kempes napisał(a):"Izraelski komiks: Polacy jako pijacy i antysemici"
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,4119525.html
Jak widac Żydzi w stosunku do Polakow moga robic co chca i nie czuja sie winni. Jezeli wiec wszystko mozna usprawiedliwic wolnoscia slowa (takie jest wytlumaczenie redakcji pisma), wiec my tez mozemy opowiadac o Zydach co nam tylko przyjdzie do glowy i Zydzi nie maja prawa miec pretensji.
heh... nie pierwszy to taki przypadek. Paradoksalnie, holocaust oddał narodowi żydowskiemu świetną przysługę - Żydzi mogą robić co chcą, obrażać kogo chcą i tak dalej. Natomiast jakiekolwiek słowa, czy nawet gesty krytyczne w ich stronę spotykają się z histerią medialną i oskarżeniami o "antysemityzm, neonazizm" i inne.
Pierwszy z brzegu przykład:
Wpływowy Żyd pan E. Fagan na konferencji prasowej drze na kawałki polski banknot, co jest równoznaczne z profanacją polskiego godła narodowego. I cisza. Nic się nie stało. I teraz wyobraźmy sobie, że ktokolwiek z Polaków podrze publicznie kartkę z gwiazda Dawida - na 100% wybuchnie międzynarodowy skandal, posypią się pozwy, oskarżenia itp.
I jest tak jak piszesz - ataki medialne Zydów na kogokolwiek nie spotykają się z żadnym odzewem, bo "wolność słowa". A jakaklowiek krytyka Zydów spotyka się z nagonką, histerią itp.