DARTH_HELMUTH napisał(a):To co oni wyprawiają to jest właśnie ten płytki katolicyzm, który tak mnie denerwuje. Dla takich ludzi liczy się "obecność" w kościele co niedzielę, na procesji w boże ciało i tam jeszcze parę innych. Poza tym można być sukinsynem, złodziejem, mendą najgorszej maści - ale jak się chodzi do kościoła to nikt słowa nie powie - czyli "Stasiek pije, wynosi z domu na wódkę, kradnie kury po wsi, żonę bije kłonicą - ale co niedzielę chodzi do kościoła i bierze komunię, więc to bardzo dobry człowiek". Zgroza.
Ależ Darth to co tu napisałeś nie ma się nijak do chrześcijaństwa często tak niestety bywa że wielu ludzi odwraca sie od Boga bo ludzie postępują tak a nie inaczej - dlatego oceniaj Boga przez pryzmat jego słowa , a nie przez pryzmat ludzi którzy tylko noszą etykietkę z napisem chrześcijanin a częstokroć nawet o tym nie wiedzą bo wszystko co zrobili w kierunku poznania Boga to urodzili się a mausia ich zaniosła do kościoła pokropić by zostać członkiem tegoż (tzn nakleić odpowiednią etykietkę).
Zastanów się czy przestaniesz sznować swoją żone tylko dla tego bo żona Staśka zachowuje się niemoralnie ? :-s