Juz odpowiedziałem na Twoje pytanie. Chrześcijaństwo, które będąc na poczatku sektą o pięknych założeniach, rozrosło się do molocha - Krk, którego dzisiejszy obraz jest w zasadzie sprzeczny z tym co głosił Chrystus - bogactwa, władza, itd. Wydaje mi się, że o wiele bliższe Chrystusowemu chrześcijaństwu są kościoły protestanckie, niż katolicki. ale to moje prywatne zdanie.
Kościół katolicki utrzymuje sie tak długo z kilku powodów: centralizacja władzy - papiez jest nieomylny, co oczywiście przeczy zdrowemu rozsadkowi bo każdy człowiek może się mylić. Szereg klątw, które służyły zastraszaniu, np. monarchów.
Wykształcenie duchownych, którzy mogli wpływać na ciemny lud.
Chrześcijaństwo, w zasadzie nie było tak bardzo za nauką... Owszem były mecenaty, ale jeżeli kto odkrył cos przełomowego, co nie zgadzało się z poglądem Kościoła, to istniało ryzyko, że posądzi sie go o herezję, np. Galileusz.
Cytat: dlaczego chrześcijaństwu i tak udało się dojść / doprowadzić do rozwoju cywilizacyjnego o wiele dalszego niż jakakolwiek inna religia do rozwoju moralności o wiele przekraczającej wszystkie inne religie bądź "systemy społeczne"
Ponieważ chrześcijaństwo natrafiło na rozwiniętą cywilizację rzymską i grecką i przejeło, jak sam powiedziałeś, jej osiągnięcia. Teologia chrześcijańska w dużej mierze opiera się na platońskim świecie idei i jego naukach o duszy.
Tyle, że w pewnym okresie nastapił regres tej mysli cywilizacji zachodniej i długo musielismy z niego wychodzić.