piano napisał(a):Oczywiście, że nie są czyści i popełniają grzechy... ale to tylko i wyłącznie "wspaniałomyślni" bracia starsi decydują o wykluczeniu ze zboru i ponownym przyłączeniu
To im wolno grzeszyć a innym stojącym niżej już nie? Tych się wywala a tych starszych głaska sie po głowie uznając niemalże za świętych?
Super sprawiedliwość by tam była przy takiej sytuacji. Aż mnie w brzuchu skręca i mam odruch wymiotny gdy patrzę na takową sprawiedliwość, na takie traktowanie tych, którzy stoją niżej. Zawsze myślałem, że jako dzieci Boże wszyscy jesteśmy równi i tak człowiek człowieka powinien traktować. Ale wiem, że są wyjątki, dlatego współczuję też tym, którzy uważają się za lepszych od innych - ślepota to ciężka choroba i trzeba porządnego lekarstwa aby przejrzeć na oczy. Ten ślepiec spod Jerycha otrzymał lekarstwo na swoją ślepotę. Może warto wołać głośno : "Jezusie, synu Dawida, ulituj się nade mną" i prosić o pomoc, o światło, które rozproszy ciemności, tak by widziec prawdę o sobie. Bez tego ta ślepota będzie trwała nadal. Może nawet sie wydawać, że się widzi, ale to nie to światło się widzi,, to ciemność, w której taki człowiek się znajduje może sprawiać, że widzi cokolwiek, że to co widzi nazywa sie prawdą.
Naprawdę, wypada się za takich ludzi modlić, aby w końcu zobaczyli podobnie jak św.Paweł to światło Chrystusa, który dał mu prawdziwy wzrok, bo do tego momentu jako Szaweł był ślepy, nie widział jak niszczy i zabija innych wierzących. Oby ci ludzie przejrzeli na oczy.
[-o<