Ocena wątku:
- 0 Głosów - 0 Średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Polonium
Stały bywalec
Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
|
Dlaczego mielibyśmy się smucić ? Długotrwały smutek jest zgubny i o tym też jest w Piśmie Świętym ("nie wydawaj duszy swej smutkowi"). Człowiek nie przyszedł na świat, by jedynie cierpieć i smucić się. Wiem, że nie każdy tu mnie zrozumie, ale wiara musi być radosna i nie może być po nas widać cały czas smutku. Smutek świadczy o tym, że wierzymy z przymusu i z trwogi przed karą, nie zaś z miłości. A w Piśmie jest : "w miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk".
Jak się mówi "z niewolnika nie ma pracownika". Smutek zamyka naszą duszę, radość pomaga się otworzyć. I choć chrześcijaństwo mówi o krzyżu i trudnej miłości, to wcale nie przekreśla faktu, że nasza wiara powinna i ma być radosna - radujmy się duszą i ciałem, bo Chrystus okazał nam wielkie miłosierdzie i nie sposób pominać to milczeniem. Nie mówię tu o radości według sposobu rozumienia tego świata.
Prawdziwa i czysta radość nie pochodząca z tego świata powstaje w duszy, przenika i przemienia całą naszą istotę oraz promieniuje na otoczenie udzielając się wszystkim. Zupełnie jak z rozpalaniem ogniska. Wystarczy się tylko otworzyć.
|
|
25-07-2008 20:17 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości
Wróć do góryWróć do forów