Ocena wątku:
- 0 Głosów - 0 Średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Ks.Marek
Moderator
Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
|
Stoczyłem batalię z moimi podopiecznymi własnie odnośnie świadka bierzmowania. Zapowiedziałem im, że mają to być:
dla chłopców ich tatusiowie bądź ojcowie chrzestni (druga opcja zwłaszcza wtedy, kiedy rodzice któregoś z chłopaków żyją w związku niesakramentalnym),
dla dziewcząt ich mamusie, bądź matki chrzestne (chodzi o to samo co powyżej).
Świadek to martyr - ten który zna o czym świadczy. Nie może to byc ktoś z przypadku. Od samego początku wejścia w Mistykę Kościoła musi mieć człowiek oparcie w Panu Bogu. Nie tylko na modlitwie, ale też na sakramentach świętych, szczególnie w eucharystii, która ma byc przyjęta w intencji bierzmowanego. Powiedziałem im: Dość bylejakości. Od tej pory obowiązują wysokie standardy.
"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
|
|
15-09-2007 15:05 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości
Wróć do góryWróć do forów