Cytat:ja wierzę w Boga i właśnie dlatego nie zajmuję się kartami
a jeśli pojawia się strach np. przed tarotem i tym, że "coś" w nim jest to dlatego, że to "coś" to niewątpliwie nie jest Boże działanie czy obecność
Ja też wierzę w Boga, dlatego zajmuję się kartami, bo wiem, że to zabawa i strach dzięki wierze w Boga się nie pojawia. Jeżeli się pojawia strach, to znaczy, że jednak nie wierzę w Boga. Wierzę w Boga a nie w karty. Wiara w Boga pozwala mi oddawać się nawet takim demonicznym praktykom jak wróżby Andrzejkowe.
Cytat:b2, wydaje mi się, że albo jedno, albo drugie. Bóg, albo wróżenie! Nie można łączyć wiary w Boga z wróżbiarstwem!
Dokładnie tak uważam. Jednak nigdy nie zgodzę się, że chrześcijanin powinien się bać zabawy z kartami i takiego demonicznego podejścia.
Cytat:I nawet jeśli człowiek wierzący się zajmuje tym dla zabawy, to nie uważasz, że z czasem zacznie wierzyć w to co sobie "wywróży"? Powiedzmy postawi sobie z kart jakąś wróżbę i wyjdzie mu, że w tym tygodniu spotka go jakieś nieszczęście. Myślisz, że nie pojawi się strach? A ja myślę, że się pojawi. A grunt to ufać Bogu, a nie kartom, czy horoskopom! Bóg, czy bożki?
Wszystko zależy od dojrzałości. Jeżeli czyjaś wiara jest dojrzała to karty nie są w stanie tego zmienić. (równie dobrze można przestrzegać, żeby nie rozmawiać ze Świadkami Jehowy, bo przekabacą). Na tej zasadzie można nie oglądać telewizji, czytać gazet, rozmawiać z ludźmi - bo mogą nas odwieść od Boga.
Moja Babcia całe życie dla relaksu układała sobie pasjansa. To ją odprężało. Była stale głęboko wierzącą i praktykującą osobą. Uchodziła wręcz za postać charyzmatyczną w otoczeniu i w rodzinie. Wielu osobom pomogła, wiele było zbudowanych jej postawą. Wiele przez nią powróciło do Boga.
Cytat:Piłka nożna to kompletnie co innego! Na moje oko kiepskie porównanie... Piłka nożna raczej wielkiego zła nie jest w stanie wyrządzić, ale wróżbiarstwo, uważam, że tak.
Na Twoje oko tak - na moje oko - nie. Sorry, ale Twoje oko to dla mnie za mało przekonujący argument. Natomiast Pismo Święte wyraźnie mówi, że nic co wchodzi z zewnątrz nie jest w stanie uczynić człowieka nieczystym.
Cytat:Nigdy nie łączę wiary z horoskopami i kartami, nawet jeśli miałoby być to dla czystej rozrywki.
Nigdzie nie napisałem, że wierzę w horoskopy. Napisałem, że czytam je dla rozrywki. To dwie różne sprawy.
Cytat:Offca - dokładnie tak jak mówisz.
b2 - czy Ty na pewno czytałeś całą dyskusję? Bo dużo o uzależnieniach mówiliśmy, i to, co Ty napisałeś było już dyskutowane. Nie możemy w kółko o tym samym nawijać.
Czytałem CAŁĄ dyskusję. Postanowiłem wyrazić swoje zdanie. Czy Regulamin Forum tego zabrania??? Chciałem sprawdzić w regulaminie, ale niestety nie działa...
Czy Ty czytałeś aby całą moją wypowiedź??? Nie można kasować kogoś od razu tak z zasady, bo nazywa się b2, bez powodu.
Pozdrawiam.