semper_malus napisał(a):TOMASZ32 napisał(a):Ale nie krytykuję kogoś,jeśli nie znam jego zamiarów.
To jaki człowiek ma zamiar jest kwestią drugorzędną w stosunku do tego co człowiek czyni- uczynki są ważniejsze niz jakieś niedookreslone zamiasry.
TOMASZ32 napisał(a):To wszystko są domysły, które opierają sie na ludzkim gadaniu i szukaniu okazji do tego,aby tylko zaleźć jakąś dziurę,aby tylko swoje wepchać
Teczki nie są domysłami to fakty.
TOMASZ32 napisał(a):o czym piszesz odnośnie ustawy o ochronie danych.
Po za tym skąd wiesz,że wszyscy księża ujawniają dane osobowe?
Gdzie ja napisałem, że księża ujawniają dane? Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Czy tylko składasz literki?
TOMASZ32 napisał(a):Chyba dane, które posiadają w swoich kartotekach potrzebne sa do udzielania sakramentów,które są dokumentami prawnymi, nie wiesz o tym,jako prawnik?
Zdaje się, że od tego jest księga parafialna czy insza kronika czy coś takiego. Chyba ty też nie wieesz bo piszesz chyba co?
TOMASZ32 napisał(a):Same superlatywy piszesz o sobie, p
Ty wiesz co to jest superlatywa? Słyszałeś w swoim życiu taki długi wyraz?
Jesli niechodzenie po domach i nie branie kopert uważasz za superlatywy...
Człowieku ja Cię proszę albo przyznaj się ile naprawdę masz lat (jak 15-17 to jeszcze zrozumiem) albo zanim użyjesz słowa przynajmniej sprawdź w słowniku co ono znaczy.
TOMASZ32 napisał(a):Może nie robisz tego,ale robisz inne rzeczy,którymi krzywdzisz innych lub obrażasz.
No pewnie, że robię, ale nie u nich w domu!
TOMASZ32 napisał(a):Jeśli ktos tak o sobie myśli to z tego co wiem to świadczy to o tobie,że jestes osoba bardzo pyszną, a to bardzo negatywna cecha?
Stwierdzenie , że nie szlajam sie po domach jak jakiś akwizytor i nie wyciągam kasy od ludzi jest dla Ciebie przejawem pychy...
To wyobraź sobnie jaki Jezus musiał być pyszny bo uważał, że umiera za całą ludzkosć. Wobec takiej jej ogroma moja pyszeczka jest znośna. :lol2:
Tomku a jak bym powiedział , że nie sram na trawniku i nie katuje staruszek (w przeciwieństwie do osónb, które tak postępują) to też byłby przejaw pychy?
A czy ty widziałes u ksiedza taka teczkę? Widziałes co w niej jest?
Wydaje mi się,że ty sam wspominałes o ustawie, a skąd wiesz po co księżom takie teczki? Pisząc o ustawie w tym przypadku sam sugerowałeś tym,jakby księża cos mieliby ujawniać.
To że zbierają dane, to nie oznacza,że muszą je ujawniać,może im takie teczki są potrzebne. Tak więc jak nie wiesz,jakie księgi księży do czego służą to nie ma sensu gadać, tak jak ja nie mam pojęcia o prawie, atk ty raczej nie masz pojęcia o kięgach i teczkach księży. Księga parafialna to księga parafialna, księża posiadaja wiele dokumentów i wiele teczek,każda to inna sprawa, tak więc po co to gadac,jak sie nie wie, tym bardziej osoba, która jest po za Kościołem.
A skąd ty wiesz, co ksiądz robi w domu u parafian i skąd wiesz,że parafianom sie to nie podoba? Może takim, którzy sie tylko za katolików uznają,ale z katolicyzmem nie wiele maja wspólnego. Jakoś ludzie przyjmują księży i nic nie mówią na ten temat,aby księża ich w jakis sposób obrażali czy czynili jakies inne rzeczy, które człowiekowi sie nie podobają.
Cytat:Tym, ze nie łazimy po domkach i nie spisujemy notatek jak sbeckie kapusie ani nie wyciągamy łapek po kopertówki.
Na tym stwierdzeniu oparłem swoje stwierdzenie o twojej pysze i na innych z całego forum.
To świadczy,że uważasz sie za lepszego od tych księży,mimo, że nie masz zielonego pojęcia o pracy księży i wyzywasz ich jeszcze, a przeciez obrażanie innych, do czego sam sie przyznajesz wcale nie świadczy,że jestes lepszy,nawet gorszy od tych księży. A jesli chodzi o koperty - to każdy daje,jesli chce i ile chce, tak więc przestań bezpodstawnie ludzi krytykować,jesli nie wiesz, jak sytuacja wygląda. Opierasz sie tylko na własnych pogladach, które sa sprzeczne z katolicyzmem,więc logiczne jest,ze będziesz krytykował Kościół - są to jednak twoje osobiste domysły,często znacznie przesadzone.
Jezus nie był pyszny, nie mial w sobie żadnego grzechu a umierał właśnie za wszystkich ludzi, za tych dobrych i tych złych,aby każdy - nawet największy grzesznik miał szansę na zbawienie.
Tylko niestety, ale ty tego nie rozumiesz,życze ci,abys mógł kiedys to zrozumieć - jak narazie daleko ci do tego.
A twoja pycha w porównaniu do osoby Jezusa, który nie był pyszny,to jest tak ogromna,że twoja głowa nie jest w stanie tego pojąć. :shock:
Pozdrawiam
