+
no cóż, miało byc inaczej. Ale nic to. Zatem też zapodam swoją pracę:
List do Efezjan 2,1-10 napisał(a):2,1 I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów,
2,2 w których żyliście niegdyś według doczesnego sposobu tego świata, według sposobu Władcy mocarstwa powietrza, to jest ducha, który działa teraz w synach buntu.
2,3 Pośród nich także my wszyscy niegdyś postępowaliśmy według żądz naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli zdrożnych. I byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew, jak i wszyscy inni.
2,4 A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował,
2,5 i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni.
2,6 Razem też wskrzesił i razem posadził na wyżynach niebieskich - w Chrystusie Jezusie,
2,7 aby w nadchodzących wiekach przemożne bogactwo Jego łaski wykazać na przykładzie dobroci względem nas, w Chrystusie Jezusie.
2,8 Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga:
2,9 nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił.
2,10 Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili.
Pomijając kwestię adresatów (niektórzy uważają, iz jest to zaginiony List do Laodycejczyków) ten fragment, jak i cały list Autor kieruje do tych, którzy podlegają zagrożeniu gnozy - postepowanie wg ciała - neoplatonizm w czystym wydaniu, zaanektowany przez gnostyków. Dla Jasności: gnoza to zbawienie przez osiągnięcie wiedzy o Absolucie
Attalos I Soter (269-197 p.n.e.), władca państwa pergameńskiego od 241 p.n.e., który, jako pierwszy z dynastii Attalidów, przyjął tytuł króla. Przed 230 p.n.e. odniósł koło Pergamonu wielkie zwycięstwo nad Galatami (zw. też Galami). 211 p.n.e. zawarł przymierze z Rzymem dla obrony przed państwem Seleucydów i uwolnienia się od ich wpływów.Ostatni z Attalidów, Attalos III Filometor, przekazał testamentem Rzymowi swoje państwo w roku 135 przed Chrystusem. W tym równiez i Efez.
Efez to miasto greckie położone na wybrzeżach Azji Mniejszej. Najważniejszą budowlą w tym mieście było niewątpliwie sanktuarium poświęcone Artemidzie. Poza nim znajdowały się tam jeszcze świątynia Matki Bogów i budynki użyteczności publicznej (teatr, stadion). W okresie hellenistycznym miasto zostało przeniesione w kierunku zachodnim, a w czasach rzymskich było wielokrotnie przebudowywane, co zaowocowało wieloma konstrukcjami, których pozostałości zachowały się do dzisiaj.
W kontekście pogańskiej kultury Grecji i Rzymu Autor kieruje naukę o grzesznym stanie ludzkości, będącej pod panowaniem zła (2,1-20) Ten Władca mocarstwa powietrza to
aionos potęga zła (por. 2Kor 4,4 - Bóg tego świata)
2,3-5 Cała ludzkość z czasów przed Chrystusem podlegała śmierci duchowej. Dopiero Ofiara Krzyżowa odmienia ten bieg rzeczy, przenosi uczestniczących w dziecięctwie Bożym na wyżyny niebieskie w Chrystusie (por: kontekst całego legionu: 1,3 - 2,21)
wyżyny niebieskie w Chrystusie
Efezów 1,20 i którą okazał w Chrystusie, gdy zmartwychwskrzesił Go, pozwalając Mu zasiąść po swojej prawicy na wyżynach niebieskich,
Efezów 2,6 Razem z Nim również wskrzesił nas i pozwolił współzasiadać na wyżynach niebieskich nam, stanowiącym jedno z Chrystusem Jezusem.
Efezów 3,10 Tym samym Zwierzchności i Władze na wyżynach niebieskich już teraz poprzez Kościół poznają mądrość Bożą w jej wielorakich przejawach,
Efezów 6,12 Prowadzimy bowiem walkę nie ze zwykłymi ludźmi, lecz mamy stawiać czoło Zwierzchnościom i Władzom, rządcom świata tych ciemności oraz mocom duchowym zła na wyżynach niebieskich.
To sa wypowiedzi będące w bliskim związku z "terminologią" gnostycką
2,6-9 - Wskrzeszenie i łaska za pomoca której i my mamy udział w Zmartwychwstałym Panu są czyms zewnetrznym
tylko od Boga pochodzącym
2,10 - Stworzenie w Chrystusie: poddanie się woli Pana, stworzenie odpowiedniego środowiska do życia w łasce możliwe jest jedynie przez ciągłe wydoskonalanie swej natury przez przyjmowanie łaski -> sakramenty święte, zachowanie przykazania miłości Boga i Bliźniego - krótko mówiąc: kto zachowuje te wszystkie słowa Moje - mówi Pan, tego mozna przyrównac do człowieka budującego swój dom na skale.
pzdr