Czy Państwo może uznać Chrystusa za swego Króla?

[jan]

Tak, prawdziwe słowa, ale z perspektywy Króla. Z naszej perspektywy właściwym jest totalne służenie Królowi, w którym zawiera się służenie człowiekowi, ale tylko w definicji Króla, a więc w zgodności z Jego Wolą.
My musimy się uniżać, tak jak Tomasz niewierny, jak Święty Piotr, jak Niewiasta obmywająca mu stopy. Czy on wskazywał, że to niewłaściwe? Wręcz przeciwnie, przyzwalał oddać sobie "Królewski" hołd, którego elementem było posłuszeństwo wtedy, gdy On zechciał się uniżyć, ale to miało polegać na zawstydzonej, biernej postawie wobec Jego uniżenia, wskazującej naszą małość i niedoskonałość, a Jego niewysłowioną Miłość i Świetość...
Wszystko będzie dobrze, jeśli nie pomieszamy p e r s p e k t y w
-wynikających z właściwego rzeczy i osób miejsca-
z p o r z ą d k u.

Przyjmijcie dar Łaski, którą ja otrzymałem, jak i ja przyjmuję Waszą
Byśmy się mogli wzajemnie dopełniać, jako Kościół Boży
Niech BÓG Wam błogosławi!