Jak przeżywać modlitwę?

[spioh]

mysia, z tego co czytam w Biblii to nie ma takiej opcji ze strony Boga: "nie zawracaj mi głowy człowieku bo mam co innego do roboty". nie widzę też tekstów potępiających to, że o jakąś sprawę zwraca się ktoś codziennie czy nawet 10 razy dziennie - wręcz przeciwnie, widzę teksty zachęty do wytrwałej i upierdliwej modlitwy, kiedy chcemy coś otrzymać.

Cytat:Potem usłyszałam czy przeczytałąm,że "Bóg nie lubi jak się długo rozwodzimy nad jakimś tematem,ze modlitwa ma być krótka ale na temat,że nie ma co ciągle powtarzać tych samych próśb,bo Bóg nie jest głuchy".

może to była jakaś mało szczęśliwa interpretacja słów "nie przez wzgląd na wasze wielomówstwo będziecie wysłuchani" - potępienie modlitwy gdzie człowiek chce "przegadać Boga" by coś od Niego dostać jakby On sam od siebie nie chciał dać i trzeba to na Nim wymusić albo Go przechytrzyć.

Cytat:Był taki okres,że starałam się "nie zawracać Bogu głowy" swoimi prośbami,

jeśli by tak było to po co Jezus mówi "proście a będzie wam dane, kołaczcie a otworzą wam", co więcej daje wskazówki nie tylko by prosić, ale jeszcze jak prosić skutecznie. po co by je dawał gdyby uważał, że mamy Bogu nie zawracać głowy prośbami?