Szczęście po śmierci

[PS]

Paweł22 napisał(a):mógłbyś podać jesli paietasz gdzie moge znalezc w biblii coś o tym?

to było jak jacyś sadyceusze, czy ktoś tam spytali Jezusa czyją będzie żoną, jak podczas swego życia będzie bezdzietną z wieloma braćmi.
Łk 20, 27n
ale nie wiem, czy Ci to coś wyjaśni

[nieania]

Paweł nie wiesz, czy ten ktoś trafił do nieba, czy do piekła. Nie masz pojęcia jakie tak naprawdę było jego serca i czy się nie uratował w jakiś sposób od piekła... nic nie wiesz. A jeśli wierzysz w Boga, to pozostaje ci jedynie zaufać...

[katjusza]

Ks.Marek napisał(a):Zabił wielu ludzi, więc żeby nie poszedł do piekła, to postaraj się w jakims stopniu poczynić zamiast ojca zadośćuczynienia.

Proszę księdza
Napisał ksiądz, że można zadośćuczynić zamiast kogoś by nie poszedł do piekła.
To jest bardzo radosne i przyznam, że daje dużo nadziei

Chciałabym tylko zapytać na jakiej podstawie wiemy, że nasze zadośćuczynienie może kogoś uratować. Tzn chodzi mi o jakieś namiary w Piśmie Świętym
Lubię wiedzieć takie rzeczy dla siebie i by ewentualnie móc do konkretnych namiarów odesłać kogoś innego. Wierzę, że Bóg jest nieskończenie miłosierny i nie moją rzeczą jest rozsądzać kto zasłużył na Niebo a kto na Piekło. Mogę jedynie opierać się na obietnicy Bożej.
Uznaję autorytet Kościoła Katolickiego i wierzę, że ma to jakieś uzasadnienie w Piśmie Świętym tylko nie jestem jeszcze w nim tak obeznana.
Dlatego pytam

Z góry dziękuję za wszelkie namiary

[Kyllyan]

Paweł22 napisał(a):a jesli mój zły bliski już umarł a ja chce to wszystko zrozumieć na ziemii?

A po co?
"Wszystko to marność i pogoń za wiatrem"

[Ks.Marek]

katjusza napisał(a):Uznaję autorytet Kościoła Katolickiego i wierzę, że ma to jakieś uzasadnienie w Piśmie Świętym tylko nie jestem jeszcze w nim tak obeznana.

http://www.teologia.pl/m_k/zag08-4.htm

[katjusza]

Ślicznie dziękuję