O Harrym Potterze luźne gadki

[Moria]

znalazłem coś - a jest to zdanie wielkiego autorytetu na ten temat:

http://wiadomosci.onet.pl/1130230,69,item.html

Pozdrawiam

[Grig]

Jestem w trakcie czytania HP 6 w oryginale (poprzednie tomy też czytałem w obu wersjach). Osobiście w pełni zgadzam się z ks. Arkadiuszem. Czytam naprawdę wiele różnych ksiązek, w tym jeśli mam czas to także te "kontrowersyjne" także z punktu widzenia KK, ale to przecież tylko literatura, tak jak inne dziedziny, nastawiona jest na komercje i stworzona dla przyjemności.
Dlaczego ludzie tak ostro walcza z niewionna i bardzo fajną ksiązką dla dzieci, a po chwili włączaja TV gdzie co drugi program deprawuje, demoralizuje i poakzuje rzeczy, które o wiele bardziej wpływają na ludzką psychikę? Ot taka analogia, po prostu walka z HP to dla mnie pozerstwo i niewiedza.

[Futrzak]

Kardynał Ratzinger też jest pozerem?

[ Dodano: Sob 23 Lip, 2005 ]
Sory - były Kardynał

[Annnika]

Ale o ile się nei mylę, to wypowiedź papieża powinna być rozumiana w ten sposób, że treści w HP mogą zamieszać dzieciakom w głowie ( i tu sięzgadzam), ale rodzice są od tego, żeby odpowiednie treści wyjaśnić i wtedy czytanie jest bezpieczne, w każdym razie ja tak rozumiem to stanowisko. W końcu nawet u braci Grimm była magia i wiedźmy.

[Futrzak]

Nie przyrównuj braci Grimm do tego badziewia...

[Gonzo]

Futrzak moze Ci sie nie podoba ale prosze o spokoj
ja akurat czytalem wszystkie czesci i mi sie podobalo
a co do porownani z Bracmi Grimm to tu tylko chodzilo o rozne postacie nie o tekst i jego walory wiec przystopoj :wink:
moze ta ksaizka nie ma w sobie wielkich walorow edukazyjnych ale za to potrafi rozbudowac bardzo szeroko wyobraznie

[ziobro Adama]

Futrzak napisał(a):Kardynał Ratzinger też jest pozerem?

[ Dodano: Sob 23 Lip, 2005 ]
Sory - były Kardynał

B XVI jako kardynał mógł się mylić ... co innego teraz, ale chyba jeszcze nie zdążył skrytykować HP ...

[Olgaa]

Czytałam jedną częsc "Pottera", nie zachwyciła mnie zbytnio przyznaję, ale nie widzę w niej tez nic złego. Ot bajka dla dzieci - moim zdaniem oczywiscie.

[Gregoriano]

ziobro Adama napisał(a):B XVI jako kardynał mógł się mylić ... co innego teraz, ale chyba jeszcze nie zdążył skrytykować HP ...

Adamie tak gwoli sprostowania. Albo sobie robisz "jaja" :wink: /nie czepiam się tego/ albo masz wypaczone pojęcie nieomylności papieża. Gdybyśmy brali to dosłownie, to każda opinia głowy Kościoła katolickiego musiałby nas obowiązywać. Ponoć Jan Paweł II był kibicem Cracovi... To co ja też mam być, bo on jest nieomylny?! :roll: :hm: Dalej papież wyraźnie popierał naszą akcesję do UE, czy to ma od razu oznaczać, że np. Radio Maryja popełniło grzech będąc odmiennego zdania... Nie o to w tym chodzi i nie mieszajmy zwykłych wypowiedzi z wypowiedziami ex catedra... /nie wiem czy to dobra pisownia tego słowa../

[Annnika]

"ex cathedra" o ile pamiętam

Dla mnei w ogóle jest tu znowu dużo szumu wokół... no właśnie , czego ?? Że były kardynał Ratzinger martwił się, że dzieci bez nadzoru rodziców mogą nabić sobie głowę głupstwami, które mogą im szodzić ?? To takie złe ??

No cóż...

[Anonymous]

B XVI wstrzymał się z atakowaniem Harrego P.

Powód jest jasny i prosty: miliny dzieci (oraz dorosłych) zaczytują się w HP- i jeśli kościół będzie non stop czynił zajadłe ataki na tą książkę bardzo wielu ludzi po prostu oleje kościół razem z jego pretensjami. B XVI wie co robi i zachowuje się jak szczwany i kuty na 4 łapki polityk- nie możesz czegos pokonać- przyłącz się
:diabelek:

[Annnika]

Bzdury klepiesz że hej, ale nie chce mi się juz nawet argumentować :/

[Anonymous]

no prawie mnie przekonałaś..., ale tylko prawie.

[loukas]

Jeżeli chodzi o HP - przeczytałem z przyjemnością wszystkie 6 tomów. Pod względem literackim sa całkiem niezłe. Również trzeba zauwazyć i docenić, że książki "dorastają" - tak, jak bohater (pojawiają się nowe problemy itd.). Nie są to jednak ksiązki dla małych dzieci, które po prostu ich nie zrozumieją - to już zadanie rodziców: rozstrzygnąć, kiedy ich dziecko może sięgnąć po HP.

Jeżeli zaś chodzi o Browna - książki się czyta świetnie. Są dobrze napisane. Ale zalecałbym też lekturę "kontrksiążek" - odpowiedzi na przedstawione tam poglądy. A jeżeli ktoś ma słąbą wiarę - to może lepiej zacząć od nich. Albo porazmawiać z jakimś księdzem, animatorem itp.

[Annnika]

Najpierw ten animator / ksiądz musi znać owe ksiażki :lol2: Ja osobiście z wyzej wymienionych znam tylko HP ( ale złyz ze mnie animator :!: ) - i z ogromną chęcią do nich wracam, jak chcę sie "wyciąć" z rzeczywistości. Chyba czasem każdy tego potrzebuje.