Nowe wymysły prałata Jankowskiego

**Ks.Marek** · 05-07-2007 22:40

Helmutt napisał(a):I coś w tym jest, może wyglądem Heniek go nie przypomina ale mentalnością i pomysłami....

Po imieniu jesteście? :-k

[ Dodano: Czw 05 Lip, 2007 22:43 ]

Offca napisał(a):A co do Jankowskiego czy Rydzyka również mam zdanie, że czas się za nich zabrać. Skoro Episkopat nie wie co z tym fantem zrobić, niech papież podejmie w końcu jakieś konkretne działania, sankcje, czy nie wiem co tam jeszcze. Koniec i kropka. Bez gadania.

List otwarty do Ojca Świętego Benedykta XVI

Helmutt · 06-07-2007 06:53

Bioman napisał(a):Dobrze zapamiętałem jedną rzecz. Reporter zapytał się księdza skąd czerpie te wszystkie pomysły, a on odpowiedział, że z Ducha Świętego :shock: . Jak można na taką wypowiedź zareagować :? .

Wybuchem śmiechu. A potem jak zwyke przychodzi refleksja - jakiż ten duch święty przewrotny - jednym nakazuje aby robili coś dla ludzi, pomagali im, innym zaś aby pod przykrywka szaty duchownej robili bezczelnie interesy...

[ Dodano: Pią 06 Lip, 2007 06:54 ]

Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):I coś w tym jest, może wyglądem Heniek go nie przypomina ale mentalnością i pomysłami....
Po imieniu jesteście? :-k

Oczywiście. Zresztą gośc nie zasługuje by go ekscelencją nazywać, jak pewnie by chciał.

M. Ink. * · 06-07-2007 07:12

Ks.Marek napisał(a):List otwarty do Ojca Świętego Benedykta XVI

sprawa arcy-ciekawa, acz mnie - nieobytemu w świecie polityki - ciężko ocenić kto tu usiłuje manipulować: Sakiewicz czy Rydzyk; oczywiście modne jest plucie na Rydzyka, więc ciśnie się od razu opinia "na pewno Rydzyk"; a ja nie wiem i nie lubię powierzchownych ocen; może rzeczywiście Rydzyk, a może raczej Sakiewicz usiłuje manipulować emocjami Rydzyka?

nie mnie sądzić; zniechęcony polityką od dawna flirtuję z anarchistami (oczywiście flirtowanie z anarchistami nie oznacza od razu flirtu z anarchizmem) Oczko

Offca · 06-07-2007 09:33

Helmutt napisał(a):A potem jak zwyke przychodzi refleksja - jakiż ten duch święty przewrotny - jednym nakazuje aby robili coś dla ludzi, pomagali im, innym zaś aby pod przykrywka szaty duchownej robili bezczelnie interesy...

Wycieranie sobie buzi Panem Bogiem to grzech Helmucie.

Helmutt · 06-07-2007 09:43

Offca napisał(a):
Helmutt napisał(a):A potem jak zwyke przychodzi refleksja - jakiż ten duch święty przewrotny - jednym nakazuje aby robili coś dla ludzi, pomagali im, innym zaś aby pod przykrywka szaty duchownej robili bezczelnie interesy...
Wycieranie sobie buzi Panem Bogiem to grzech Helmucie.

Dla mnie nie, ale jeśli uraziłem Twe uczucia - po stokroć przepraszam. Będę się starał hamować.

M. Ink. * · 06-07-2007 11:15

Helmutt napisał(a):Dla mnie nie, ale jeśli uraziłem Twe uczucia - po stokroć przepraszam. Będę się starał hamować.

coś mi się zdaje, że najbardziej "wycierają sobie" ci, co nadużywają Imienia dla własnych interesów - takich czy innych (np. materialnych, dla prestiżu itp.)

**Ks.Marek** · 06-07-2007 12:20

Helmutt napisał(a):Zresztą gośc nie zasługuje by go ekscelencją nazywać, jak pewnie by chciał.

Czy tego chcesz, czy nie - on jest kapłanem. Z tej racji zasługuje na szacunek. Może nie tyle sam ks. Prałat ile bardziej Chrystus, którego Eucharystię sprawuje.

Offca · 06-07-2007 15:45

Cytat:Dla mnie nie, ale jeśli uraziłem Twe uczucia - po stokroć przepraszam.

Ależ nie o mnie chodziło Oczko

Odniosłam to do Prałata.

Helmutt · 09-07-2007 12:33

Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):Zresztą gośc nie zasługuje by go ekscelencją nazywać, jak pewnie by chciał.
Czy tego chcesz, czy nie - on jest kapłanem. Z tej racji zasługuje na szacunek. Może nie tyle sam ks. Prałat ile bardziej Chrystus, którego Eucharystię sprawuje.

Osobiście nie szanuję ludzi pokroju Jankowskiego. Bo i nie ma ich za co szanować. Są pajacykami, klaunami, robią wszystko tylko nie to, do czego zostali (podopno...) powołani. Zapytam po raz kolejny - czy misją kościoła jest umieszczanie swojego wizerunku na butelkach z winem? Na perfumach? Sprowadzanie piwa? Brylowanie na salonach? Ostetnatycjne popisywanie się swoim bogactwem? Wynoszenie się ponad prawo? Wtłaczanie polityki do religii? Obwieszanie się świecidełkami jak choinka?
Szacunek mam do Ciebie Marek, bo widać, że jesteś kapłanem z powołania, szacunek mam do wielu innych księży których znam - bo nań zasługują. Stawiając przy którymkolwiek z nich postać Jankowskiego - widać jak na dłoni małośc i nędzę duchową tego drugiego...
Bo nie wiem dla kogo może on być wzorem, chyba dla biznesmenów. Ale to nie ta branża...

**Ks.Marek** · 09-07-2007 15:06

Helmutt napisał(a):Osobiście nie szanuję ludzi pokroju Jankowskiego

A więc masz w pogardzie kapłanów i Eucharystię.

Helmutt napisał(a):Zapytam po raz kolejny - czy misją kościoła jest umieszczanie swojego wizerunku na butelkach z winem? Na perfumach? Sprowadzanie piwa? Brylowanie na salonach? Ostetnatycjne popisywanie się swoim bogactwem? Wynoszenie się ponad prawo? Wtłaczanie polityki do religii? Obwieszanie się świecidełkami jak choinka?

Tylko tyle potrafisz dostrzec? To weź przekedź się na wybrzeże, porozmawiaj z internowanymi w latach 80, porozmawiaj z ich rodzinami, zobacz jak Oni własnie żyją, i dzięki komu mają teraz tak jak mają?.

kumbaja · 09-07-2007 15:37

Helmutt napisał(a):Obwieszanie się świecidełkami jak choinka?

na mysl mi przyszli amerykanscy raperzy i ich `bling` Duży uśmiech

yo!

co do tego jakim pralatem jest jankowski to powiem tylko ze jak widze jego zdjecie to mi sie goraco zleksza robi. nie wiem ilu jest ksiezy z powolania na tym swiecie, to jest tak jak np z policja. sa policjanci sprawiedliwi i sa tacy co lubia przyjmowac lapowki. sa ksieza ktorzy nauczaja w kazaniach dobrze i wedlug nauk Jezusa zyja i sa tacy ktorzy odwala piekne kazanie, po czym na zakrystii jeden do drugiego rzuci tekstem: `ale kazanie odwalilem, az sie stare k&r*y poplakaly` (moja chrzestna na wlasne uszy takie cos uslyszala). juz mnie takie cos nie rusza, z poczatku moze jak sie z czasem dowiedzialam jaka jest prawda wsrod policjantow, ksiezy itp to byl szok mniej wiecej taki kiedy male dziecko dowiaduje sie ze swiety mikolaj nie istnieje. bo ja zawsze z szacunkiem do policjantow, ksiezy, lekarzy, nauczycieli (chyba myslalam ze to superistoty, idealne kreatury rodem z innego wymiaru) itp a teraz jestem starsza i wiem ze to tyz ludzie. kazdy ma swoje za uszami i nic mnie to nie obchodzi co kto robi byle nie krzywdzil i wyzyskiwal blizniego. ot co :mrgreen:

**Ks.Marek** · 09-07-2007 19:11

kumbaja napisał(a):co do tego jakim pralatem jest jankowski to powiem tylko ze jak widze jego zdjecie to mi sie goraco zleksza robi.

Kolejna koleżanka księdza Jankowskiego...
Sądzę, że on do ciebie to by zwracał się per "dziecino". Troche kultury może bys okazała, co? Jeżeli ci nie przechodzi przez klawisze ksiądz prałat H. Jankowski, to przynajmniej należałoby pisać Ten ksiądz, czy ksiądz Jankowski. W przeciwnym wypadku będe cię postzegał jako przeciwnika Chrystusa, czyli z lekka przymierzając, Anty-Chrysta.

kumbaja napisał(a):(chyba myslalam ze to superistoty, idealne kreatury rodem z innego wymiaru)

To twój problem i twojej rodziny, że cię w takim chorym postrzeganiu cłowieka uchowali...

kumbaja · 09-07-2007 21:43

nikt mnie w chorym postrzeganiu czlowieka nie uchowal, to bylo dla mnie oczywiste, ze taki policjant czy ksiadz to autorytet bo tak oni dali mi sie postrzec przez to co robia i to ze inni ludzie maja do nich szacunek. myslalam ze skoro tak ludzie ich szanuja to na taki szacunek czyms sobie zasluzyli - teraz wiem ze przewaznie to tylko skorupka pod ktora kryje sie zgnilizna.

ksaidz wymaga ode mnie szacunku do pralata a sam nie odnosi sie z szacunkiem do blizniego (mam tu na mysli do moich rodzicow). zdziwilby sie ksiadz w jakiej dzielnicy rodzice mnie wychowali i jak im to dobrze poszlo. nie zna ksiadz mnie ani moich rodzicow a na podstawie paru moich postow na tym forum nie moze ksiadz ocenic jakim jestem czlowiekiem i jakimi ludzmi sa moi rodzice. to ze nie uznaje kosciola katolickiego nie czyni mnie anty chrystem. zreszta nie bede sie bronic bo nie ma sensu, nie czuje ze powinnam sie komukolwiek usprawiedliwiac.

pfffttt :roll:

Helmutt · 10-07-2007 07:05

Ks.Marek napisał(a):
Helmutt napisał(a):Osobiście nie szanuję ludzi pokroju Jankowskiego
A więc masz w pogardzie kapłanów i Eucharystię.

Czytaj to co pisałem i nie generalizuj - w pogardzie mam m.in. głupich, próznych materialistów, co uwielbiają robić wokół siebie wrzawe medialną. I w tym przypadku nie jest ważne, czy jest to ksiądz, ateista, maszynista czy robotnik.

Cytat:
Helmutt napisał(a):Zapytam po raz kolejny - czy misją kościoła jest umieszczanie swojego wizerunku na butelkach z winem? Na perfumach? Sprowadzanie piwa? Brylowanie na salonach? Ostetnatycjne popisywanie się swoim bogactwem? Wynoszenie się ponad prawo? Wtłaczanie polityki do religii? Obwieszanie się świecidełkami jak choinka?
Tylko tyle potrafisz dostrzec? To weź przekedź się na wybrzeże, porozmawiaj z internowanymi w latach 80, porozmawiaj z ich rodzinami, zobacz jak Oni własnie żyją, i dzięki komu mają teraz tak jak mają?.

Zasługi Jankowskiego dla ludzi z ówczesnej "Solidarności" są wielkie, nie da się temu zaprzeczyć. Jednak to nie daje mu "mandatu" na takie świrowanie jak obecnie wyczynia.

**Ks.Marek** · 10-07-2007 11:29

Helmutt napisał(a):Czytaj to co pisałem i nie generalizuj - w pogardzie mam m.in. głupich, próznych materialistów, co uwielbiają robić wokół siebie wrzawe medialną. I w tym przypadku nie jest ważne, czy jest to ksiądz, ateista, maszynista czy robotnik.

A to ciekawe, ponieważ:
1. Wszelkiego rodzaju środowiska nieprzychylne misji Kościoła z dokładnością producentów szwajcarskich zegarków i niemieckich samochodów punktuja katolików za to, że niby potepiają ludzi za ich czyny, postępując tym samym wbrew Ewangelii
2. Można dać wyraz swemu niezadowoleniu, posługując sie językiem czlowieka kultury i estetyki a nie turpizmu i płytkości.

Helmutt napisał(a):Zasługi Jankowskiego dla ludzi z ówczesnej "Solidarności" są wielkie, nie da się temu zaprzeczyć. Jednak to nie daje mu "mandatu" na takie świrowanie jak obecnie wyczynia.

Owszem, fakt. Wszak cel środków nie uświęca. Ale pisałem ci o tym z tego tytułu, iż wg mnie warto wpierw sobie kontekst historyczno-obyczajowy przynajmniej zakreślić w ogólności, by dopiero po tym móc próbować dokonac jakiejś integralnej wizji całości, z prałatem w tle.