Nowe wymysły prałata Jankowskiego

**Ks.Marek** · 17-07-2007 15:23

alus napisał(a):gdy chodzi o przewiny, zaniedbania kapłanów, właśnie ze strony kapłanów nader często pada pada ta sentencja.
Dlatego uważam to za marną wymówkę

Bo kto jak kto, ale kapłan powinien znać Pismo Święte na tyle wystarczająco, by móc znaleźć w Słowie Bożym to pokrzepienie, którego brak ze strony Ludu Bożego.

kumbaja · 17-07-2007 16:07

Ks.Marek napisał(a):
alus napisał(a):Wartością dobrego betonu jest to, że jest nieustępliwy
A także to, że jest bezmyślny :mrgreen:

moze i bezmyslny ale bynajmniej wykonuje swoja prace nalezycie.

alus · 17-07-2007 16:50

Nieprawda, że nie ma pokrzepienia ze strony Ludu Bożego - Lud Boży doskonale potrafi oddzielić ziarno od plew.
Pod pojęciem tego Ludu Bożego mam na uwadze ludzi uczciwych, nie koniecznie samych wierzących.
Wrogów, paszkwilantów w dyskusji pomijam - bo ich opinie mają zupełnie inne podłoże i różne zamysły.
Ludzie cenią i cieszą się obecnością kapłanów, którzy właściwie reprezentują Chrystusa w otaczającym nas świecie.
A jesli usłysza słowa krytyki, napomnieniai nie powinni sie oburzać, ale przemyśleć, zastanowic się - podbnie jak wszyscy ludzie.
Stare chińskie przysłowie mówi: "Tylko oczami drugich możemy dostrzec własne błędy".
A jeśli ktoś nie respektuje nie tylko napomnień czy krytyki świeckich, ale hierarchii, czy powołanej specjalnej komisji....to żeby nie wiem jak usiłować pokrętnie tłumaczyć, nie jest to normalne.
Nadto w Polsce jest kilka tysięcy kapłanów, a stale 2-3 nazwiska budza kontrowersję....przypadek??? - nie ma w życiu przypadków, tak jak dymu bez ognia.

**Ks.Marek** · 17-07-2007 21:05

alus napisał(a):A jesli usłysza słowa krytyki, napomnieniai nie powinni sie oburzać, ale przemyśleć, zastanowic się - podbnie jak wszyscy ludzie.

Może nieco cynicznie, ale szczerze i w duchu sprawiedliwości: krytykowac to trza umić :twisted:
Nie każdemu wolno podejmować słowa krytyki, ot co. Nawet jeśli jest świetszy od Papieża.

alus · 17-07-2007 22:19

Prymas Glemp upominający, krytykujący o. Rydzyka, abp Gocłowski upominający, krytykujący ks. Jankowskiego wykazali się nieumiejętnością???
A komu wolno - mówię o krytyce niewłaściwych, nieodpowiednich postaw, działań - nie o oszczerstwach, pomówieniach.
KK 37 - ...ludzie świeccy..."mają prawo a niekiedy obowiązek ujawniania swojego zdania w sprawach, które dotyczą Kościoła"....bo to jest nasz Chrystusowy Kościół i my pragniemy, aby on był święty, a nie wytykany palcami za niesubordynację, błędy Pasterzy.

**Ks.Marek** · 17-07-2007 23:26

alus napisał(a):Prymas Glemp upominający, krytykujący o. Rydzyka, abp Gocłowski upominający, krytykujący ks. Jankowskiego wykazali się nieumiejętnością???
A komu wolno - mówię o krytyce niewłaściwych, nieodpowiednich postaw, działań - nie o oszczerstwach, pomówieniach.
KK 37 - ...ludzie świeccy..."mają prawo a niekiedy obowiązek ujawniania swojego zdania w sprawach, które dotyczą Kościoła"....bo to jest nasz Chrystusowy Kościół i my pragniemy, aby on był święty, a nie wytykany palcami za niesubordynację, błędy Pasterzy.

Hierarchia, owszem, jest władna wypowiadać sie w tych kwestiach. Ale już niekoniecznie Goździkowa, panna Bobik, czy Marzena Fabrycy.

Helmutt · 18-07-2007 10:19

Ks.Marek napisał(a):Hierarchia, owszem, jest władna wypowiadać sie w tych kwestiach. Ale już niekoniecznie Goździkowa, panna Bobik, czy Marzena Fabrycy.

Dlaczego? Prawo ma takie jak kazdy z nas. Jeżeli na przykład gorszy i oburza Cię postawa Świadków Jehowy - nie wahasz się o tym powiedzieć głośno, chociaż generalnie oni Cię nie obchodzą. Ale robisz słusznie.
Jezeli kogoś nawet zupełnie nie związanego z kościołem gorszy postępowanie Jankowskiego - również ma pełne prawo o tym głośno mówić.
Nikt nie jest "świętą krową", nawet papieże bywają publicznie krytykowani (słusznie bądź niesłusznie).

alus · 18-07-2007 10:31

Kościół to Gożdzikowa, Fabrycy i panna Bobik i kapłani - przytoczyłam co mówi Konstytucja Dogmatyczna o Kościele o roli i obowiązkach świeckich w swoim Kościele.
Więć w czym jeszcze problem???? ....Jezus dziękował za "prostaczków", którzy często mają zdrowszy ogląd rzeczywistości, niż uczeni, faryzeusze, lewici.....

**Ks.Marek** · 18-07-2007 15:07

Helmutt napisał(a):Prawo ma takie jak kazdy z nas. Jeżeli na przykład gorszy i oburza Cię postawa Świadków Jehowy - nie wahasz się o tym powiedzieć głośno, chociaż generalnie oni Cię nie obchodzą. Ale robisz słusznie.

Uprawnia mnie do tego wiedza n/t tego, jakie głupoty wpajają ŚJ.

Helmutt napisał(a):Jezeli kogoś nawet zupełnie nie związanego z kościołem gorszy postępowanie Jankowskiego - również ma pełne prawo o tym głośno mówić.

Owszem, ma prawo mówić, że go to gorszy. Nie ma jednak prawa mówić, że ks. Jankowski to @#$%^&*.

Helmutt napisał(a):Nikt nie jest "świętą krową", nawet papieże bywają publicznie krytykowani (słusznie bądź niesłusznie).

Pamiętajmy, że krytyka i krytykanctwo to dwie różne postawy.

alus napisał(a):Kościół to Gożdzikowa, Fabrycy i panna Bobik i kapłani - przytoczyłam co mówi Konstytucja Dogmatyczna o Kościele o roli i obowiązkach świeckich w swoim Kościele.

Tak, ale nie tylko. A już z cała pewnością nie w kwestii krytykowania.

alus napisał(a):Jezus dziękował za "prostaczków", którzy często mają zdrowszy ogląd rzeczywistości, niż uczeni, faryzeusze, lewici.....

Chyba tylko wg ciebie....

alus · 18-07-2007 16:52

Żeby tylko wg mnie, nie byłoby problemu Szczęśliwy

- "Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, żę zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom" (Łk 10,21).
Rzecz w tym, że każda uwaga, wskazanie na niewłaściwośc w postępowaniu kapłana, jest solidarnie przez ogół duchownych traktowana jako krytykanctwo.
Mam prawo mówić, że postawa danego kapłana mnie gorszy????....a o czym my właściwie mówimy? ....czy pleciemy trzy po trzy z nudów, czy cały czas tłumaczę, że boli mnie i gorszy niewłaściw postawa tych kapłanów, bo to jest mój Kościół.
Gdyby nagannie postępował np. rabin - niech Izraelici się martwią, nie moja sprawa.
Ja cały czas piszę o moim Kościele, nikt nie jest bezgrzeszny, nieomylny, ale uporczywe trwanie w/w kapłanów, przy tym za co wielokrotnie byli upominani - to sianie zgorszenia.
Jezus powiedział, ze wprawdzie zgorszenia muszą przyjść - ale biada gorszycielom.

**Ks.Marek** · 19-07-2007 12:31

1. Mam 29 lat, i jako żyw, nie widziałe jeszcze gorszącego kapłana. Jeśli mnie, lichego wikarego nie gorszy, to i nie gorszy nikogo z Ludu Bożego. A jeśli tak jest postzregany, jako gorsdzyciel, to ja bym postulował, iz ma jakieś braki w formacji ogólnoludzkiej, taki ktoś, kto niby "zgorszony" jest. Częściej mamy chyba do czynienia jednak z zawiścią, tudzież z zazdrością...

alus napisał(a):....czy pleciemy trzy po trzy z nudów, czy cały czas tłumaczę, że boli mnie i gorszy niewłaściw postawa tych kapłanów, bo to jest mój Kościół.

#-o no, ja tego już nie wiem 8)

Offca · 19-07-2007 13:10

Ale dlaczemu tak go ksiądz broni? Przecież nam chodzi o jego postępowanie niegodne kapłana Pańskiego, a nie o jego osobę jako taką. Pamięta ksiądz, jest taki fragment w Nowym Testamencie, niestety dokładnie nie pamiętam jego oryginalnej treści. Ale to chyba Jezus powiedział, że kto sieje zgorszenie wśród ludzi, to powinien ponieść jakąś tam karę (kamień zawieszony na szyji i rzucenie w morze? czy coś mi się pomieszało?). A bez wątpienie prałat takie zgorszenie swoim zachowniem sieje. A sianie zgorszenia wśród ludzi jest grzechem - mam to nawet w rachunku sumienia. Więc to nie jest dokładnie tak, jak to ksiądz mówi

Ks.Marek napisał(a):to ja bym postulował, iz ma jakieś braki w formacji ogólnoludzkiej, taki ktoś, kto niby "zgorszony" jest.

Była nigdyś dyskusja na temat mieszkania ze sobą narzeczonych przed ślubem. Więc ksiadz napisał, żeby tego nei robić bo będą siać zgorszenie i takie tam. Więc o ileż bardziej siać zgorszenie będzie kapłan, który obnosi się ze swoim bogactwem jak jakiś szejk!

**Ks.Marek** · 19-07-2007 13:17

Offca napisał(a):Ale dlaczemu tak go ksiądz broni?

Nie tyle bronie, ile postuluję o obiektywizm.

Offca napisał(a):Więc o ileż bardziej siać zgorszenie będzie kapłan, który obnosi się ze swoim bogactwem jak jakiś szejk!

Nikomu pieniędzy z kieszeni nie wyciąga. Gdyby tak było, wówczas prokurator na krok by go nie odstapił.

Co do zgorszenia: owszem, pisałem to i owo. Ale miejmy tez świadomośc, że to, co gorszące było x lat temu, dziś już za takie nie uchodzi (oczywiście pośród ludzi w świecie żyjących). Zatem myśle, iż tak na prawdę, to nie postawa zgorszenia przyprawia media i ludzi o dyskusje, ile bardziej zawiść, nienawiść, niezrozumienie, pochopne wyciąganie wniosków, etc.
Co prawda, wg nauki Jezusa, człowiek ma byc transparentny, i to do bólu. Ale przeciez nie rodzimy się jako święci, lecz ku temu stanowi zmierzamy. I nikt od tej normy nie odbiega: ani prałat Jankowski, ni Papież, ani Goździkowa...

Offca · 19-07-2007 13:23

Ks.Marek napisał(a):Zatem myśle, iż tak na prawdę, to nie postawa zgorszenia przyprawia media i ludzi o dyskusje, ile bardziej zawiść, nienawiść, niezrozumienie, pochopne wyciąganie wniosków, etc.

Mnie jego zachowanie niestety gorszy, bynajmniej nie dlatego, że mu zazdroszczę, że chcę mu zaszkodzić. Nie mam mu czego zazdrościć, zaszkodzić też nie mam po co. Niech se ma fortunę, ale nie musi się z nią tak obnosić i prowokować przy okazji media. Mnie to boli, bo takim zachowaniem szarga opinię Kościoła, już i tak mocno zszarganą.

[ Dodano: Czw 19 Lip, 2007 13:25 ]

Ks.Marek napisał(a):Ale przeciez nie rodzimy się jako święci, lecz ku temu stanowi zmierzamy. I nikt od tej normy nie odbiega: ani prałat Jankowski, ni Papież, ani Goździkowa...

Ale ja nie każę mu być od razu świętym. Świętość nie jest owszem, dziedziczna, ale mamy do niej dążyć za życia.

**Ks.Marek** · 19-07-2007 13:28

Offca napisał(a):Mnie to boli, bo takim zachowaniem szarga opinię Kościoła, już i tak mocno zszarganą.

Może taki ma być kres eschatologiczny, i ostana sie tylko ci, co są nie poruszeni...
Poza tym: jak mawiają starożytni słowianie: róbmy swoje.