Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
Gosia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 247
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #241
 
Dokładnie. Warto dodać, że wielu ludzi myśli, że spowiadają się księdzu a nie Bogu..

Bóg jest wielki - kocha? Go ma?o to nie kocha? Go wcale.
27-06-2008 15:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #242
 
Gosia napisał(a):Warto dodać, że wielu ludzi myśli, że spowiadają się księdzu a nie Bogu..
"Z żalem i skruchą spowiadam się przed tobą, ojcze święty/Boże święty" Duży uśmiech Sie takie zdarzają wpadki czasem 8)

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
27-06-2008 15:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
hailee Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 126
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #243
 
Mysia, ja nie mowie o spowiedzi a o rozmowie, samej rozmowie, Poczytaj poprzednie wątki.
27-06-2008 15:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mysia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 155
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #244
 
no rzeczywiscie,nie przyczepilam sie do cytatu nad Twoja odp.i dlatego źle zrozumiałam,co nie zmienia faktu,że wyraziłam swoje zdanie

pi?kno jest wsz?dzie,wystarczy jedynie troch? uwagi,aby je dostrzec...postarajmy si? to robi?...
27-06-2008 16:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #245
 
Ten post jest odpowiedzi na post ze strony 6/7

satanista napisał(a):gradzia napisał/a:
Drugie nie wymazuje przeszłości ale pomaga ją zaakceptować by tak okropnie nie ciążyła

Czyli cały czas wychodzi, że chodzy tylko o wygodę człowieka, o dobre samopoczucie :diabelek: .
no bo Miłość chce by człowiek był szczęśliwy a częścią składową szczęscia jest dobre samopoczucie i wygoda.

satanista napisał(a):gradzia napisał/a:
by człowiek mógl się zająć walką o swoje zbawienie a nie wracał do swoich brudów.
A podobno zbawienie za darmo jest, tylko trzeba poprosić. A tu co, jakaś walka ... Zawody ? Bóg przygląda się popijając ambrozję jak jego stworzonka walczą same ze sobą ?
jest za damo dla tych którzy uczciwie przed Nim stają. Prosząc ale z głębi serca - otrzymujemy. Walka, zawody trwały od zawsze, nawet Jezus walczył z szatanem gdy ten Go kusił. Dlaczego się tej walce dziwisz, wierzysz w to, że wszystko w życiu podawane jest na złotej tacy?? Nie przygląda się tylko "Jest" a Jego "Jest" istnieje dopóki człowiek pozwala Mu się "wtrącać" w swoje życie. Jeśli człowiek nie chce Go znać ,to faktycznie się tylko przygląda i czeka aż skruszony wróci.

[ Dodano: Sob 26 Lip, 2008 10:40 ]
Tak jeszcze nasunęło mi się na myśl a propo zbawienia za darmo:

w każdym człowieku jest obecny Jezus, człowiek który popełnia grzech jest jakby to nazwać - analogią?? synonimem?? Jezusa umierającego na krzyzu, ob grzech powoduje śmierć Boga w człowieku. Sakrament pokuty "pozwala" Jezusowi w człowieku zmartwychwstać. W ten sposób człowiek zgadza się by Jezus wziął Jego grzechy aby go zbawić. Spowiedź jest dobrowolna, więc zachowana jest wolność człowieka. No a zbawienie jest za darmo ale tylko przez osobę Jezusa

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
16-07-2008 14:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daniela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 258
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #246
 
kłapciu napisał(a):Byłam u spowiedzi I znowu Pan przebaczył mi, znowu mogę żyć z Nim
żyłaś bez niego?, to znaczy, że jak pójdę do spowiedzi, uzyskuję przebaczenie i jest wszsytko w porządku? Rozumiem, ze można się wyspowiadać i grzeszyć od nowa tak?

Bardzo wygodne podejście.

kłapciu napisał(a):A zaraz idę na imprezkę do znajomych

Dzień radości CHWAŁA PANU!

hehe doobre
13-08-2008 18:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #247
 
Danielo daruj sobie te złośliwości... przecież wiadomo, że nie o to jej chodziło.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
13-08-2008 18:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daniela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 258
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #248
 
Nieaniu... gdzieś wspominałas o tym, że jesteś optymistką, ale jakoś tego nie widać, bo optymizm nie polega na dopatrywaniu sie we wszystkim złego.
a po dwa;p to przecież forum, aczkolwiek zaczya ono przypominac Forum ze starożytnego Rzymu, krzyk i furiaci jak na targowisku.
Powiedziała pewna babcia" nu cholera piszczą i krzyczą pogadać sobie nie mozna"
13-08-2008 20:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #249
 
szkoda, ze nie ma tu funkcji.. zgłoś post do moderacji.. :-k

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
13-08-2008 20:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
klapciu Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #250
 
Daniela napisał(a):
kłapciu napisał(a):Byłam u spowiedzi I znowu Pan przebaczył mi, znowu mogę żyć z Nim
żyłaś bez niego?, to znaczy, że jak pójdę do spowiedzi, uzyskuję przebaczenie i jest wszsytko w porządku? Rozumiem, ze można się wyspowiadać i grzeszyć od nowa tak?

Bardzo wygodne podejście.

kłapciu napisał(a):A zaraz idę na imprezkę do znajomych

Dzień radości CHWAŁA PANU!

hehe doobre

Chodziło mi oto, że zawsze grzech oddziela nas od Jego Miłości, od Jego osoby. Grzech - zło zaciera drogę do Niego. Chodziło mi o to, że na nowo mogę wiedzieć Jego pełen obraz! Na nowo mogę się cieszyć wolnością Dziecka Bożego. Do spowiedzi chodzę regularnie. Nie chodziło mi o to, że pójdę raz na rok i mogę dalej grzeszyć. Po prostu mogę wrócić na pastwisko Pasterza... Jak mam Ci to wyjaśnić?

[ Dodano: Sro 13 Sie, 2008 21:42 ]
nieania napisał(a):Danielo daruj sobie te złośliwości... przecież wiadomo, że nie o to jej chodziło.

Dzięki za poparcie, chociaż ktoś dobrze mnie zrozumiał Duży uśmiech

[ Dodano: Sro 13 Sie, 2008 21:43 ]
A imprezka w dobrym towarzystwie, oglądamy filmy Duży uśmiech

"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"

Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli

[Obrazek: 51ae3b6768.png]
13-08-2008 21:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #251
 
a) bez wypadów ad personam;
b) bez dygresji

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
13-08-2008 22:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #252
 
Daniela napisał(a):
kłapciu napisał(a):Byłam u spowiedzi I znowu Pan przebaczył mi, znowu mogę żyć z Nim
żyłaś bez niego?, to znaczy, że jak pójdę do spowiedzi, uzyskuję przebaczenie i jest wszsytko w porządku? Rozumiem, ze można się wyspowiadać i grzeszyć od nowa tak?

A znasz kogoś, Danielo, kto się wyspowiadał i nigdy już nie zgrzeszył?

To tak na marginesie, a ja chciałam zapytać, co mam zrobić, jeśli pokutę mam rozłożoną na cały miesiąc na przykład, a po drodze wypadnie mi iść znowu do spowiedzi (nie mam złudzeń 8) )? Co mam powiedzieć na początku spowiedzi w "wątku" wypełnionej lub nie, pokuty?
22-11-2008 16:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #253
 
Na początku spowiedzi mówisz o zaistniałej sytuacji spowiednikowi i tyle Oczko - że pokutę właśnie wypełniasz Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
22-11-2008 16:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #254
 
aga napisał(a):Co mam powiedzieć na początku spowiedzi w "wątku" wypełnionej lub nie, pokuty?
Należy o tym powiedzieć, że jestem w trakcje wypełniania pokuty. Jednak zastawiam się nad roztropnością dawania miesięcznej pokuty...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
29-11-2008 09:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #255
 
No przecież nie przeczytam Ewangelii przez jeden dzień raczej? Jak 28 rozdziałów to każdego dnia jeden wypada.
29-11-2008 10:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów