Chciałabym Wam przytoczyć fragment z pism Marii Valtorty " Poemat Boga-Człowieka"
Mówi Maryja: << Czy umarłam? Tak, jeśli się chce nazwać śmiercią odłączenie ciała od szlachetnej części, to jest od ducha. Nie, jeśli przez śmierć rozumie się: rozłączenie ciała z ożywiającą je duszą; zepsucie materii, której nie ożywia już dusza; posępność grobu; a przed tymi wszystkimi rzeczami - katusze śmierci>>
Jezus: << Doszedłszy do swojej ostatniej godziny, Maryja, moja Matka, wyczerpana jak lilia, która oddała całą swą woń, pochyla się pod gwiaździstym niebem i zamyka biały kielich i opada na posłanie, zamyka oczy na wszystko, co Ją otacza, by pogrążyć się w ostatniej, pogodnej kontemplacji Boga.
Tradycja mówi, że w urnie Maryi, otwartej ponownie przez Tomasza, znaleziono tylko kwiaty. To tylko legenda. Żaden grób nie pochłonął Maryi, albowiem w ludzkim znaczeniu, nie było żadnych zwłok Maryi, wziąwszy pod uwagę to, że Maryja nie umarła tak, jak umiera ktokolwiek z żyjących. Ona odłączyła się jedynie na rozkaz Boży od ducha, który ją wyprzedził, a potem zjednoczył się ponownie z najświętszym ciałem. Odwracając normalne prawa, zgodnie z którymi z chwilą ustania ekstazy - gdy kończy się uniesienie - duch wraca do stanu normalnego (czyli do ciała), ciało Maryi uniosło się, by się połączyć z duchem, po dłuższym spoczynku na żałobnym posłaniu.
U Boga wszystko jest możliwe. Ja wyszedłem z Grobu bez innej pomocy, jak tylko moją własną mocą. Maryja przyszła do Mnie, do Boga, do Nieba, nie poznawszy grobu i jego odrażającej zgnilizny i posępności. To jest jeden z najbardziej olśniewających cudów Bożych. Co prawda nie jedyny, jeśli się wspomni o Henochu i Eliaszu, którzy będąc umiłowani przez Pana, nie zaznawszy śmierci zostali uniesieni z ziemi i przeniesieni gdzie indziej, na miejsce znane jedynie Bogu i niebiańskim mieszkańcom Niebios. Byli sprawiedliwi, lecz zawsze byli niczym wobec mojej Matki, niższej w świętości jedynie od Boga. Właśnie dlatego nie ma relikwii ciała ani grobu Maryi, bo Maryja nie miała grobu, a jej ciało zostało wzięte do Nieba>>
Zajrzyj w siebie!!!
W Twoim wn?trzu jest ?ród?o, które nigdy nie wyschnie, je?li potrafisz je odszuka?
Marek Aureliusz
[you] pozdrawiam Ci?
|