Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Psychologia a Religia
Autor Wiadomość
Acant Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 79
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #27
 
aga napisał(a):... co to znaczy przebaczyć komuś w taki sposób, żeby... nie dostać nerwicy??? Bo załóżmy, że komuś się zdaje, że przebaczył, a tak naprawdę w religii katolickiej polega to chyba na udawaniu, że nic się nie stało i spychaniu do podświadomości. A więc jak pogodzić religijny przymus przebaczania (czyli spychania do podświadomości) z tym, żeby nie popaść w chorobę nerwową?
Przebaczenie i pojednanie jest konieczne do właściwych relacji między ludźmi, a szczególnie jest konieczne do budowy relacji z Bogiem.

„Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień.” M 6:1-154

„Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!” M 5:23-24


Zrozumienie i uznanie tej prawdy wcale nie wystarcza do tego, aby przebaczyć i wyzwolić się z bolesnej przeszłości. Nawet, jeśli przebaczyliśmy i zapomnieliśmy o jakimś bolesnym przeżyciu, jednak rana ciągle krwawi. Dlaczego tak trudno jest przebaczyć?
Bolesne przeżycia pozostawiają w naszej psychice rany. Ponieważ jednak tych psychicznych ran nie widać traktujemy je inaczej niż rany fizyczne. Każdy wie, że kiedy zranimy sobie ciało, to musimy ranę oczyścić i opatrzyć, bo nawet mała rana może być dużym problemem.

Człowiek, który został zraniony psychicznie bardzo często zajmuje dwie skrajne postawy. Jedna postawa polega na ignorowaniu tej rany, na przykład poprzez próbę zapomnienia całego wydarzenia lub jego bagatelizowanie. Druga postawa polega na ciągłym rozgrzebywaniu rany, czy też ciągłym dosypywaniu do niej soli, poprzez nieustanne rozpamiętywanie bolesnego doświadczenia i wzbudzanie w sobie różnych negatywnych emocji. W obu przypadkach rana nie może się zagoić. Wprost przeciwnie, istnieje wielkie niebezpieczeństwo, że będzie się pogarszać, że zatruje całe nasze życie. W obu przypadkach nie ma mowy o przebaczeniu i pojednaniu się z tym, który nas zranił.
Niektórzy myślą, że gdy nie przebaczą, obronią siebie przed ponownym zranieniem. Ale, konsekwencje nie przebaczania są bardzo często gorsze niż samo początkowe zranienie. Nie jest obroną, ale torturowaniem siebie, oraz tych, których ta osoba spotyka. Dopóki nie przebaczymy, możemy oskarżać tego, który kiedyś nas zranił za wszelkie nasze niepowodzenia i jego czynić odpowiedzialnym za nasze nieszczęścia.

Przebaczenie nie jest zapomnieniem. Wielu nie chce przebaczyć, ponieważ myśli, że będą musieli zapomnieć o tym, co się wydarzyło i są przekonani, że nie mogą przebaczyć. Fakt, że komuś przebaczyliśmy, wcale nie oznacza, że sprawa została zamknięta, że człowiek ten został całkowicie rozgrzeszony, ani tym bardziej, że jest zwolniony od odpowiedzialności za to, co uczynił.

Ludzie, którzy dopuścili się złego czynu, nawet po uzyskaniu przebaczenia, zobowiązani są do naprawienia szkody, do zadość uczynienia, do zmiany postępowania. Jednak to zależy od nich samych, a nie od nas. W przypadku, kiedy złamali prawo, muszą ponieść konsekwencje karne, nasze przebaczenie wcale ich od tego nie zwalnia.
Nasze przebaczenie, które jest wyrazem miłości, może pomóc im w nawróceniu, ale nie może być warunkiem naszego przebaczenia (nie możemy żądać nawrócenia w zamian za przebaczenie). Nasze przebaczenie, czy też jego brak może być całkowicie obojętne dla tego, który nas skrzywdził. Jednak nie jest obojętne dla nas. Nie możemy mieć pewności, co do tego, czy nasze przebaczenie przyniesie jakąś korzyść winowajcy, ale na pewno przyniesie korzyść nam samym. Jest przerwaniem ekspansji zła. Przebaczenie jest wyborem życia i odrzuceniem śmierci.

Przebaczenie jest treścią życia chrześcijańskiego.


„Nikomu złem za złe nie odpłacajcie. ... Napisano, bowiem: Do Mnie należy pomsta. Ja wymierzę zapłatę - mówi Pan - ale: Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód - nakarm go. Jeżeli pragnie - napój go. ... Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj.” Rzymian 12:17-21
20-04-2009 13:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Psychologia a Religia - Konrad Ruzik - 09-11-2006, 15:56
[] - Offca - 09-11-2006, 23:26
[] - Aslan - 10-11-2006, 20:29
[] - Ks.Marek - 10-11-2006, 22:43
[] - Moria - 05-03-2007, 12:43
[] - Offca - 14-03-2007, 11:24
[] - Moria - 14-03-2007, 12:01
[] - Offca - 14-03-2007, 15:41
[] - Sivis Amariama - 14-03-2007, 22:34
[] - Offca - 14-03-2007, 22:57
[] - Sivis Amariama - 15-03-2007, 17:02
[] - Scott - 18-03-2007, 02:55
[] - Offca - 18-03-2007, 13:29
[] - Scott - 18-03-2007, 13:52
[] - Offca - 19-03-2007, 12:13
[] - Moria - 20-03-2007, 23:21
[] - Offca - 20-03-2007, 23:44
[] - Kyllyan - 22-03-2007, 11:35
[] - Offca - 22-03-2007, 12:52
[] - Kyllyan - 22-03-2007, 16:41
[] - Offca - 22-03-2007, 16:55
[] - Baptysta - 14-08-2008, 22:12
[] - Ks.Marek - 14-08-2008, 23:11
[] - aga - 19-04-2009, 21:14
[] - Annnika - 19-04-2009, 23:50
[] - Myszkunia - 20-04-2009, 10:36
[] - Acant - 20-04-2009 13:02
[] - aga - 20-04-2009, 16:11

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów