Offca napisał(a):DARTH_HELMUTH napisał(a):To ich nie tłumaczy w żaden sposób.
Tłumaczy Darth, bardzo dobrze tłumaczy. Nie mówię tutaj, by z tego powodu pozowlić im siedzieć na wolności. Na pewno nie. Ty miałeś to szczęście, że nie musiałeś patrzeć i doświadczać takiej przemocy od swoich rodziców. Inni nie mają tego szczęścia i jak oni mają żyć inaczej, dobrze, jeśli nie zostali tego nauczeni???? Weź sobie na to odpowiedz!
Mój ojciec był alkoholikiem. I to takim, który "po kielichu" nieźle rozrabiał. Co prawda od pewnego dnia (gdy chyba z "małą pomocą" zrozumiał, że dorosłem i bić się za nic nie pozwolę) znęcał się nad nami głównie psychicznie - ale co przeżyłem - to moje. Dobrze wiem co to patologia w rodzinie. A obecnie brat mojej mamy robi to samo ze swoimi dziećmi i matką...
Cytat:DARTH_HELMUTH napisał(a):Dla mnie taka postawa to..... sam nie wiem jak to nazwać - jakaś apatia, upośledzenie umysłowe, "frajerstwo"...
No to się mylisz. I racz nie nazywać tego upośledzeniem umysłowym, bo jak się zdenerwuję wlepię ci ostrzeżenie za ignorancję :evil:
Powiedziałam, nie rozumiesz sensu cierpienia i miłości bliźniego, dlatego nigdy nie zrozumiesz postawy tych ludzi. I nie mówię tu tylko o cierpieniu z powodu despotycznego męża. Ale też i o cierpieniu związanym z różnymi chorobami.
Nie rozumiem sensu cierpienia takiego jak opisałas powyżej. Choroba - tu akurat nikt nie wybiera, zgoda
Ale nie rozumiem, nie potrafię pojąć, jak kobieta może pozwalać się katować psycholowi-bandycie, i jeszcze pozwalac mu czynic to samo z dziećmi - tyle takich przypadków ostatnio zostało nagłosnionych... A z trzy razy więcej rozgrywa się w "czterech ścianach"...
I możesz mi wlepić ostrzeżenie czy co tam, trudno - ale DLA MNIE taka postawa o jakiej mówimy, to dla mnie JEST jakieś upośledzenie, bezmyślność - nawet wręcz ignorancja, jesli jeszcze ten ludzki śmieć, którego muszą znosić znęca się nad dziećmi - bo jeśli kobieta przyzwala na katowanie dzieci czy samej siebie - bo stagnacja w tym wypadku jest przyzwoleniem - to dla mnie jest po prostu chorą wariatką. Nie rozumiem tego - każdy człowiek powinien miec w sobie choć odrobine pokory - ale bez SKRAJNOŚCI.