Drizzt napisał(a):To udowodnij to Obiektywnie, twardymi dowodami empirycznymi. Nie potrafisz? Więc nie jest pewne, ale jest to subiektywnie przyjmowane założenie bazowane na wyznawanej religii. Kropka.
Trudno w to wierzyć, prawda? Ale poczytaj sobie to świadectwo. Oczywiście nie wiem co to za grupa religijna, ale świadectwo pokazuje jaki wpływ mają wszelkie praktyki magiczne, praktyki, które nawet nie wydają się być groźne, ale gdy się wchodzi w głąb takich praktyk można naprawdę doświadczyć czegoś, co może zamienić życie człowieka w koszmar.
http://smkoszalin.chs.pl/index.php?optio...&Itemid=31
Wiele na ten temat mógłby ci opowiedzieć ś.p ddv, gdyż sam tego doświadczył. Niestety nie ma ku temu okazji, ale jeśli zachowały się jego jakieś świadectwa na ten temat to spróbuje je znaleźć.
http://www.sne.poznan.pl/index.php?optio...Itemid=109
Kolejne świadectwo ukazujące wpływ różnych form magii. Niby nie groźne, a jednak - jakie zmiany w życiu tej kobiety. Czy to jest zmyślone? Myślisz, że każdy kto przedstawia świadectwa kłamie aby tylko mieć o czym pisać? Uwierzysz w to? Zapewne będziesz miał wątpliwości, prawda? Ale takich świadectw mogę ci przedstawić więcej, tylko czy to tobie pomoże coś zrozumieć.
http://chomikuj.pl/UWOLNIENIE_OD_ZLYCH_DUCHOW/PIER
Bioenergoterapia - dlaczego leczenie tą metodą jest złe i niebezpieczne dla mojego zbawienia
Wklej sobie ten link do przeglądarki, bo jakoś nie działa jako link, nie wiem dlaczego. Napewno jednak warto sobie to przeczytać. Jest tam wiele na temat wpływu magii. Polecam ten powyższy temat o bioenergoterapii, ale tez jest wiele innych ciekawych materiałów, które warto przeczytać lub wysłuchać.
Tylko nie wiem czy ty wogóle jesteś zainteresowany takimi dowodami.
http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/rozczkarstwo.htm
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index.p.../227-magia
Czy mam dalej zamieszczać świadectwa na negatywne działanie wszelkich form magii, okultyzmu i innych praktyk? To są dowody, konkretne doświadczenia ludzi, którzy przeszli przez takie sytuacje. Czego ci więcej potrzeba. Ujrzenia ducha czy może samego diabła?
Drizzt napisał(a):Scott pisze, że magia zawsze wymaga ofiary z ludzi bądź zwierząt. Co jest wierutną bzdurą.
Jeśli chodzi o stronę "fizyczną" a więc konkretne poświęcenie człowieka po przez zabijanie to napewno jest to bzdurą. Ale biorąc także pod uwagę strone duchową to już napewno bzdurą nie jest i każda forma magii pociąga za sobą ofiary. Każdy człowiek wplątany w jakikolwiek rodzaj magii staje się jej ofiarą. Tyle, że może z jednej formy łatwiej jest wyjść, z innych znacznie trudniej i wtedy egzorcyści mają masę pracy i problemów, aby takie osoby wprowadzać na prostą drogę. Posłuchaj sobie tej katechezy do której link podałem wcześniej - ks egzorcysty Bogusława Jaworowskiego - jest misjonarzem i z tego co wiem to też egzorcystą. Ma spore doświadczenie a sama katecheza jest naprawdę bardzo wartościowa i warto jej posłuchać. Księża misjonarze mają do czynienia z wieloma formami magii - podczas swojej pracy misyjnej przeprowadzają wiele egzorcyzmów nad ludźmi, którzy korzystają z różnych praktyk. Tak więc to nie jest czcze gadanie, ale konkretne doświadczenie.
Drizzt napisał(a):Tomek, to samo co poprzednio - udowodnij.
A czy ty uznajesz świadectwa ludzi za dowody czy tylko potrzebujesz zobaczyć lub doświadczyć takiego działania, aby uwierzyć? Potrzebujesz zobaczyć diabła aby to było dla ciebie dowodem na jego istnienie czy wystarczy ci świadectwo człowieka opętanego?
Drizzt napisał(a):A w takim wypadku raczej nie mówi o ofierze "z duszy" - bo przecież wedle Was, Katolików, zwierzę duszy nie posiada. Więc jak niby tą duszę mag miałby poświęcić?
Tutaj chodzi o duchowe zniewolenie i nie tak zwierząt jak ludzi.
A ty wierzysz, że masz duszę? :-k :roll:
Drizzt napisał(a):Z prostej logiki wynika więc, że Scottowi chodziło o ofiarę jak najbardziej fizyczną, cielesną. A stwierdzenie, że każda magia tego wymaga - jest wierutną bzdurą.
To przecież napisałem ci, że jeśli chodzi o te ofiary fizyczne to napewno nie każda magia wymaga takiej ofiary, ale napewno każda forma magii pociąga za sobą ofiary jeśli chodzi o duszę i tutaj chodzi o to wspomniane zniewolenie duchowe człowieka.
Drizzt napisał(a):Widzisz, problem leży w tym, że to, co piszecie, to niczym niepotwierdzone (w żaden empiryczny sposób) ideologie i domysły. To po prostu Wasza wiara - nic mniej, ale też i nic więcej. Bądźmy obiektywni: wiara jest czysto subiektywną oceną rzeczywistości. Na poziomie empirycznym, dowodowym, tak na prawdę nie macie żadnych podstaw do oskarżania magii o negatywny wpływ. Żadnych rzetelnych, bezstronnych ideologicznie badań empirycznych. Słowem - kompletnie NIC.
Mamy dowody w postaci konkretnego negatywnego wpływu takich form na człowieka a tymi dowodami są przedstawione świadectwa, których można by było zamieścic znacznie więcej.
Problem leży jednak w tym, że ty raczej w te świadectwa też nie wierzysz, prawda?
Może traktujesz je jak wyssane z palca bajki? Ale to już twój problem. Ja bynajmniej nie widzę powodów, dla których takie osoby miałyby to wszystko zmyślać.
Natomiast ty nie masz żadnego dowodu na to, że to nie jest prawdą. Nie możesz temu zaprzeczyć tylko na podstawie swojego braku wiary w to co ludzie piszą, czego doświadczyli. Czy jesteś w stanie temu zaprzeczyć, że tak nie jest?, że ci ludzie zmyślają lub kłamią?
Dlaczego mieliby to robić?
A właśnie ci ludzie, którzy opisują swoje doświadczenia w tych świadectwach starają się ostrzec innych przed takim złym działaniem.