Czystość przedmałżeńska

[narbukil]

Ostatnio się załamałem. Poszedłem z kumplami do popularnej knajpy młodzieżowej w Leśnym Grodzie na kilka piw. To co tam zobaczyłem troche mną wstrząsneło. Załamanie. Siedzi grupka młodzieży i nagle chłopak mówi do dziewczyny: "zrobisz mi xxx" ( chodzi o fellatio ). Zdębiałem :shock: Oczywiście towarzystwo zaczęło się śmiać a ta dziewczyna nawet nie poczuła się urażona :shock: A zachowanie dziewcząt to tragedia. Jedno wielkie kurestwo. Wogóle to wszystko takie wyuzdane... Mam tego dość. Gdzie się podziałyście normalne, porządne, skromne, cnotliwe, sympatyczne dziewczyny? Czyżbyście wyginęły jak mamuty?

Taki świat to nie dla mnie. Trudno być idealistą w dzisiejszych czasach....

[M. Ink. *]

narbukil napisał(a):Wogóle to wszystko takie wyuzdane... Mam tego dość. Gdzie się podziałyście normalne, porządne, skromne, cnotliwe, sympatyczne dziewczyny? Czyżbyście wyginęły jak mamuty?

chyba powoli zaczynam rozumieć co robi agnostyk narbukil na katolickim forum

[Helmutt]

narbukil napisał(a):Ostatnio się załamałem. Poszedłem z kumplami do popularnej knajpy młodzieżowej w Leśnym Grodzie na kilka piw. To co tam zobaczyłem troche mną wstrząsneło. Załamanie. Siedzi grupka młodzieży i nagle chłopak mówi do dziewczyny: "zrobisz mi xxx" ( chodzi o fellatio ). Zdębiałem :shock: Oczywiście towarzystwo zaczęło się śmiać a ta dziewczyna nawet nie poczuła się urażona :shock:

To ja Ci powiem lepiej - moja siostrzenica (13 lat) opowiadała mi, że chłopaki w ich klasie pytają się co ładniejszej dziewczyny "zrobisz mi... (icecream)..?". Ja na to, że pewnie nieźle zbierają po pyskach za takie teksty, a ona że nie, bo to śmieszne i jest "zieja". Ufff....
Trochę ją poduczyłem w temacie poczucia honoru, szanowania samej siebie i kultury ale czy przebywając w środowisku troglodytów nie będzie powoli stawac się taka jak reszta? Najgorsze jest to, że tak jak słyszę - jeśli któraś dziewczyna odstaje od "normy" - zwykle ma w szkole przesrane. Więc siłą rzeczy żadna odstawać nie chce...
Tylko najpierw widzisz - nie szanują siebie, robią z siebie dziwy "pełną gębą", rżną się z byle szczeniakiem - a kilka lat później mają pretensje do facetów, że traktują je przedmiotowo i instrumentalnie co jest wodą na młyn różnych feministycznych wiedźm.

Cytat: A zachowanie dziewcząt to tragedia. Jedno wielkie kurestwo. Wogóle to wszystko takie wyuzdane... Mam tego dość. Gdzie się podziałyście normalne, porządne, skromne, cnotliwe, sympatyczne dziewczyny? Czyżbyście wyginęły jak mamuty?

Zgroza i tyle, bardzo dobrze, że nie dorastam w tych czasach. W jednym rację ma padre Rydzyk mówiąc, że gdzie się nie obejrzeć to na ulicy widzi prostytutkę...
O całowaniu i macaniu się "zakochanych par" na widoku publicznym nie wspomnę.
Ale czego się spodziewać od środowiska dla którego autorytetem jest Doda czy podobne stworzenie...?

Cytat:Taki świat to nie dla mnie. Trudno być idealistą w dzisiejszych czasach....

W pełni Cię rozumiem... ja też sądzę, że powinienem sie urodzić 200lat temu...

[Offca]

narbukil napisał(a):Wogóle to wszystko takie wyuzdane... Mam tego dość. Gdzie się podziałyście normalne, porządne, skromne, cnotliwe, sympatyczne dziewczyny? Czyżbyście wyginęły jak mamuty?

Tak się żyje bez Boga narbukil. Może to dla Ciebie bzdura, ale tak jest. Dziewczyna, chłopak, kobieta, mężczyzna, którzy żyją nabrawdę (a nie na niby) przy Bogu, taki rzeczy, bądźmy szczerzy, nie odstawiają i takich rzeczy u nich nie zobaczysz. Jeszcze chce Wam się krzyczeć o tej całej fałszywo pojętej tolerancji, wolności, przyzwoleniu na pornografie i inne? Proszę bardzo. Tylko wtedy nie otwierajcie ust ze zdziwienia, że 13 latek prosi koleżankę z klasy, żeby mu zrobiła "loda".

[Helmutt]

Offca napisał(a):

narbukil napisał(a):Wogóle to wszystko takie wyuzdane... Mam tego dość. Gdzie się podziałyście normalne, porządne, skromne, cnotliwe, sympatyczne dziewczyny? Czyżbyście wyginęły jak mamuty?

Tak się żyje bez Boga narbukil. Może to dla Ciebie bzdura, ale tak jest. Dziewczyna, chłopak, kobieta, mężczyzna, którzy żyją nabrawdę (a nie na niby) przy Bogu, taki rzeczy, bądźmy szczerzy, nie odstawiają i takich rzeczy u nich nie zobaczysz.

No to w takim razie lwia część ludzi "robiących tłum" na coniedzielnych mszach to ściema. Offco, gdyby było tak jak piszesz - to musiałoby być naprawdę mało chrześcijan.
Chłopcy, którzy pytali o te "lody" chodzą regularnie na religię i do kościoła. Po co tedy?Gdzie jest błąd?

[narbukil]

M. Ink. * napisał(a):chyba powoli zaczynam rozumieć co robi agnostyk narbukil na katolickim forum

Coś w tym jest... :roll2:

Helmutt napisał(a):O całowaniu i macaniu się "zakochanych par" na widoku publicznym nie wspomnę.

Fakt masz rację. Mnie to tez razi. Uważam, że jest to intymna sprawa każdego człowieka i wywlekanie tego na widok publiczny jest niesmaczne i wulgarne. Czekam tylko kiedy zaczną się czochrać na widoku publicznym...
Jeszcze jak się liżą to pół biedy, ostatnio widziałem jak mój koleś łapał klientke za cycki i jej rękę w gacie wkładał :shock: Zdenerwowałem się i wyszedłem, a on potem sie mnie pytał co mnie ugryzło :hahaha:

Helmutt napisał(a):Ale czego się spodziewać od środowiska dla którego autorytetem jest Doda czy podobne stworzenie...?

Też prawda. Hedonizm, konsumpcyjny styl życia, płaskie uczucia, traktowanie seksualności jak używki...

No ale czego się dziwić! przeczytajcie to:
http://www.joemonster.org/article/7045/p...a-z-chemii

Helmutt napisał(a):W pełni Cię rozumiem... ja też sądzę, że powinienem sie urodzić 200lat temu...

W dzisiejszych czasach nonkomformista, czy chociażby człowiek o jakichś własnych skonkretyzowanych poglądach jest traktowany jak wariat.

Helmutt napisał(a):Tylko najpierw widzisz - nie szanują siebie, robią z siebie dziwy "pełną gębą", rżną się z byle szczeniakiem

Kiedyś wracam z bilarda koło północy, patrze idą cztery dziewczyny, max 15 lat, z piwem w ręku, narabane jak automaty, i jedna mówi do drugiej: "widziałaś jak mnie rżnął?":shock: Zaliczyłem w tym momencie glebę.

Offca napisał(a):Tak się żyje bez Boga narbukil. Może to dla Ciebie bzdura, ale tak jest. Dziewczyna, chłopak, kobieta, mężczyzna, którzy żyją nabrawdę (a nie na niby) przy Bogu, taki rzeczy, bądźmy szczerzy, nie odstawiają i takich rzeczy u nich nie zobaczysz

zgadza się. Ale można nawet nie wierzyć w Boga, ale trzeba mieć jakieś zasady moralne. Kiedyś uważałem siebie za frajera, bo nie korzystałem z takich okazji jak moi rówieśnicy i koledzy. Ale z biegiem czasu uświadomiłem sobie, że warto trzymać się swoich zasad. Ma się potem szacunek do siebie samego.

[Helmutt]

narbukil napisał(a):

Helmutt napisał(a):Tylko najpierw widzisz - nie szanują siebie, robią z siebie dziwy "pełną gębą", rżną się z byle szczeniakiem

Kiedyś wracam z bilarda koło północy, patrze idą cztery dziewczyny, max 15 lat, z piwem w ręku, narabane jak automaty, i jedna mówi do drugiej: "widziałaś jak mnie rżnął?":shock: Zaliczyłem w tym momencie glebę.

Zrób kiedyś taki eksperyment - wejdź na jakiegoś popularnego czata z nickiem kobiecym (np "Ania_18" czy coś podobnego) a poznasz obyczajowość, kulturę i obycie młodzieży...

Cytat:

Offca napisał(a):Tak się żyje bez Boga narbukil. Może to dla Ciebie bzdura, ale tak jest. Dziewczyna, chłopak, kobieta, mężczyzna, którzy żyją nabrawdę (a nie na niby) przy Bogu, taki rzeczy, bądźmy szczerzy, nie odstawiają i takich rzeczy u nich nie zobaczysz

zgadza się. Ale można nawet nie wierzyć w Boga, ale trzeba mieć jakieś zasady moralne. Kiedyś uważałem siebie za frajera, bo nie korzystałem z takich okazji jak moi rówieśnicy i koledzy. Ale z biegiem czasu uświadomiłem sobie, że warto trzymać się swoich zasad. Ma się potem szacunek do siebie samego.

Kurcze narbukil, wyprzedzasz mnie Dokładnie to samo miałem napisać. Widzę, że mamy sposo wspólnego.
Ale ad rem.
Offco - ja żyję bez boga. Kto jest lepszy - ten co do kościoła lata a stopień jego moralności jest równy zeru, czy ateista któremu religia wisi, ale ma twarde zasady moralne i obyczjowe?

[narbukil]

Helmutt napisał(a):Kurcze narbukil, wyprzedzasz mnie Dokładnie to samo miałem napisać. Widzę, że mamy sposo wspólnego

Bo my jesteśmy stara szkoła. Jak patrzę na te dzisiejsze nastoletnie półmózgi to mnie skręca. Znam tylko dwóch chłopaków, mają tak po 17 lat, z którymi da się normalnie pogadać. Oni nawet sobie współczują, że należą do tego pokolenia. Ale zauważcie jedną rzecz: ta cała dzicz to się urodziła już w wolnej Polsce.

[Offca]

Helmutt napisał(a):Offco, gdyby było tak jak piszesz - to musiałoby być naprawdę mało chrześcijan.

Uważam Helmucie, że tych prawdziwych, owszem - jest mało. Może z 30, 40% (może nawet mniej) z ogółu deklarujących się katolików (bo o nich teraz myślę). O tym jakby wyglądała statystyka ogólnoświatowa wszystkich chrześcijan, ciężko mi powiedzieć, ale uważam, że też jest ich mało. Ale to moje zdanie. Mogę się mylić przecież.

narbukil napisał(a):Ale można nawet nie wierzyć w Boga, ale trzeba mieć jakieś zasady moralne. Kiedyś uważałem siebie za frajera, bo nie korzystałem z takich okazji jak moi rówieśnicy i koledzy. Ale z biegiem czasu uświadomiłem sobie, że warto trzymać się swoich zasad. Ma się potem szacunek do siebie samego.

Owszem, tak też może być, jak najbardziej.

narbukil napisał(a):Fakt masz rację. Mnie to tez razi. Uważam, że jest to intymna sprawa każdego człowieka i wywlekanie tego na widok publiczny jest niesmaczne i wulgarne. Czekam tylko kiedy zaczną się czochrać na widoku publicznym...

Nie pamiętam jakie było Twoje zdanie na temat pornografii...? :coo: :-k

Helmutt napisał(a):Kto jest lepszy - ten co do kościoła lata a stopień jego moralności jest równy zeru, czy ateista któremu religia wisi, ale ma twarde zasady moralne i obyczjowe?

Czy konieczna jest tu odpowiedź? Oczywiście, że ateista, który ma twarde zasady moralne i ich przestrzega. Może nawet się z takim kiedyś w Królestwie niebieskim spotkam, kto wie

[ Dodano: Czw 05 Lip, 2007 12:59 ]

narbukil napisał(a):ta cała dzicz to się urodziła już w wolnej Polsce.

No, całkiem słuszna uwaga. Coś w tym jest...

[Helmutt]

narbukil napisał(a):

Helmutt napisał(a):Kurcze narbukil, wyprzedzasz mnie Dokładnie to samo miałem napisać. Widzę, że mamy sposo wspólnego

Bo my jesteśmy stara szkoła. Jak patrzę na te dzisiejsze nastoletnie półmózgi to mnie skręca. Znam tylko dwóch chłopaków, mają tak po 17 lat, z którymi da się normalnie pogadać. Oni nawet sobie współczują, że należą do tego pokolenia. Ale zauważcie jedną rzecz: ta cała dzicz to się urodziła już w wolnej Polsce.

Heh, ostatnio byłem świadkiem takiej sceny. Nieprzyzwoite wyrazy wykropkuję.
Jechałem autobusem, a na siedzeniu obok siedziały dwie dziewczyny w tym jedna z dzieckiem tak na oko z 3 lata. Nagle (ta z dzieckiem) wykrzyknęła (po zobaczeniu jakiegos plakatu) "O k**** jego mać, SKANER (taki zespół disco z pola) w Bystrzejowicach, k****, ja p****** k*****. W ch****, muszę skminić transport, k***** ale ch**** k*****." - po czym jej głos przeszedł w głęboki bas (nie wiem czemu) - "K**** ale będzie zieja jak tam wparujemy z Rafałem, k***** ale ch*****"....
Wymiękłem.

[narbukil]

Offca napisał(a):Nie pamiętam jakie było Twoje zdanie na temat pornografii...?

To trochę inna sprawa. Jak ktoś chce sobie oglądać to niech ogląda. Ale domu. Poza tym powiem, że w ostatnich dniach przeszedłem takie swoje małe katharsis ;P

[ Dodano: Czw 05 Lip, 2007 13:06 ]
Fakt, kobieta która klnie publicznie to nie jest miły widok. Co innego jak chłop zaklnie, to jeszcze przejdzie, ale kobieta jak klnie to żenada.

[Offca]

Helmutt napisał(a):Jechałem autobusem, a na siedzeniu obok siedziały dwie dziewczyny w tym jedna z dzieckiem tak na oko z 3 lata. Nagle (ta z dzieckiem) wykrzyknęła (po zobaczeniu jakiegos plakatu) "O k**** jego mać, SKANER (taki zespół disco z pola) w Bystrzejowicach, k****, ja p****** k*****. W ch****, muszę skminić transport, k***** ale ch**** k*****." - po czym jej głos przeszedł w głęboki bas (nie wiem czemu) - "K**** ale będzie zieja jak tam wparujemy z Rafałem, k***** ale ch*****"....

:hahaha:

Czyli pomijając brzydkie słowa nic nie powiedziała Samo "piii...piii..." ;P

[Helmutt]

narbukil napisał(a):Fakt, kobieta która klnie publicznie to nie jest miły widok. Co innego jak chłop zaklnie, to jeszcze przejdzie, ale kobieta jak klnie to żenada.

Haha! Feministki, ....oj sorry..."feministki" by Cię za to zlinczowały

[ Dodano: Czw 05 Lip, 2007 13:12 ]

Offca napisał(a):Czyli pomijając brzydkie słowa nic nie powiedziała Samo "piii...piii..." ;P

Nic, ale fakt, że siedziało obok jej dziecko to już zgroza.

[narbukil]

Helmutt napisał(a):Haha! Feministki, ....oj sorry..."feministki" by Cię za to zlinczowały

A zwłaszcza jedna Kazimiehhra Szhhczhhukhha :roll2:

[Helmutt]

Oj :offtopic: się robi [-X