tu pasuje, ale coś w tym jest. Dzieciom należy wytłumaczyć, ze alkohol jest szkodliwy, a nie zakazywać im tego, bo wiadomo, ze "zakazany owoc smakuje najlepiej".
A jak juz sie wytłumaczy dziecku, to nie pozostaje rodzicom juz nic innego jak tylko dać dziecku dobry przykład i samemu nie pić alkoholu, który dla zdrowia jest szkodliwy, co by nie mówić.

(naturalnie producenci i amatorzy alkoholi znajdą zaraz sto powodów, dla których alkohol można pić, ale ja wiem, że to tylko wymówka, by zagłuszyć sumienie)

[ Dodano: Wto 31 Sie 2004 18:52 ]
Daidoss napisał(a):Kosciol przestrzega przed tym co walsnie napisano, zeby nie wpasc w nalog przed wczesnie.
Przedwcześnie powiadasz ? .... to kiedy wg Koscioła można wpadać w ten nałóg ?

Daidoss napisał(a):Kiedy jest sie mlodym organizm jest slabszy i tak dalej. Wiadomo, ze cialo nie jest jeszce wyksztalotowane. Dlatego poleca sie picie od 18 kiedy ponoc organizm czlowieka jest czesciowo ogarnety.
Kto tak poleca ? Kościół katolicki ? To znaczy, że jak nie będę pił po 18-stce to mam grzech ? :wink:


- Gerwaz - 31-08-2004 18:56

ziobro Adama napisał(a):Co innego zmuszanie do takich zobowiązań podczas komunii jak to z alkoholem. Sprawa jest w ogóle chora moim zdaniem. "Z niewolnika, nie ma pracownika". Może nie do końca to przysłowie tu pasuje, ale coś w tym jest. Dzieciom należy wytłumaczyć, ze alkohol jest szkodliwy, a nie zakazywać im tego, bo wiadomo, ze "zakazany owoc smakuje najlepiej".
A jak juz sie wytłumaczy dziecku, to nie pozostaje rodzicom juz nic innego jak tylko dać dziecku dobry przykład i samemu nie pić alkoholu, który dla zdrowia jest szkodliwy, co by nie mówić.
O to mi wlasnie chodzilo Uśmiech


- ziobro Adama - 31-08-2004 19:06

Daidoss napisał(a):Dla mnie taka granica jest 17. Noi moze 16 ale to na wzniesienie toastu na urodzinach babci Język
Większość alkoholików tak zaczynała - od toastu.

[ Dodano: Wto 31 Sie 2004 19:09 ]
Robi napisał(a):a wiec w opinii ksiedza wypicie piwa w towarzystwie i w celu towarzyskim nie jest grzechem ciezkim. to mi sie podoba.
A jesli jest grzechem "lekkim" ? To mozna to sobie lekce-ważyć "

[ Dodano: Wto 31 Sie 2004 19:16 ]
Robi napisał(a):oczywista sprawa. a wiec tak samo dzieciak ktoremu ojciec naleje pol szklanki browara tez nie grzeszy. ktos sie nie zgadza?
Zgadzam się, dzieciak nie grzeszy. Grzeszy ojciec.

1 Kor. 8:9
9. Baczcie jednak, aby ta wolność wasza nie stała się zgorszeniem dla słabych.

Łuk. 17:1-2
1. I rzekł do uczniów swoich: Niepodobna, by zgorszenia nie przyszły, lecz biada temu, przez którego przychodzą.
2. Lepiej by było dla niego, gdyby kamień młyński zawisł na szyi jego, a jego wrzucono do morza, niż żeby zgorszył jednego z tych maluczkich.