Po katastrofie w Smoleńsku - dyskusja

[TOMASZ32-SANCTI]

W świecie polityki, tym bardziej takiej, gdzie walczy sie o wpływy, o stołki, o kasę to takie sytuacje nie są jakąś teorią spiskową. To naturalne, że powstaje wiele wątpliwości i podejrzeń, że nie była to zwyczajna przypadkowa tragedia, ale mógł to być zaplanowany zamach na ludzkie życie. Takich sytuacji w polityce było wiele - porządnie ukartowanych, zaplanowanych z najdrobniejszymi szczególami. W świecie politycznym nie ma miejsca na sentymenty, na szacunek dla życia, na inne wartości. Kto jest pozbawiony skrupułów, kto patrzy tylko na własne korzyści ten nie będzie się przejmował ludzkim zyciem, ale będzie realizował to co zaplanował, niekoniecznie sam, przy współpracy z innymi można wszystko tak zrobić, aby wygladało to na zwyczajna tragedię a tak naprawdę może to być zaplanowane zabójstwo : perfidne, bez sentyemntów, bez wahania.

Czy tak było? - tego nie wiadomo, ale znając świat polityki, znając fakty historyczne, szczególnie dotyczące Rosji to wcale bym sie nie dziwł, gdyby sie o9kazało, że był to zaplanowany zamach a wiele faktów może na to wskazywać. Już same utrudnienia ze strony Rosjii świadczą o tym, że te ważne szczegóły związane z tragedią a które mogłyby pomóc w rozwiązaniu tej sprawy są utajniane, są ukrywane. Rosja ma wtym spore doświadczenie, choćby biorąc pod uwagę sprawę Katynia. W Polsce też było wiele takich sytuacji, gdzie ludzie doszukujący sie prawdy gineli w niewyjaśnionych okolicznościach i trudno teraz dojść do tego kto dokonał zbrodniczych czynów.

Te wszystkie szczegóły, które do tej pory były podawane moga być tylko tak dla dobrej gry, aby społeczeństwo mogło uwierzyć w prawdziwość tragedii, że było to przypadkowe, że była może jakaś wina, ale nie zaplanowana, wyniakąjąca z jakiegoś zaniedbania a tak naprawdę mógłby być to zaplanowany precyzyjnie zamach, aby pozbawić życia prezydenta, który przeszkadzał w realizacji celów, które zostały wytyczone przez współpracujace strony : obecny rząd wraz z Rosją.
To jest tylko założenie, przypuszczenie, ale jak widać nawet sam Jarosław Kaczyński bierze to pod uwagę, nawet jest o tym przekonany - że za ta tragedią stoi obecny premier, że jest on odpowiedzialny za śmierć jego brata.

Jaka jest prawda? Może kiedyś się dowiemy, tak jak dowiedzieliśmy sie prawdy o Katyniu. Ale na to widać potrzeba trochę lat, aż większość świadków zakończy swój żywot, tak aby jak najmniej mogło prawdy wypłynąć, aby jak najmniej można było udowodnić i aby najbardziej odpowiedzialni ludzie nie ponieśli konsekwencji swoich czynów. Kto będzie bowiem sądził staruszków? Ile oni mogą posiedzieć? - o ile wogóle posiedzą, gdyż sprawa tragedii może ulec przedawnieniu i mogą mieć problem z głowy.

Świat polityki jest bardzo mroczny i skrywa często bardzo wiele tajemnic, nawet tych krwawych, doatrcie do prawdy często staje się niemozliwe. Tak było, tak jest i tak będzie, gdyz ludzie są rózni i wielu ludzi ślepo wierzy w tych, którzy obiecankami mydlą oczy, szukaja róznych afer aby odwracać uagę od istotnych spraw,jednocześnie w tym czasie zacierając ślady swoich działań.

Apogeum to bardziej dotyczy perfidności i zakłamania w świecie polityki, czynów jakich politycy potrafią się .dopuszczać nie licząc się z ludźmi, zżyciem ludzkim, zdrowiem.