Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bądź tą częścią świata która zmienia go na lepsze!
Autor Wiadomość
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #7
 
Razen napisał(a):Każda modlitwa jest dobra
To stwierdzenie nie jest prawdą. Jesli ktoś modli się dajmy na to do Behemota o śmierć w męczarniach dla swoich osobistych wrogów, albo tych co mu przeszkadzają w karierze, to wg ciebie jest dobra modlitwa? Jak mógłbym jako chrześcijanin włączyć się w taką modlitwę? A nie dasz mi gwarancji, że takich nie będzie. Również ukrytych.
pafni napisał(a):Zawsze możesz też spróbować modlić się do około tysiąca różnych matek boskich lub niezliczonej rzeszy świętych. Poczujesz się pewniej.
Pafni-katolik nie modli się do świętych- modlitwa zawsze skierowana jest ku Bogu. Natomiast jeżeli wierzymy w obcowanie świętych,to wierzymy również że, oni mogą razem z nami się współmodlić, wspomagać nas modlitwą. Podobnie z Matką Bożą.Jest ona tylko człowiekiem, doskonałym ale człowiekiem i to co wyżej napisałem odnosi się również do Niej. Każdy chrześcijanin jest "święty" to znaczy w jakiś sposób, w jakimś zakresie uczestniczący w Bogu. M.B jest "święta święta", - jak stopniowaliby żydzi - czyli najświętsza ze wszystkich świętych. Natomiast tytuł "święty święty święty" należy się wyłącznie Bogu. I nie ma nic do rzeczy że ludzie proszą o pomoc w modlitwie M.B. czy innych świętych. Czyli tych co opowiedzieli się w swoich wyborach za Jezusem - żywym, widzialnym Bogiem- "świętym, świętym świętym". I również nie ma nic do rzeczy że jednym MB objawia się w Loures innym w La Salette, a jeszcze innym w Saragossie czy Mariacell. Ale zawsze to ta sama święta.
Co do zrzeszenia wszystkich wiar - jest pewien problem- nie twierdzę że wszyscy bogowie pogan to demony- owszem ich wyznawcy być może są wyznawcami Boga objawionego im w sposób dla nich zrozumiały, czyli majacy jakąś cząstkę objawienia i tu owszem, moge się razem z nimi modlić - zreszta uczynił to juz JPII w Asyżu. Jednakże w zbiorze "wyznawców wszelakich wiar" mieszczą się faktycznie również kulty demoniczne i inne przeciwstawne Bogu. I w tym momencie mówię nie - bo cóż łączy Jezusa z Beliarem? - To już prowadziłoby do synkretyzmu z niewiadomo jakimi siłami i rozwodniałoby moje chrześcijaństwo.
I faktycznie wolę modlić się razem z Maryją z Guadelupy i św. Franciszkiem do Jahwe Wszechmogącego objawionego w Jezusie Chrystusie niż do bogini Kali czy innej Astarte lub Behemota.

pafni napisał(a):demony to jasna rzecz w świadomości popularnego katolika szatany
Mógłbyś podać swoją definicję obu istot? Czym sie różnią.
Bo wg mnie i biblii i magisterium, szatan, diabeł to "ojciec kłamstwa" - siła zła, natomiast demon jest jego aniołem (posłańcem). Czyli nie kijem go to pałką. Oba zjawiska są przedstawicielami tej samej rzeczywistości przeciwstawnej zamiarom Boga.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
15-07-2011 08:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - spioh - 06-07-2011, 20:08
[] - Sant - 07-07-2011, 07:53
[] - pafni - 14-07-2011, 20:34
[] - spioh - 14-07-2011, 21:26
[] - pafni - 15-07-2011, 07:33
[] - Sant - 15-07-2011 08:26
[] - spioh - 15-07-2011, 09:46
[] - pafni - 15-07-2011, 10:20
[] - Sant - 15-07-2011, 12:25
[] - Razen - 15-07-2011, 12:34
[] - pafni - 15-07-2011, 12:56
[] - Sant - 15-07-2011, 15:15
[] - M. Ink. * - 15-07-2011, 15:24
[] - Razen - 15-07-2011, 15:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów