Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
J. K Rowling
Autor Wiadomość
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #136
 
Drizzt napisał(a):Scott napisał/a:
Co do wypowiedzi Benedykta XVI wypowiedź jest trafna i konkretna. To twoje subiektywne zdanie się z nią mija to juz inna sprawa



Wypowiedź Benedykta jest ogolnikowa i wykazuje brak jakiejkowliek wiedzy o okultyźmie czy samych książkach. Została już tu na forum podważona, jeśli uważasz, że jest ianczej - dokladnie napisz, dlaczego.

Poza tym, znowu używasz pewnego myku. Przedstawiasz swoją opinię, że wypowiedź benedykta trafna, jako konkretną, jako fakt, natomiast moją jako subiektywną. Prawda jest taka, że Twoja wypowiedź rownież jest subiektywna, a żadnych kontrargumentów, ktore by moje argumenty absolutnie wykluczały - nie dałeś.

Benedykt XVI zaznajamiał się z ogromna ilościa pogladów, czytał wiele książek w tym heretyckich, jego wiedza na tematy związane z religia katolicka, odstepstwami od niej, odłamami- jest ogromna, wynikało to z tego iż jest on naukowcem i to wybytnym, on swietnie czuł sie na uczelni. A zdanie podparte rzetelna wiedzą. Zreszta jako reprezentujacy KrK to w jakim tonie sie wypowiada, co mówi- musi po prostu być podparte faktami.

Prawda taka że nie zadałeś sobie nawet trudu dowiedzieć się ile Benedykt XVI wie o innych wyznaniach, religiach, herezjach, a to że ktoś na forum dyskusyjnym podważa co mówi, bo on ma inne swoje, subiektywne poglady jest juz powodem że mozna sie tym faktem podeprzeć.

Drizzt napisał(a):Cytat:

. ks. Posacki jest znawcą ezoteryzmu i okultyzmu który wiedze na ten temat ma, wiec -tu nie masz racji.



Po pierwsze, co to znaczy "znawca okultyzmu"? Czy dla Ciebie znawca okultyzmu to ten, kto przestudiowal X książek okultystycznych? Czy tez ktoś, kto poznal to w praktyce? Bo jeśli wiedza owego księdza jest czysto teoretyczna, to raczej jest ona mało wiarygodna. Podobnie, jak malo wiarygodna bylaby wiedza "kierowcy", ktory przeczytał całe tomiska o prowadzeniu samochodu, ale w życiu nie siedział za kierownicą. Rozumiesz różnicę? Tutaj teoria i praktyka to dwie absolutnie różne rzeczy. Sama sucha teoria jest raczej mało warta.

Po drugie, ciekaw jestem, skąd ksiądz ten brał wiedzę swoją o okultyźmie. Bo jeżeli jest "specjalistą", ktory posiadł wiedzę z opracowań KATOLICKICH (które niejako z założenia okultyzm potepiają), to raczej o bycie faktycznym ekspertem trudno go podejrzewać.

Po trzecie wreszcie, tak już z mojej strony - jeśli chodzi o wiedzę co do samego okultyzmu, to wolę ją czerpać u źrodła - od samych okultystów, a nie od kogoś, kto należy do organizacji z zasady okultyzm ganiącej. Trudno w przypadku wypowiedzi takiego człowieka o obiektywizm - to tak, jakbyś chciał rewolucjonistę pytać o rzetelną ocenę władzy centralnej. Rozumiesz chyba analogię.
Kardiolog nie musi chorować na serce żeby swietnie znać choroby tego narzadu. I tak dalej mozna by wymieniac.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
24-08-2009 12:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #137
 
Taa, 90% "książek okultystycznych" to systemy przekonań, które dla laika mają wartość ujemną.
Jak czytam czasem wypowiedzi "postronnych" czym jest okultyzm to się tylko śmieję w duchu Uśmiech.
My nie wiemy co dokładnie studiował JŚw. Benedykt XVI, zresztą bibliografii chyba nie zdobędziemy (?)

Co innego ufać w czyjś autorytet "bo by się nie wypowiadał przecież jakby nie miał dowodów", a co innego dostać fakty, czarno na białym, o, z tego taki wniosek, a z tego taki.
24-08-2009 17:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #138
 
Scott:

Cytat:Benedykt XVI zaznajamiał się z ogromna ilościa pogladów, czytał wiele książek w tym heretyckich

Ok, to poprosilbym o bibliografię, CO czytał. Bo widzę doskonale to wiesz i jesteś wtajemniczony w tęże bibliografię (lub się na takiego jedynie kreujesz, zobaczymy po Twojej odpowiedzi).

Cytat:wiedza na tematy związane z religia katolicka, odstepstwami od niej, odłamami- jest ogromna, wynikało to z tego iż jest on naukowcem i to wybytnym, on swietnie czuł sie na uczelni.

1. Tak, wiedzę na temat religii katolickiej, odstępstw OD NIEJ i JEJ odlamów zapewne ma. Tyle, że okultyzm nie jest ani związany z tą religią, ani nie jest jej odlamem, ani tym bardziej odstepstwem od niej (jest od samej wairy niezależny, więc trudno mówić, że od czegoś "odstępuje").

2. Na uczelni to Ty sie o okultyźmie wiele nie dowiesz. Z klasycznej nauki rownież.

Cytat:A zdanie podparte rzetelna wiedzą.

Okay, więc czekam na wspomnianą bibliografię. Chyba, że po prostu ZAKŁADASZ, że jest to zdanie poparte rzetelną wiedzą - ale summa sumarum wcale tego nie wiesz, bo i nie wiesz, JAKĄ wiedzą jest podparte.

Wszystko się okaże po tym, czy pokażesz mi tą bibliografię. Bo skoro tak twierdzisz, to już na bank ją znasz.

Cytat:Zreszta jako reprezentujacy KrK to w jakim tonie sie wypowiada, co mówi- musi po prostu być podparte faktami.

Ahaaa, czyli jednak po prostu ZAKŁADASZ, że skoro to mówi papiez, to to MUSI być poparte faktami, ale żadnej pewności (czytaj - konkretów) mieć nie możesz. Trochę marnie jak na mowienie w tak pewnym tonie.

Zresztą, nie dziwię się Twojemu zachowaniu i wierze w autorytet. Po zapoznaniu się z wynikami tzw. "kksperymentu więziennego" doskonale widzę, jak daleko ta wiara może sięgać.

Cytat:Prawda taka że nie zadałeś sobie nawet trudu dowiedzieć się ile Benedykt XVI wie o innych wyznaniach, religiach, herezjach

Ależ mnie interesuje tylko, ile i z jakich źrodel wie o OKULTYŹMIE. Inne wyznania, herezje etc mnie niespecjalnie w tej kwestii interesują. A skąd mam się dowiedzieć? Masz maila do niego? Podaj, a chętnie napiszę.

Albo też czekam na bibliografię - zobaczymy, czy za Twoim pewnym tonem i kategorycznymi stwierdzeniami stoi cos więcej niż myslenie życzeniowe i posluszeństwo autorytetowi.

Cytat:Kardiolog nie musi chorować na serce żeby swietnie znać choroby tego narzadu. I tak dalej mozna by wymieniac.

Aha, czyli uznajesz, że spokojnie wsiadłbys do samochodu z "kierowcą", ktory 5 lat studiował technike prowadzenia samochodu, ale za kółkiem nigdy nie siedział? Cóz, to w takim wypadku obawiam się, że bardzo szybko możesz się na wlasnej skó...eee....duszy? przekonać, czy Twoja wiara jest prawdziwa.

A co do kardiologa - owszem, nie musi być chory na serce. Ale musi posiadać coś więcej niż wiedzę ksiązkową o chirurgii, aby przeprowadzić udana operację serca. Podobnie komentator (ten, kto ocenia) musi wyjść poza wiedze ksiązkową, tym bardziej pochodzącą od jednego, nastawionego na pewne rozumowanie źrodla, aby zrozumieć, czym okultyzm JEST. I to akurat mówię z wlasnego doświadczenia.
24-08-2009 21:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #139
 
Jesli droga młodzieży pojdziecie na studia, zobaczycie jaką wiedze mają panowie profesorowie na temat dziedzin z których mają tytuły, zrozumiecie jedna rzecz- pan profesor ma taka wiedze na temat swojej dziedziny ze zadawanie pytan- co z niej przeczytał a co nie ze sie wypowiada - jest delikatnie mowiac nie na miejscu.

Benedykt XVI, jeszcze jako Joseph Ratzinger habilitował się w 1957 roku, w swojej dziedzinie jest jednym z najinteligentniejszych osób na swiecie.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
24-08-2009 21:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #140
 
Bardzo mnie to cieszy i Ratzingerowi gratuluje. Tyle tylko, że co to ma wspolnego z okultyzmem? Na żadnych studiach, z żadnych książek nie poznasz, albo raczej - nie ZROZUMIESZ czym jest okultyzm. nie da się tego opisywać, opisy to jedynie wskazowki, mozliwości, a nie okultyzm jako taki. Więc habilitacje nic tu nie dadzą, ani też czytanie opaślych tomisk. Niestety, ale by okultyzm zrozumieć, należy go POZNAĆ. Jeżeli nie samemu praktykować, to przynajmniej zdobyć sie na rozmowe bez uprzedzeń i niechęci z ludzmi, ktorzy praktykują. Bez tego wychodzą takie kwiatki, jak "rytuał satanistyczny" czy "magia to podporządkowanie sobie innych istot, takich jak demony". Okultyści wprawdzie mają z tego niezlą, popularnie zwaną "bekę", ale katolicy niestety przez takie oskarżenia budują sobie bardzo negatywny obraz okultystów jako niszczycieli, satanistów, etc. Ciekawe, że kościoł oburza się, że ocenia się go na podstawie inkwizycji i krucjat, często zresztą nie do końca trafnie poznanych, raczej na bazie plotek, a jednoczesnie sam z lubością stosuje te same praktyki w stosunku do okultystów.
24-08-2009 21:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #141
 
Zakłada się że jeśli autorytet który ma stopien profesora i wypowiada sie w swojej dziedzinie, to wie o czym mówi. Jeśli pojdziesz na studia to sam zobaczysz jak jest.

Inna sprawa że wiele nauk i teorii jest dzisiaj mocno zideologizowane i zakładają ukryty materializm, sam tytuł to nie wszystko, jednak jeśli wypowiada się na temat wiary Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, mozna byc spokojnym że w jego wypowiedzi tego nie bedzie.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
24-08-2009 22:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
newfag Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 16
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #142
 
Scott, a moze bys tak dla odmiany skomentowal/zripostowal argumenty Drizzta? Jak narazie jedyne co robisz, to rzucasz cytatami i probojesz dowodzic jakimi ich autorzy nie sa wielkimi autorytetami. Zastanawiales sie kiedys nad wartoscia merytoryczna przytaczanych przez siebie wypowiedzi? Odnosze wrazenie, ze nie. Jesli tak, to moze zamiast wykladania nam biografii innych ludzi sam skomentujesz to, co wklejasz? No chyba ze rzeczywiscie nie zastanawiales sie nigdy nad istota swojej wiary i przyjmujesz wszystko co Ci podadza.

Nie mialem tu na celu Cie w zaden sposob obrazic, a jedynie zwrocic uwage na moim zdaniem chybiony sposob prowadzenia dyskusji. Jezeli chcesz kogos przekonac do swoich racji (czy tez wlasciwie pomoc nam, bo byc moze taki ja, czy inni trwamy w blednych przekonaniach, ktore wg Ciebie moga okazac sie dla nas zgubne), to napewno udawanie ze nie widzi sie kontrargumentow (90% tego co pisze Drizzt po prostu lekce sobie wazysz) nie wplynie pozytywnie na ocene Twoich.

Poza tym mnie tez w sumie ciekawi, co maja na poruszany temat (a takze ten o muzyce) do powiedzenia duchowni zwiazani z tym forum.

XXI wiek wita
24-08-2009 23:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #143
 
Scott napisał(a):Zakłada się że jeśli autorytet który ma stopien profesora i wypowiada sie w swojej dziedzinie, to wie o czym mówi.

W takim razie radzę Ci zapoznać się z publikacjami dwoch wielkich AUTORYTETÓW psychologii związanej z bezrefleksyjnym posluszeństwem autorytetom: Philipa Zimbardo i Stanley'a Milgrama. Ciekaw jestem, czy wtedy "nieco" zmienisz swoje zdanie odnośnie bezrefleksyjnego ufania autorytetom. Choć nie sądzę - jak znam życie, arbitralnie uznasz, że "może oni mają rację, ale moich autorytetów na pewno się to nie tyczy". Klasyczne zachowanie ludzkie, nic nowego. Faktycznie jak owieczka... idzie, gdzie baca nakaże, nie zastanawiając się, czy finalem podróży jest zielona łąka, czy stół rzeźnicki. Bo przeciez baca to autorytet, więc nie może się mylić.

Cytat:Jeśli pojdziesz na studia to sam zobaczysz jak jest.

A tu własnie udowadniasz, że swego czasu, oskarżając Cię o pewną rzecz, miałem 100% racji. Otóż stosujesz tu bardzo prostą manipulację, metodę erystyczną. Mówiąc to sugerujesz, że jestem niewykształcony, nie mam wiedzy, nie byłem na studiach. Ma to na celu wytworzenie w innych rozmówcach poczucia, że nie warto się przejmować tym, co mówię, bom głupi, nie studiowalem, albo młody i nie wiem.

Jak Ty w ogole masz na tyle czelności, by oskarżać KOGOKOLWIEK o manipulację, skoro sam ją z premedytacją stosujesz?

Okazuje się więc, że mialem rację - aby zło widzieć i krytykować, trzeba najpierw mieć je w sobie. Na powyższym przykładzie pokazałeś, że to, co wtedy powiedziałem, nie było obrażeniem Ciebie, a stwierdzeniem faktu. Dzieki za danie dowodu.

Cytat:Inna sprawa że wiele nauk i teorii jest dzisiaj mocno zideologizowane i zakładają ukryty materializm, sam tytuł to nie wszystko, jednak jeśli wypowiada się na temat wiary Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, mozna byc spokojnym że w jego wypowiedzi tego nie bedzie.

Hehe, Milgram, bracie, Milgram i Zimbardo. W ich eksperymentach badani też zakładali, że "skoro to jest autorytet, to wie, co mówi i wie, co robi - lepiej niż ja sam". Do czego to doprowadziło, możesz sobie poczytać. Chyba, że jesteś uczulony na ksiązki inne, niż kościelne.

Abyś nie bał się o swą duszę i nie zaopatrzał się na zapas w wode święconą dla odpędzenia szatana, + potęzną dawkę czosnku i wielki krucyfiks, powiem Ci, że są to psychologowie, nie okultyści, sataniści, bioenergoterapeuci czy ktokolwiek tam, kogo się tak panicznie boisz i w kim szukasz co najmniej żywego wcielenia Szatana.

PS. Dla twej wiadomości - na studiach byłem, i wiem, jak tam jest. Dziwne z kolei, że Ty nie wiesz, że wśród profesorów, ludzi nauki, co do wielu rzeczy zgodności nie ma, i sam autorytet tu nie wystarcza. Czyżbyś więc może Ty... a, mniejsza o to, mi się nie chce w gierki podobne do Twoich bawić.
25-08-2009 08:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #144
 
Do wszystkich panów ostatnio dyskutujących - nie jest jeszcze źle, ale argumenty ad personam wszyscy sobie odpuśćcie, bo nie tylko u SCOTTA je widzę. Niezły poziom 3macie, ale spokojniej Oczko

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
25-08-2009 23:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #145
 
Fakt, zrobiło się nieco nieprzyjemnie. Dlatego też proszę Scotta, by bezpośrednio ustosunkował się do moich argumentów, punkt po punkcie, bazując na własnych zdaniach, rozumowaniu i wyjaśnieniach, a nie na opiniach innych. Ewentualnie, by opinie te skomentowal, wyjaśnil i uzasadnił.

Z kolei za swoje ostrzejsze tony przepraszam - nie chciałem, by tym się skończylo.
25-08-2009 23:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #146
 
Moje zdanie jest identyczne jak Benedykta XVI. Cytaty są już na forum, książka która papiez rekomenduje jest dostepna. Nie mam nic do dodania.

Pozdrowienia

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
25-08-2009 23:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
newfag Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 16
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #147
 
Cytat:Nie mam nic do dodania.

To juz wiemy Oczko .

W dalszym ciagu sie zastanawiam, czy doczekamy sie jakichs kontrargumentow. Tylko Scott na tym forum uwaza, ze czytanie Pottera to grzech?

XXI wiek wita
25-08-2009 23:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #148
 
Nie tylko on, po prostu inni uznali że 10 stron to dosyć. Ma prawo i podstawy tak uważać, Uszanujcie.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
26-08-2009 00:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
newfag Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 16
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #149
 
Chcesz powiedziec przez to ze temat sie wyczerpal? Jesli tak to chyba nalezaloby go zamknac.

Czy ktorys z dyskutantow mu prawa do wypowiedzi odmawia? Wydaje mi sie ze raczej przeciwnie.

Argumentowanie przeciw czyjemus zdaniu podpina sie pod brak szacunku do niego :| ?

Nie rozumiem skad forma upomnienia w Twoim poscie. Ale moglabys mi to wlasciwie w miare mozliwosci napisac na pm, bo tutaj bylby to :offtopic: .

XXI wiek wita
26-08-2009 01:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #150
 
Scott napisał(a):Moje zdanie jest identyczne jak Benedykta XVI. Cytaty są już na forum, książka która papiez rekomenduje jest dostepna. Nie mam nic do dodania.

Innymi slowy przyznajesz, że nie masz własnego zdania, popartego argumentami i głębokim przemyśleniem, a jedynie idziesz za autorytetem, wykazując mu posluszeństwo i nie zastanawiając się, czy autorytet mial odpowiednie podstawy do takiego wnioskowania.

Pytanie więc, czemu tak krytykujesz ludzi należących do różnych sekt, którzy są posłuszni "guru", skoro sam wykazujesz identyczny styl zachowania?

Tak czy siak, skoro tak się sprawy mają, to z mojej strony rownież nie ma sensu dalej komentować, gdyż rozmowa bez argumentów nie ma najmniejszego sensu. Dyskusja jest mozliwa tylko wtedy, gdy obie strony bazują na przemyślanym zdaniu, wlasnych poszlakach, ktore sami potrafią uzasadnić, a nie jeno "tak, bo tak, bo tak powiedzial mój guru".

Pozdrowienia.

PS. Prosilbym o nie zamykanie tematu, bo możliwe, że znajdą się inni dyskutanci, ktorzy będą mogli swoje zdanie poprzeć argumentami i własnymi uzasadnieniami.
26-08-2009 10:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów