Islam. Czy Islam opanuje świat, a przynajmniej Europę?

**spioh** · 03-12-2010 07:44

sanguis Martyrum - semen Christianorum (krew męczenników posiewem chrześcijan) :wink:
dawniej też bywali lapsi, którzy nie chcieli/nie potrafili cierpieć za wiarę a mimo to powyższe powiedzenie się sprawdzało.

pafni · 03-12-2010 08:33

Im więcej cierpień za wiarę tym wiara przyszłym pokoleniom zdaje się wartościowsza.

gossia · 03-12-2010 18:23

To zależy które pokolenie masz na myśli :wink:

pafni · 03-12-2010 21:07

gossia napisał(a):To zależy które pokolenie masz na myśli

W każdym przypadku - następne.
W niektórych religiach nacisk na cierpienie jest tak duży,że cierpienie staje się "cool"
W innych chodzi o wyzwolenie się z cierpienia.
taka..psychodrama.

**bashca** · 05-12-2010 13:02

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):bashca napisał/a:
trudno mi sobie wyobrazić jakby wygłądał nasz zryw patriotyczny w razie wojny. To samo, gdyby mazułmanin podłożył nam nóż do gardła ciekawe ilu z nas wyznałoby wiare w Chrystusa

Nie wiele osób, większa cześć by sie bała o włąsne życie i przechodziliby na inna wiarę, aby tylko zachować życie.

No właśnie. To nie będzie prosta sytuacja dla Kościoła.

omyk napisał(a):No. Nie dominowało, a prześladowania były gigantyczne

spioh napisał(a):dawniej też bywali lapsi, którzy nie chcieli/nie potrafili cierpieć za wiarę a mimo to powyższe powiedzenie się sprawdzało.

Owszem , kiedyś prześladowano chrześcijan ale w Iw mozna powiedzieć że Kościół był "nieskalany" w pewnych sensie, to były jego początki. Na przestrzeni wieków walczoną z Kościołem, demon walczył z poszczególnymi osobami ( niewielkie , ale jednak-przypadki pedofilii to jego zwycięstwo) nie każdy miał taka wiarę aby wołac do Boga o pomoc kiedy szatan atakował, stąd te niedopuszczalne rzeczy w KK sie dzieją.

Spojrzenie ludzi tez przez to sie zmieniło, dlatego ja bym nie porównywała wogóle Iw przesladowań z tymi nadchodzącymi. To będzie zupełnie inna sytuacja w Kościele niż u Jego początków

**spioh** · 06-12-2010 14:08

nie tylko w Iw. a skalany był Uśmiech

i nadal w nim ta sama siła co przed wiekami. nie czarnowidzuj barburko :*

**bashca** · 06-12-2010 17:14

faktycznie trochę to źle ujęłam Język

miałam na myśli to , że logiczne jest że wraz z wiekiem "bagaż doświadczeń" jest coraz większy. Kościół w I wieku miał konkretne wydarzenia, ale w przeciągu stuleci doszło tyle nowych
. Tak jak szatan walczył z Kościołem przez pierwsze 100 lat, tak teraz mamy bagaż 2000 lat walki z demonem
no. mam nadzieje że teraz jaśniej się wyraziłam Uśmiech

a że nie był nieskalany to wiem, dlategoteż ujęłam to w cudzysłowie

Cytat:"nieskalany" w pewnych sensie

**spioh** · 08-12-2010 18:11

mamy większy bagaż i większe doświadczenie, co może ma znaczenie dla jednostek, bo jeśli chodzi o trwałość całości to zasadza się ona na czymś zgoła innym. Uśmiech

**Sant** · 01-11-2011 11:59

Od wieków sytuacja chrześcijan nie była tak zła
Radio Watykańskie Radio Watykańskie (podaję za: http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swi...k-zla.html )

"Od wieków sytuacja chrześcijan w Egipcie nie była tak zła, jak obecnie, po arabskiej wiośnie" - twierdzi miejscowy biskup prawosławny, Stephanos Anba.
"Wyznawcy Chrystusa są mordowani z zimną krwią, płoną kościoły, a policja nic z tym nie robi, nasi oprawcy pozostają bezkarni" - żali się koptyjski ordynariusz Beby i Elfashnu. W jego przekonaniu antychrześcijańskie postawy są wszechobecne. Przejawiają się w mediach, które tuszują zbrodnie na chrześcijanach, a także w codziennym życiu. Muzułmanie nie kupują u chrześcijan, nie robią z nimi interesów, nie chcą ich zatrudniać. "Teraz już nikt się z tym nie kryje - mówi bp Stephanos. - Nawet w ogłoszeniach prasowych zastrzega się, że oferta pracy jest zastrzeżona tylko dla muzułmanów".
Prawosławny hierarcha przestrzega Zachód, by nie wiązał zbyt wielkich nadziei z zapowiedzianymi na koniec listopada wyborami. Ze swej strony deklaruje, że chrześcijanie w Egipcie są gotowi na męczeństwo. Według jego szacunków jest ich tam jeszcze ok. 12 mln na 76 mln mieszkańców. "Wciąż jesteśmy dość liczni. Najważniejsze to zachować wewnątrzchrześcijańską solidarność" - dodaje bp Stephanos.

Dezerter · 01-11-2011 21:13

(01-11-2011 11:59 )sant napisał(a): Od wieków sytuacja chrześcijan nie była tak zła

Mam nadzieję, że nie będzie tak jak w "wyzwolonym i demokratycznym" Iraku, gdzie chrześcijan już prawie nie ma a resztki schroniły się u Kurdów
coś ta demokratyzacja bokiem wychodzi chrześcijanom

**Sant** · 02-11-2011 15:56

Ja się zastanawiam jak będzie w "wyzwolonej i demokratycznej" Polsce, jak już "jasnogród" zniszczy chrześcijaństwo? Czy Islam będzie mniej agresywny niż w Egipcie? (Zaznaczam, że natura prózni nie za bardzo znosi)

gossia · 03-11-2011 10:20

Nie liczyła bym na to, tylko nie nazywałabym tego Islamem. Islam to religia jak każda inna, problem polega na tym że ludzie wykorzystują Islam do złych rzeczy/ czynów jak zwał tak zwał.

**Sant** · 03-11-2011 11:30

Cytat:Islam to religia jak każda inna, problem polega na tym że ludzie wykorzystują Islam do złych rzeczy

No tak- takie jest oficjalne zdanie arabistów bojących się fatwy. Bo ręka dżihadu jest długa.
Ciekawe czy masz jakąś wiedzę na ten temat, czy po prostu tak sobie myślisz?

gossia · 03-11-2011 23:21

trochę wiedzy Język

Nie nazwałabym tego "oficjalnym zdaniem arabistów" to po prostu zrozumienie danej kultury (na tyle na ile się da).

**Sant** · 04-11-2011 08:50

Cóż - moja wiedza jest nieco inna.