Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zarys drogi do świętości (schemat syntetyczny)
Autor Wiadomość
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #18
 
Marta Robin, stygmatyczka, przeżywała mękę Chrystusa przez 50 lat, każdego tygodnia. Bardzo niewiele mówiła o swoich przezyciach, udało sie zanotowac kilka zwierzeń w 1931r.
- "Ofiara miłości musi doznawać cierpienia w ciele, musi znosić ciosy w samo serce przeszywające duszę. To tak dorze być hostia miłości! Pozwalać Bogu na swobodne działanie we mnie, dawać Mu się formować".
W czwartek - podczas przeżywania modlitwy w Ogrójcu
- "O, jakże dzisiaj umiłował mnie Jezus! Jego uścisk był tak silny, że nawet nieco krwawy. Oblubieniec przyozdabia ranami miłości swoją małą ofiarę. O tak, tak Jezu! Pragnę twoich gwoździ w moich rekach, pragnę ich w stopach, a korony cierniowej wokół mego czoła, żółci z octem w moich ustach, a Twojej włóczni w sercu! Zszedłeś z krzyża, abym mogła zająć Twoje miejsce! Tak, Panie, pragnę Twojego krzyża, żebym mogła zająć Twoje miejsce! Tak, Panie, pragne twojego krzyża, dałeś mi go w posagu! Chcę go razem z tymi wszystkimi skarbami. Niechże stanę się twoją oblubienicą naznaczona bólem i czystością Maryi. Czegoż byśmy nie uczynili, wiedząc, że oddajemy się Jezusowi, że pozwalamy się Mu przeniknąć, że tworzymy z Nim jedno".
Opis Marty misterium męki Chrystusa:
- "Nie są to już cudowne rozkosze, głębokie upojenie miłością, cudowna jasność i boski pokój mojej duszy, ale najwyższe męki, miłosna agonia. Nagi krzyż. Czyste cierpienie! Miłość i cierpienie splatają się ze mną coraz mocniej. Cierpię silne męki miłosne, płonę z miłości, umieram w przepastnym oceanie ognia i żaden najmniejszy podmuch nie przyjdzie złagodzic bólu. A wszystko to wydaje mi się cudownie dobre".
"Marta Robin, Nieruchoma podróż" J. J. Antier.
Dla nas zwykłych śmiertelników trudne do pojęcia i zrozumienia.
Wskazówka dla nas:
- "Należy oderwać się od stygmatów, chociaz przyciagają one uwagę tak wielu ludzi. Odciśniete na czole są jedynie znakiem wyjatkowej miłości, ogromnego pragnienia przyczynienia się do zbawienia ludzi wspólnie z Chrystusem.
To właśnie na tej podwójnej miłości Boga i człowieka zasadza się świetość" - ks. Peyret.
18-01-2007 09:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - Offca - 23-10-2006, 23:54
[] - m... - 24-10-2006, 12:24
[] - Myszkunia - 24-10-2006, 14:07
[] - Ks.Marek - 24-10-2006, 14:45
[] - M. Ink. * - 24-10-2006, 15:18
[] - m... - 24-10-2006, 15:34
[] - Ks.Marek - 24-10-2006, 20:07
[] - M. Ink. * - 24-10-2006, 21:11
[] - Ks.Marek - 24-10-2006, 21:16
[] - M. Ink. * - 24-10-2006, 22:45
[] - Ks.Marek - 24-10-2006, 22:57
[] - M. Ink. * - 24-10-2006, 23:05
[] - Ks.Marek - 24-10-2006, 23:11
[] - M. Ink. * - 24-10-2006, 23:21
[] - Bioman - 18-01-2007, 00:59
[] - Ks.Marek - 18-01-2007, 01:01
[] - alus - 18-01-2007 09:35
[] - Ks.Marek - 21-01-2007, 11:22
[] - Myszkunia - 23-01-2007, 15:29
[] - Ks.Marek - 26-01-2007, 20:18
[] - mak - 27-01-2007, 22:03

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów