Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziecko śmiertelnie chore w Rodzinie
Autor Wiadomość
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Myślę, ze taka rozmowa jest zależna od wieku dziecka, bo inaczej rozmawia się z nastolatkiem a inaczej z małym kilkuletnim dzieckiem. Starszemu może trochę łatwiej jest przedstawić śmierc, tym bardziej gdy poznało już podstawowe prawdy wiary, także sprawę śmierci fizycznej. Małemu dziecku trzeba to dokładniej i w sposób naprawdę dziecinny wytłumaczyć, że śmierć to nie jest zło,którego trzeba się bać. Każdy ma moze swój sposób, w jaki chciałby to przedstawić (raczej nikt ie chciałby mieć ku temu okazji, by swojemu małemu dziecku mówić, że wkrótce umrze, ale warto być na taką ewentualność przygotowanym,bo wszystko może się zdarzyć)

Taka rozmowa jest bardzo trudna, ale uważam, ze koniecznością jest przedstawić dziecku śmierć nie jako taką bajkową kostuchę z kosą, ale jako sen, w którym dziecko przeniesie się do znacznie lepszego świata, gdzie nie będzie już cierpienia, gdzie będzie panowała miłość i że kiedyś spotka się tam z rodzicami.
Warto ją przedstawiać, jako podróż do Boga który już oczekuje przybycia nowego członka wielkiej rodziny i gdzie będzie mogło oczekiwać na rodziców.Ja bym porównał to do pójścia dziecka do przedszkola: gdy wysyła się dziecko to mówi sie, że będzie mogło bawiś się z innymi dziećmi, ale że rodzice później przyjdą po dziecko. Wtedy ono zajmuje się zabawą,ale czeka aż rodzice przyjdą po niego. Ale gdy zajmie się zabawą to nawet nie zauważa, jak rodzice przychodzą po swoje dziecko.

Uważam, ze bardzo ważnym aspektem w takiej rozmowie, jest aspekt religijny, czyli o miłości Boga i życiu wiecznym, że wszyscy zostaniemy zbawieni. Dziecko wtedy poznaje prawdę i jednocześnie widzi, że to naprawdę nic złego zasnąć i trafić do pięknego świata,tym bardziej, ze rodzice przyjdą do swojego dziecka.

Gorzej jest dla osób, które nie wierzą w Boga. Wtedy naprawdę jest bardzo trudno przedstawić dziecku to co go czeka. Ale sprecyzowanego pomysłu na taką sytuację to nie mam.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
20-09-2005 13:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - TOMASZ32-SANCTI - 20-09-2005 13:06
[] - Annnika - 11-10-2005, 21:01
[] - TOMASZ32-SANCTI - 12-10-2005, 14:57

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów