Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Twój sposób na rozładowanie agresji, gniewu...
Autor Wiadomość
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Cytat:Annnika: Czy uważacie, że powinno się zawsze dać upływ emocjom czy lepiej w samotności, po cichu ...
Meta: Myślę, że to zależy jakie są to emocje. Jeżeli zauważamy, że nic dobrego z nich nie wynika, albo jeszcze gorzej - że wynika jakieś zło
Annnika: Tzn? /Chodzi mi o konkretne nazwanie emocji , o której pisałeś w tamtym poście
Emocje to chyba są widoczne na zewnątrz uczucia i postawy naszego serca. Można powiedzieć - powstają na skutek wewnętrznych uczuć i postaw/wyborów/ decyzji/ przyzwyczajeń naszego serca. Emocje mogą być pozytywne albo negatywne, ale niekoniecznie podlegają ocenie moralnej. Często oznaczają – szczególnie te negatywne - że sami nie bardzo wiemy co się z nami dzieje.

Emocje mogą być:
negatywne = wzburzenie (stan zdenerwowania, niepokoju, wrzenia, rozdrażnienia – gwałtownego).Gdy jest ich nadmiar i brak opanowania – tym gorzej.
albo
pozytywne = poruszenie serca (miły dreszczyk emocji, radosne uniesienie, podniecenie oczekiwania spotkania czy wyjazdu, współczucie, litość ....)


Chodziło mi o to, że powinniśmy naturalnie dać upust negatywnym emocjom, ale tylko w samotności przed Bogiem, a wobec ludzi zachować milczenie lub postawę "angielską": „nic się nie stało ” – to nasza walka wewnętrzna – to nie jest sprawa innych.


Te negatywne emocje to zewnętrzny przejaw negatywnych uczuć albo postaw serca, takich jak np.:
złość, uczucie pokrzywdzenia/ bezradności, gniewu, poczucie braku wartości, zagrożenia, upokorzenia, niemocy………


Gdy okazuję innym moje negatywne emocje, to w środku moje serce odczuwa np. złość, ale ja nie do końca zdaję sobie z tego sprawę, bo nie potrafię w danej chwili w to wniknąć. Czuję tylko własne, jakby zewnętrzne wzburzenie, które objawia się agresją/wyładowaniami – np. krzykiem, głośną muzyką, gwałtownymi ruchami, hałasowaniem, brakiem dbałości o uczucia innych……
albo
płaczem, milczeniem, wyjściem z domu…..
Zdarza się, że na żadne z tych zachowań - wydaje mi się - nie mogę sobie pozwolić - wtedy jest coś co nazywa się frustracją.



Ogólnie rzecz biorąc - zewnętrzne/publiczne wyładowania negatywnych emocji świadczą o naszej niemocy:
- nie znamy wewnętrznych uczuć naszego serca, i nie wiemy że są one negatywne = trzeba zmienić
albo
- wiemy, że są złe i - nie chcemy ich zmienić.

= nie chcemy, albo nie potrafimy zwyciężyć zła dobrem.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: IMHO
17-01-2006 11:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - voska - 14-12-2005, 23:10
[] - Offca - 14-12-2005, 23:45
[] - Ravenloff - 15-12-2005, 00:06
[] - katharsis - 15-12-2005, 11:07
[] - Anonymous - 15-12-2005, 11:10
[] - Annnika - 15-12-2005, 16:24
[] - Anonymous - 15-12-2005, 17:34
[] - Harpoon - 15-12-2005, 18:07
[] - jagoda - 15-12-2005, 22:23
[] - Helmutt - 16-12-2005, 08:54
[] - Gregoriano - 16-12-2005, 17:56
[] - Moniczka - 16-12-2005, 18:47
[] - msg - 18-12-2005, 11:16
[] - Swiderek - 18-12-2005, 18:46
[] - Annnika - 18-12-2005, 22:17
[] - Harpoon - 19-12-2005, 01:23
[] - TOMASZ32-SANCTI - 27-12-2005, 21:11
[] - Helmutt - 02-01-2006, 10:24
[] - Annnika - 03-01-2006, 22:24
[] - meta - 07-01-2006, 18:25
[] - Annnika - 07-01-2006, 22:00
[] - Lewiatan - 07-01-2006, 22:40
[] - Miriss - 11-01-2006, 19:20
[] - meta - 17-01-2006 11:13
[] - Anonymous - 17-01-2006, 20:56
[] - Lewiatan - 17-01-2006, 23:32
[] - Anonymous - 18-01-2006, 01:33
[] - Offca - 18-01-2006, 17:49
[] - Harpoon - 18-01-2006, 19:07
[] - Anonymous - 18-01-2006, 20:06
[] - Offca - 18-01-2006, 20:10
[] - Anonymous - 18-01-2006, 20:16
[] - Offca - 18-01-2006, 20:32
[] - Tomek ptak - 18-01-2006, 21:12
[] - Annnika - 18-01-2006, 22:44
[] - meta - 20-01-2006, 19:29
[] - Harpoon - 22-01-2006, 01:47
[] - Offca - 22-01-2006, 16:00
[] - meta - 22-01-2006, 22:57

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów