kk a sex

[Lola]

Cichociemny bzdury wypisujesz i oskarżasz o teorie, których wcale nie głosimy [-X

[Offca]

Cichociemny napisał(a):wiec tym sposobem podłączam sie do durnowatego pytania prosząc o mniej durnowatą odpowiedź - Gdzie w bibli jest napisane ze sex to coś gorszacego i wstretnego i komu go wolno uprawiać i komu sie tego zabrania i dlaczego. I nie przytaczaj znowu VI przykazania bo może cię to zszokuję :shock: ale można wg mnie uprawiać seks i przy tym nie cudzołożyć ;P

Mógłbyś nas tak chamsko nie oczerniać z łaski swojej?

[Annnika]

Cichociemmy - przeginasz, bo poleci ostrzeżenie :evil:

[Marek MRB]

Cytat:Wracając do tematu skoro sie tak zniżyłeś to pragnę cie uświadomić ,że sex to nie tylko cudzołóstwo , wszeczteczeństwo i zboczenie #-o .

Oczywiście. To przede wszystkim komunia małżenska.

Cytat:wiec tym sposobem podłączam sie do durnowatego pytania prosząc o mniej durnowatą odpowiedź - Gdzie w bibli jest napisane ze sex to coś gorszacego i wstretnego i komu go wolno uprawiać i komu sie tego zabrania i dlaczego.

Zapraszam do lektury Księgi Powtórzonego Prawa rozdział 22, Księgi Wyjścia rozdział 22
Z Nowego Testamentu Mt 5,32;Mt 19,9; Dzieje 15,20.29;21,25 1 Kor 6,15-16 ; Gal 5,19;Ef 5,3;

Cytat: I nie przytaczaj znowu VI przykazania bo może cię to zszokuję :shock: ale można wg mnie uprawiać seks i przy tym nie cudzołożyć ;P

Oczywiście - z żoną lub mężem - w zależności od płci

[Cichociemny]

No sory :wink: ale takie subiektywne odczucie odniosłem przeglądajac niektóre odpowiedzi. Przyznaję może moja wypowiedź była nazbyt emocjonalna , ale sprowokowała ją odpowiedź Adama na post Lewiatana , a raczej jej wstęp. Na wydawało by się prosto postawione pytanie (które też mnie ciekawi) o seks otrzymaliśmy wykład w temacie cudzołóstwa , wszeteczeństwa , poządliwości itp.

Marek napisał(a):Zapraszam do lektury Księgi Powtórzonego Prawa rozdział 22, Księgi Wyjścia rozdział 22
Z Nowego Testamentu Mt 5,32;Mt 19,9; Dzieje 15,20.29;21,25 1 Kor 6,15-16 ; Gal 5,19;Ef 5,3;

Dzięki , ale odpowiedź podobna. W tych fragmentach jest mowa o cudzołóstwie , pożądliwości itp,itd .Co odnośnie seksu miedzy małżonkami czy biblia nam mówi jak mają uprawiać seks ,aby się Bogu nie narażić ...czekam na konkrety .
I pytanie zasadnicze jak dla mnie - poco jest nam dany seks . Czy tylko po to by się rozmnażać czy po coś więcej jesli więcej to po co ?

[Marek MRB]

Cytat:Dzięki , ale odpowiedź podobna. W tych fragmentach jest mowa o cudzołóstwie , pożądliwości itp,itd .Co odnośnie seksu miedzy małżonkami czy biblia nam mówi jak mają uprawiać seks ,aby się Bogu nie narażić ...czekam na konkrety .

O ile wiem, nie (myślałem że piszesz o seksie pozamałżeńskim).
Kierujemy się tu normami bardziej pojemnymi (godność itp) - w końcu nie wszystko na każdy temat jest w Piśmie.

Cytat:I pytanie zasadnicze jak dla mnie - poco jest nam dany seks . Czy tylko po to by się rozmnażać czy po coś więcej jesli więcej to po co ?

Kościół uczy że ma dwa równorzędne cele (tożsame zresztą z celami małżeństwa):
- owocność miłości (czyli wskazane tu rozmnażanie)
- budowanie więzi pomiędzy małzonkami
Co ważne , dla godziwości seksu nie możemy się przeciwstawiać czynnie żadnemu z tych celóww.
Ja osobiście dodam jeszcze jedną funkcję (korelującą z budowaniem więzi) - jest nim liturgiczna funkcja aktu seksualnego. Seks jest liturgią sprawowania Przymierza Małżeńskiego.
Więcej na ten temat napisałem tu http://www.analizy.biz/marek1962/antykon...Przymierze[/quote]

[krzysiek_enoch]

Cytat:dwa równorzędne cele (tożsame zresztą z celami małżeństwa):
- owocność miłości (czyli wskazane tu rozmnażanie)
- budowanie więzi pomiędzy małzonkami

Cytat:dla godziwości seksu nie możemy się przeciwstawiać czynnie żadnemu z tych celóww

A propos pierwszego punktu, to skąd takie wnioski :?: :-k

[Marek MRB]

Napisałem w artykule do którego podałem link. Nie ma sensu "pastować" (COPY-PAST )

[krzysiek_enoch]

Cytat:Napisałem w artykule do którego podałem link

Czytałem i niestety nie ma tam wyjaśnienia. A przynajmniej ja nie znalazłem.

[Ks.Marek]

krzysiek_enoch napisał(a):A propos pierwszego punktu, to skąd takie wnioski

To proste! Seks małżeński ma budować wieź małżeńską i ma być przyczynkiem do owocności miłości obojga małżonków.
Nie zaś w takim układzie: seks małżeński ma budować wieź małżonków i ewentualnie służyć owocności.

To tak jak z odżywianiem się: jedzenie dla jedzenia to obżarstwo
Jedzenie dla jedynie dla podtrzymania czynności życiowych może przywieść o bulimię, czy anoreksję, tudzież o inne schorzenia.
ale: jedzenie dla jedzenia (rozsmakowania) oraz dla podtrzymywania funkcji życiowych to jest właściwa postawa.
hmm, chyba zbytnio nie zamieszałem :-k

[krzysiek_enoch]

chodziło mi bardziej o odpowiedź na pytanie: dlaczego nie można - według nauka KK - "czynnie sprzeciwiać się owocności małżeństwa"?

[Annnika]

Ponieważ ten sprzciw podważa jeden z głownych celów małżeństwa.

[Marek MRB]

krzysiek_enoch napisał(a):

Cytat:Napisałem w artykule do którego podałem link

Czytałem i niestety nie ma tam wyjaśnienia. A przynajmniej ja nie znalazłem.

Mam raczej wrażenie że po prostu moja argumentacja CIę nie przekonała.
Widzisz, aby pewne rzeczy zrozumieć trzeba wyjść od podobnych podstaw i wartości.
Bez tego trudno oczekiwać że przyjmiesz od razu wnioski.

[piotrek1]

w newskweeku byl artykuł na temat "Czy Bóg lubi seks" wypowiadal sie tam niejaki o.Knotz i mówil on ze seks oralny w malzenstwie jest dopuszczalny jezeli to mężczyzna zaspokaja kobiete.
Dlaczego wiec "w tą strone" wszystko jest w porządku a w "przeciwna" już nie ?

[Annnika]

Podaj konkretny fragment a nie wyrwane zdanie z kontekstu.