Lustracja w Kościele

[Invader]

AvE,

ddv napisał(a):Czy ty - wychowana w ciepełku i przyzwyczajona do tego że cokolwiek powiesz to nikt ci za to najmniejszej krzywdy nie zrobi masz woloóle zielone pojęcie co to znaczy życie pod ciągłą pręsją zakazami (omijanymi niczym w labiryncie) działanie cenzury, przesłuchania na SB zastraszanie i tak dalej ?
[b]Dziecko drogie - zastanów się zanim coś napiszesz ...
Szczególnie zasw ypisując bzdury na tematy o których zielonego pojęcia nie masz

A ja stanę solidarnie w obronie koleżanki i wesprę Ją tak samo, jak Ona wsparła mnie.
ddv - za kogo ty się do cholery uważasz? Masz jakąś chorą wizję misji, którą masz wykonać? Sam wypisywałes nie raz bzdury, które Ci wytykałem, kiedy miałem do tego okazję. Nie dopuszczałeś w swej pysze głosu krytyki, a teraz śmiesz pouczać innych? Za kogo Ty się uważasz?!

ddv napisał(a):Oliwka !
Zauważ - zarzucasz kłamstwo osobie nie dosyć, ze poszkodowanej to na dodatek zupełnie czystej. A może by tak najpoierw rozliczyć UBeków i wyjaśnić cała sytuację ?

1. Ot i wychodzi Twoja znajomość tematu. Właśnie po raz kolejny się skompromitowałeś. Tym razem nieznajomością historii najnowszej.
2. Dowody świadczące przeciw Wielgusowi są niepodważalne to raz, dwa, że rzeczony kapuś sam przyznał się do kolaboracji w swojej odezwie, o której trąbią we wszystkich mediach. Abp Wielgus czystym człowiekiem? Chyba śnisz.
3. Rozliczyć UB'ków? Hahahahaha, a to dobre. Znakomita większość akt poszła z dymem lub na zawsze zaginęła. Powiedz mi - gdybyś był UB'kiem oraz wiedziałbyś i widziałbyś, że Twój czas dobiega końca nie starałbyś się zatrzeć za sobą śladów? Zrobiłbyś to, wierz mi. Strach to wielka siła. Widziałeś film Pasikowskiego "Psy"? Nie? Obejrzyj. Myślisz, że było inaczej niż tak, jak to przedstawił reżyser? Myśl trochę człowieku i przestań się w końcu wymądrzać i porzuć wreszcie ten mentorski, pełen pychy i samouwielbienia ton. Zacznij myśleć w końcu. Wyjdzie Ci to na dobre, wierz mi.

Oliwka nie zwracaj na ddv uwagi. Nie wie o czym pisze, próbuje się tylko wymądrzać.

Pozdr.