Ks.Marek napisał(a):batmanatma napisał(a):po pierwsze nie rozumiesz co oznacza sformułowanie"forma ciała"
Czyżby?
ks.Marek wcześniej napisał(a):Dusza bez ciała jest osobą (substantia inydvidua naturae rationalis)
batmanatma napisał(a):forma ciała niema nic wspólnego z duszą przebywajacą w tym ciele.
Dziecko! Nie chodzi o to, że ktos jest grubas, a inny chudy jak patyk. Chodzi o to, że dany zbiór pędzących molekuł jest człowiekiem (człowiekowatością) [homo, hominis]
batmanatma napisał(a):więc to jasno wskazuje że dusza nie jest ani formą ciała ani żadną jego częścią.
Dusza to istotny "faktor" człowieka. Człoweik = dusza+ciało. W razie braku któregoś z faktorów nie ma mowy o człowieku.
batmanatma napisał(a):pozatym dusza jest całkowicie inna energią niz ciało fizyczne
Ciekawy pogląd: dusza to energia?
batmanatma napisał(a):a to że to właśnie dusza czyli osoba, jest siłą sprawczą tego że ciało działa ,jest juz dlamnie od dawna oczywiste.a istotą tego że ciało ma "życie" jest to że w nim jest dusza,a nie że ciało ma formę.Poniał?
Kochanieńki pseudofilozofie: czym innym jest dywagowanie o duszy, a zupełnie co innego rozważania n/t człowieka i jego życia. A to, że dusza jest w człowieku (dusza ludzka, rozumna) świadczy o tym, że owa kupa mięsa ma w sobie to "coś" co pozwala na nazwanie jej człoweikiem, a nie na przykład gąsiorem, czy kogutem!
Ks Marek napisał"Dziecko! Nie chodzi o to, że ktos jest grubas, a inny chudy jak patyk. Chodzi o to, że dany zbiór pędzących molekuł jest człowiekiem (człowiekowatością) [homo, hominis] " dziecko!!! ty sam niewież o co chodzi,a oto twoje nauki"Chodzi o to, że dany zbiór pędzących molekuł jest człowiekiem (człowiekowatością) [homo, hominis]"a teraz ci pokażę jak bardzo się mylisz:Atomy i cząsteczki tworzące nasze ciało są ciągle wymieniane. W naszym obecnym ciele nie ma ani jednej cząstki materii, ani jednego atomu z tych, które tworzyły je pięć lat temu. Ciało, które mamy dzisiaj, nie jest tym samym, które mieliśmy pięć lat temu. Nie znaczy to,że dawne ciało, choć nieco zmienione, nadal istnieje. Nie. Już go nie ma. To połączenie atomów, przejawiające się jako mięso,kości,krew,włosy itd. już nie istnieje. My jednak wciąż istniejemy.ale w naszym ciele fizycznym niema już ani jednego atomu,który był tam przed laty.
Ostatnie badania prowadzone w Oak Ridge Atomic Research Center wykazały, że w ludzkim ciele każdego roku wymienia się około 98 procent wszystkich jego atomów. U człowieka skóra odnawia się każdego miesiąca, a wątroba co sześć tygodni. Błona wyściełająca wnętrze żołądka wymienia się w ciągu zaledwie pięciu dni. Nawet nasze kości nie są tak trwałe ani niezmienne jak moglibyśmy sądzić - stale się zmieniają. Te, które mamy dzisiaj są inne niż kości, które mieliśmy rok temu. Eksperci stwierdzili, że całkowita wymiana atomów w ciele następuje przynajmniej raz na pięć lat. Innymi słowy: pięć lat temu nie było w naszym ciele żadnego z atomów, które je tworzą obecnie. Wielu ludzi sądzi, że osoba jest mózgiem lub którąś z jego części. Może jesteś wśród nich. Jeśli tak, ustalenia, które przytaczam powinny dać ci do myślenia:
Najnowsze badania nad wymianą poszczególnych molekuł tworzących daną komórkę nerwową wykazały, że (...) ich struktura makromolekularna odnawia się w ciągu życia blisko dziesięć tysięcy razy.
Inaczej: materia tworząca każdą z komórek mózgu odnawia się całkowicie co trzy dni. Nasz mózg - masa materii zamknięta obecnie w naszej czaszce - nie jest tym samym mózgiem, który mieliśmy w ubiegłym tygodniu".>>>>.heheheheeehe...to którymi molekułami jest dusza(skoro one wszystkie sie ciągle wymieniają).więc jesli dusza nie jest ani fizyczną formą ciała,ani zawartością tej formy,to jest oczywiste że jest czymś całkiem innym niz ciało fizyczne(czyli krew,mięso,kości itd.)dusza tak jak ciało jest energią,tylko że dusza jest osobową energią duchową,a ciało jest energią materjalną,są to całkowicie dwie inne energie.zresztą BÓG posiada bardzo duzo róznych energi,jedną z nich jest świat który ogladasz swoimi oczami.a jesli uwazasz że dusza nie jest energią duchową,to powiedz czym jest.jeśli chodzi o wiedzę o duszy,ty wciaż raczkujesz i w dodatku jeszcze błądzisz.