Czy święty Tomasz wykazywał, że teologia nie jest nauką?

[M. Ink. *]

Sivis Amariama napisał(a):Ktoś się orientuje?

Oprócz tego możemy porozmawiać przy okazji o naukowości teologii.
Jest nauką?

jeśli apriori przyjmiesz jakąś wybitnie pozytywistyczną lub scjentystyczną definicję nauki, to masz gotową odpowiedź:

Cytat:pozytywizm [...] jeden z głównych nurtów w filozofii XIX i XX w., postulujący uprawianie poznania naukowego, tj. opartego na faktach doświadczalnych, oczyszczenie wiedzy z wszelkiej metafizyki, negację wartości poznawczej ocen i norm, program jedności metodologicznej nauk

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3961422

Pozytywizm podkreśla znaczenie wiedzy empirycznej, naukowości, odrzuca metafizykę nieuprawnioną spekulację, wiedzę mistyczną. Pozytywizm naukowy Comte'a zakładał zaprzestanie pytań o pierwszą przyczynę ("dlaczego?"), ograniczając wszelką wiedzę do (pozytywnego) opisu praw natury ("jak?") wyrażonych językiem matematycznym

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pozytywizm

scjentyzm [...] pogląd panujący w 2. poł. XIX w., wg którego jedyną drogą do uzyskania wartościowej wiedzy jest poznanie nauk., a nauka jest jedynym sposobem usunięcia wszelkich niedostatków w życiu jednostek i społeczeństw

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3973347

Scjentyści uważali, że nauki przyrodnicze dostarczają wiedzy pewnej, polegającej przede wszystkim na stwierdzaniu faktów i odkrywaniu praw, stanowią więc podstawę do całości ludzkiej wiedzy [...] Scjentyzm zdecydowanie wystąpił przeciwko spekulacjom religijnym, teologicznym i metafizycznym, uznając, że są one całkowicie nieuzasadnione

http://portalwiedzy.onet.pl/6645,,,,scje...haslo.html

za czasów Akwinaty nie istniały powszechne dziś, dominujące - pozytywistyczne, ani scjentystyczne - modele myślenia o rzeczywistości, a tym bardziej o nauce; wątpię więc by podważał naukowość teologii;

jak dla mnie założenia pozytywistyczne i scjentystyczne dotyczące modelu nauki nie są zbyt naukowe - wynikają z określonej filozofii czy nawet z określonego światopoglądu: bez dowodu negującego sferę pozaempiryczną, transcendentną

[ Dodano: Nie 13 Kwi, 2008 16:34 ]

Sivis Amariama napisał(a):Heidegger i Jaspers sadzili, że nie jest, bo zna odpowiedź na swoje pytania.

dziwne... nic mi nie wiadomo, żeby teologia znała odpowiedź choćby na pytanie "jak jest w Niebie?" :-k