Wulgaryzmy

[Bioman]

nieania napisał(a):...ale o to, co zasugerował Bio, jakby znał mnie lepiej niż ja sama.

I tyle draki, oto co zasugerował Bioman. Muszę zatem ostrożniej się wypowiadać w Twojej obecności. Nie chciałem Cię pouczać, ale zasugerowałem na swój bioman'owski sposób, że może jednak nie byłaś jeszcze w tak piekielnie ognistej sytuacji, w której mogą Ci gały z nerwów wyjść (prawie jak temu gościowi - tylko się nie przeraź ). Nie miałem intencji Cię denerwować, ale widzę, iż jednak to zrobiłem. Więc shamma kare.

[nieania]

Wow.. ten facet jest boski.... no to na ten biomanowski sposób wyobraź sobie, że byłam i to nie raz.... ale...

[Ks.Marek]

Ogólnie rzecz biorąc, wulgaryzmy to kir-qazal czyli bzdury.

[ Dodano: Nie 22 Lip, 2007 03:00 ]

Bioman napisał(a):Więc shamma kare.

Toda raba

[moruss]

A czy jak rzucę sobie przysłowiowym zakrętem zamiast przecinka to grzech czy nie grzech??

[Bioman]

moruss napisał(a):A czy jak rzucę sobie przysłowiowym zakrętem zamiast przecinka to grzech czy nie grzech??

Jasne, że grzech. Przeklinając gorszysz innych ludzi.

Poza tym, jeden mądry Jedi się już na ten temat wypowiadał tutaj.

[nieania]

A jeśli ktoś klnie tak tylko żeby wyrzucić z siebie emocje? Jak jest sam. Nie na kogoś konkretnie tylko tak po prostu, bo inaczej nie wytrzyma, a nikogo nie chce krzywdzić, czy gorszyć.

[moruss]

Tylko co wtedy kiedy jestem wśród ludzi którzy są tak zdemoralizowan i, że sie nie zgorszą??

[Bioman]

nieania napisał(a):A jeśli ktoś klnie tak tylko żeby wyrzucić z siebie emocje? Jak jest sam. Nie na kogoś konkretnie tylko tak po prostu, bo inaczej nie wytrzyma, a nikogo nie chce krzywdzić, czy gorszyć.

Według tego postu ↓

ks. Arkadiusz w temacie: Czemu przeklinanie jest grzechem ? napisał(a):Wulgaryzmy są wyrazem jakiegoś wewnętrznego nieuporządkowania. Są wyrażeniem złych emocji. Są też "zaśmiecaniem", w pewnym sensie "nieczystością języka". Wszelka nieczystość, wszelkie nieuporządkowanie, któremu poddaje się człowiek (zły wybór), wszelkie posługiwanie się organami, narządami niezgodnie z Bożym zamysłem, (ich przeznaczeniem), są grzechem.

Wychodzi na to, że jest grzechem, ale w tym przypadku, który opisałaś nie jest on ciężki.

moruss napisał(a):Tylko co wtedy kiedy jestem wśród ludzi którzy są tak zdemoralizowan i, że sie nie zgorszą??

W związku z powyższym, i tak jest grzechem.

nieania napisał(a):Jak jest sam.

Nikt nie jest sam, Bóg słucha.

[ Dodano: Czw 03 Sty, 2008 14:01 ]
Złe emocje można odreagować w różny sposób. Wątek o tym zaczął się od tego postu.
Można np. przytulić się do drzewa

[nieania]

Bioman napisał(a):Nikt nie jest sam, Bóg słucha.

Chodziło mi o innych ludzi..

[gradzia]

a co zrobić kiedy się słucha wulgaryzmów??, bo ja naprawde nieraz mam ochotę zwrócić uwagę takiemu nawet dużemu człowiekowi....- oczywiście temu którego znam, bo obcego wolę nie zaczepiać.

[Annnika]

Ja się pytam czy mamusia czy tatuś tak w domu mówili - i zapada cisza

[Bioman]

nieania napisał(a):Chodziło mi o innych ludzi..

Wiem o tym, lecz miałem na myśli, że jeśli ten ktoś jest sam i ↓

Bioman napisał(a):Bóg słucha.

to należy Mu się szacun i się nie przeklina.

Annnika napisał(a):i zapada cisza

A po niej ślepa furia i grat ciosów , bo okazało się, że był to łysy dres, czy też inny kulturnik.

[moruss]

A u mnie ani tatuś ani mamusia, a mimo wszystko mi sie zdarza. I co w związku z tym??

[Polonium]

Dlaczego wulgaryzmy są złe ? A nie czytał nikt, że jednym z owoców Ducha Świętego jest uprzejmość ? Ten kto używa wulgaryzmów na codzień raczej cnoty uprzejmości nie posiada. Zaś co do nadużywania Świętych Imion nadaremnie to przykazanie Dekalogu mówi o tym jasno,a naruszenie tego przykazania jest grzechem ... ciężkim.

[CarnivalKing]

Hhee sprawdźcie sobie hiszpańskie przekleństwa. Ci to dopiero bluźnią