Avx napisał(a):Poza tym, przykładowo... Nie widzę nic lepszego w Imperium Romanum roku 400, z Chrześcijaństwem w roli religii państwowej, w porównaniu z tym samym państwem roku 100. No, chyba, że płonące granice i recesję gospodarczą uznać za plus.
No cóz - może dla ciebe "nieistotnym" jest coś takiego jak zakaz krzyżowania i mordowania ludzi na arenach ku uciesze gawiedzi ?
Dla mnie ma i to dość poważny...
A jaki wpływ miało chrzescijaństwo na recesję gospodarczą Rzymu :o
Chrześcijaństwo to powolny rozwój moralnosci w oparciu o konkretne zasady a nie jakieś "panaceum" dzialające na bolączki od razu po zaaplikowaniu ...
Przede wszystkim - bolączką Rzymu było nadmierne rozpasanie i brak trwałych zasad moralnych wśród Rzymian którego skutkiem były wzajemne waśnie i intrygi, schlebianie własnej próżności oraz brak jedności - czyli mniej wiecej to, co widzimy w obecnych czasach po odrzuceniu Boga w "zaiteizowanych" społeczeństwach "wysokouprzemysłowionych" w obecnych czasach ...
Skutek czegoś takiego - widoczny i dalszy ciąg przewidywalny.
Wyludnienie, wzajemne waśnie i intrygi, afery gospodarcze - przewidywalny efekt - rozpad tego społeczeństwa naskutek odrzucenia korzeni jednoczących Europę.
Avx napisał(a):W Chrześcijańskim średniowieczu karano złodziei odcinaniem dłoni, a na porządku dziennym były tortury (choć oczywiście też zależy od regionu). Nie widzę żadnej poprawy w stosunku do wieków wcześniejszych.
Zauważ taką rzecz - nawet i w dzisiejszych czasach tortury uznaje się jako "uznane metody przesluchań" - wszędzie tam, gdzie odrzuca się moralnośc chrześcijańską.
Na kształtowanie moralnosci potrzeba wiele czasu zaś prawodawstwo "cywilne" opierało się głównie na prawie popogańskim - zarówno rzymskim jak i na spisanym prawie zwyczajowym ludów z których wywodziły się określone narody (np. germańskich czy celtyckich).
A historia zaś wyraźnie mówi, że to nie okreś "średniowiecza" lecz RENESANSU (i związany znim okres podważania i częsciowego odrzucenia zasad moralnych niesionych i wypracowanych przez chrześcijaństwo zaowocował zwiększoną falą przemocy.
Avx napisał(a):Chodziło mi głównie o obalenie bezsensownej tezy ddv, jakoby Chrześcijaństwo niosło ze sobą "wyższą moralność".
Jeżeli uważasz to co pisze za "bezsensowne" to
wykaż które ze społeczeństw opartych na jakiej ideologii bądź zasadach moralnych dopracowało się takich zasad z jakich obecnie my tutaj korzystamy ... :?:
Które osiągnęło taki stopień rozwoju jak to, które oparte jest na Chrześcijaństwie :?:
proszę tylko bez lania wody - konkretnie ...
przyjemnej pracy ... ;P ;P
Avx napisał(a):Ja cały czas udowadniam, że w dobie panowania Chrześcijaństwa nic lepiej nie było niż wcześniej czy też w innych krajach.
Jak do tej pory Ci się to nie udało ...
Wręcz przeciwnie ...