Rachel napisał(a):Przecież przyjaciel potrafi powiedzieć, prawdę [znaczy się jeżeli znamy się potrafi zauważyć pewne nieprawidłowości w zachowaniu] i przekazć to. Więc przyjaźń to nie tylko pogaduchy ale to jest zycie, trwanie , czasem do późnych godzin [w sensie dosłownym] przy przyjacielu.
_________________
tak uwazam i ja,choc nie wyklauczam,ze pogaduchy od czasu do czasu tez sa potrzebne...aby po prostu ze soba pobyc...nie zawsze musza to byc powazne debaty,wiadomo debaty w odpowiednich chwilach...
[ Dodano: Czw 12 Cze, 2008 10:42 ]
Gosia napisał(a):Mysiu - nie będę dłużej czekała - mam swoje życie, z którego powoli znika ta osoba. Mam obok ludzi, których kocham i którzy kochają mnie i chcą mojego dobra i szczęścia - to im poświęcę swoją uwagę, czas i siebie..
...rozumiem juz dosc czekalas,wiem ze to bylo trudne i rozumiem,ze ni masz juz sily.a skoro masz tak duzo w sobie milosci do przyjaciol to rzeczywiscie podziel sia nia z tymi ktorzy sa przy Tobie,oni na pewno to docenia.coz na pewno wiesz,ze nie wszyscy w tym samym czasie dojrzewaja,dobrze,ze Ty rozumiesz czyn jest przyjazn,oby i ona kiedys to zrozumiala...