Ankieta: Jak realizujesz miłość nieprzyjaciół?
Nie realizuję.
Upominam lub przebaczam
Modlę się za moich wrogów.
Obrażam się.
Nie wiem jak.
Resocjalizuję (więźniów) /nawracam.
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Miłość nieprzyjaciół
Autor Wiadomość
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Miłość nieprzyjaciół
Co sądzicie o miłości nieprzyjaciół? Jak powinna wyglądać w świecie obecnym?
11-12-2006 14:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
szarotka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 30
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Zaznczyłam "Upominam lub przebaczam", ale również się modlę.
Wielu spośród tych, którzy chcieli być moimi wrogami, obecnie, po pewnym czasie staje się moimi dobrymi kolegami. \Duży uśmiech/

Rado?? jest podobna do szarotki alpejskiej: znajdziesz j? jedynie wysoko i pomi?dzy ska?ami

http://chat.wiara.pl/
11-12-2006 15:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #3
 
Przebaczam, w miłości upominam, modlę się... To wszystko sie staram wprowadzać w życie Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
11-12-2006 17:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Sebastiano ja mam zasade "wybaczam, ale nie zapominam" takiego postepowania nauczył mnie super facet i za to mu dziękuje tu i teraz Duży uśmiech
11-12-2006 18:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Pytanie ciezkiego kalibru.
Zanim odpowiemy na to pytanie to trzeba sie jednak zastanowic nad tym kto to jest nieprzyjaciel? :-k
Sytuacje zyciowe czasami pokazuja, ze jestesmy zaslepieni i uwazamy za nieprzyjaciol tych ktorzy nam dobrze zycza i odwrotnie.

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
11-12-2006 20:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Już wyjaśniam Elu.Nieprzyjaciel to osoba,która skrzywdziła nas czynem bądź słowem w sposób świadomy lub nieświadomy.
11-12-2006 21:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daisy Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,033
Dołączył: Nov 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
SEBASTIANO napisał(a):ieprzyjaciel to osoba,która skrzywdziła nas czynem bądź słowem w sposób świadomy lub nieświadomy.
krótkomówiac to ktoś na widok kogo ci sie nóż w kieszeni otwiera :diabelek:
12-12-2006 00:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Daisy napisał(a):krótko mówiac to ktoś na widok kogo ci sie nóż w kieszeni otwiera
Również krótko mówiąc: to oczym piszesz to mizantropia a więc niechęć, awersja do obcowania z ludźmi. Jest to finalny produkt nienawiści, która jest najgorszym, najpoważniejszym grzechem przeciw drugiemu człowiekowi.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
12-12-2006 10:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Tylko coś wiele tych zachowań mizantropijnych w naszym kraju jest, nieuważacie?
Jakie jest rozwiązanie tego problemu? Ja znam tylko jedno, ale mało kto bieże je sobie do serca. Ale po co to komu, łatwiej jest pokazać jakim jest się silnym.

Kazanie na górze - to jest rozwiązanie problemu. Łatwiej mówić o tym słowie, trudniej to słowo przyjąć, nawet, gdy ceną jest zbawienie. Ale warto próbować jes wypełniać.

Po za tym jest jedno z głównych przykazań : "kochaj bliźniego jak siebie samego", ale tego też się nie wypełnia. Tak więc miłość do nieprzyjaciół to coś, co jest dla nas bardzo odległe. Szkoda.

Pozdrawiam

[ Dodano: Czw 14 Gru, 2006 23:36 ]
A propos samej ankiety, dobrze by było,aby były przynajmniej dwie mozliwości zaznaczenia, a nie tylko jedna. Przecież ktoś może realizować dwie opcje, a nie tylko jedną.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
15-12-2006 00:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Pozwoliłam sobie zmienić tą opcję ankiety. Jeśli Sebastiano będzie miał coś przeciwko, wrócimy do starej wersji jednej możliwej odpowiedzi.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
15-12-2006 00:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
To ja już muszę tutaj dodać ta druga opcje, która chciałem zaznaczyć, czyli modlę się za swoich wrogów. Modlę się za nich i za siebie, aby Bóg pomógl mi w tym,abym potrafił przebaczyć danej osobie.

Pozdrawiam[shadow=darkred][/shadow][shadow=darkred][/shadow][shadow=darkred][/shadow][shadow=darkred][/shadow]

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
15-12-2006 00:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
Z tymi nieprzyjaciolmi, czy wrogami to jest tak roznie w zyciu. Czasami nieprzyjaciel okazuje sie najlepszym przyjacielem.

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
15-12-2006 15:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Tak Elu, bywa i tak. Ja jednak posunę się do takie stwierdzenia: bardzo często jest tak, że wrogami naszymi stają się osoby nam bardzo bliskie. Z jakiego powodu? Naet z takiego, że potrafia nam powiedzieć szczerze prosto w oczy prawdę o nas, a że my jako ludzie bardzo często jesteśmy napompowani pychą i mamy ogromne mniemanie o sobie, więc tej prawdy bardzo często nie potrafimy przyjąć, łatwiej jest nam potraktować taka osobę jako wroga niz przyjąć bolesną dla nas prawdę. Jak widać, wiele nie potrzeba aby ktoś bliski stał się dla nas wrogiem. Gdzie jest wtedy miłość? Jak możemy myśleć o miłości do nieprzyjaciół skoro bliskie osoby możemy traktować jak wrogów. Przykre, ale prawdziwe stwierdzenie, bardzo realne w dzisiejszym świecie i bardzo częste.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
15-12-2006 20:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
Miłość nieprzyjaciół można realizować nawet wobec osób ważnych(tu akurat mam na myśli czasy,gdy chodziłem do szkoły podstawowej),które posądziły nas publicznie o coś,czego nie uczyniliśmy narażając nas przy tym na utratę przyjaciół.Wystarczy,że pokonamy nienawiść i nie ulegniemy bierności.Teraz wiem,że warto było przebaczyć tej osobie,która powiedziała nieprawdę na mój temat. Przytulanie Teraz nie widzę w tej osobie wroga.To jako świadectwo.
22-12-2006 18:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
SEBASTIANO napisał(a):Teraz wiem,że warto było przebaczyć tej osobie,która powiedziała nieprawdę na mój temat. Teraz nie widzę w tej osobie wroga.To jako świadectwo.

Przebaczyc tak, napewno warto bylo. Zastanawiam sie jednak, czy po takim doswiadczeniu moglbys nawiazac przyjacielskie stosunki z Ta osoba, czy raczej wolalbys zostac na neutralnym gruncie?

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
22-12-2006 19:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów