Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Savoir vivre
Autor Wiadomość
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #16
 
Możliwe że ja pochrzaniłam :/
29-10-2008 18:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #17
 
Annnika napisał(a):Możliwe że ja pochrzaniłam :/

To moja specjalność Język
29-10-2008 18:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #18
 
Cytat:Kiedy witamy się podając rękę musimy pamiętać o potrzebie utrzymywania kontaktu wzrokowego, uśmiechaniu się i zamienieniu kilku słów. Za niegrzeczne uchodzi rozglądanie się na boki czy spuszczanie wzroku. Pamiętajmy również, że podczas uścisku nie potrząsamy dłonią i nie ściskamy jej zbyt długo.

Kto pierwszy powinien wyciągnąć rękę? Ogólne reguły dobrych manier są proste. Kobieta podaje rękę mężczyźnie, starszy młodszemu, a dyrektor pracownikowi niższej rangi. Najwięcej uchybień w tym względzie popełniają panie, które często czekają by to mężczyzna zrobił pierwszy krok. Niektóre kobiety popełniają też inny kardynalny błąd – podają zbyt wysoko doń, sugerując mężczyźnie, aby złożył na niej pocałunek. Nie każdy mężczyzna kultywuje ten polski zwyczaj, więc takie zachowanie albo zmusi go do złamania swojej zasady, albo narazi kobietę na śmieszność. Od tych ogólnych zasad bywają jednak wyjątki, bowiem to, kto pierwszy podaje rękę zależy też od miejsca, w którym przebywamy.

Przykład pierwszy
Kiedy robimy przyjęcie w swoim domu i w drzwiach witamy starszych od siebie gości, nie kierujemy się zasadą starszy młodszy, ale gospodarz - gość. Zasady dobrego wychowania nakazują w takiej sytuacji, abyśmy to my podali pierwsi dłoń.

Przykład drugi
W pracy kiedy kobieta jest podwładną, przy powitaniu ze swoim przełożonym mężczyzną powinna podporządkować się regułom służbowym. Pierwszy w tej sytuacji wyciągnie rękę jej szef. Gdyby jednak spotkali się na prywatnym przyjęciu kobieta ma prawo, a nawet powinna wyjść pierwsza z inicjatywą.

Niestety zasady zasadami, a życie życiem. Coraz częściej obserwuje się ignorowanie zasad pierwszeństwa podawania ręki. Co więcej, coraz częściej zapominamy w ogóle o tym zwyczaju, albo świadomie z niego rezygnujemy, ograniczając się tylko do skinienia głową. Warto jednak nie wysyłać uścisku dłoni do lamusa, ponieważ zwyczaj ten, nie tylko wyraża nasz szacunek do naszego rozmówcy, ale także pomaga zacieśnić lub ocieplić z nim stosunki.



Najczęstsze błędy podczas powitań:

* Długie potrząsanie rękami
* Zbyt wysokie podawanie ręki przez kobiety
* Witanie się przez stół
* Podawanie ręki w toalecie
* Podawanie brudnej ręki
* Witanie się tylko mężczyzn między sobą i pomijanie kobiet
* Zła kolejność podawania ręki w większym towarzystwie
* Czekanie kobiet na to, żeby to mężczyzna wyciągnął pierwszy rękę
* Rezygnowanie w ogóle z podawania ręki

Przyłącz się do dyskusji jakie jeszcze gafy towarzyskie popełniają Polacy? Dodaj swój komentarz poniżej.

http://savoirvivre.wieszjak.pl/co-dzien/...dloni.html
29-10-2008 19:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #19
 
'podawanie ręki w toalecie' - dobre to :mrgreen:

Dzięki, Annnika :*
29-10-2008 19:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Nie wstydźmy się też słów : dziękuję, przepraszam i proszę.

Savoir-vivre obowiązuje też kierujących pojazdami - nie można wyrzucać z pojazdu śmieci i trzeba uważać by nie ochlapać pieszych. Również należy ustąpić pierwszeństwa przejazdu i przepuścić pieszych.
30-10-2008 14:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Glowa Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 83
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 0
Post: #21
 
Macie jakieś linki, albo specjalne rady co do savoir vivru szkolnego? Język

Nie bój si? nieznanego.
01-11-2008 22:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #22
 
Savoir vivre w szkole
01-11-2008 23:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
matievoo Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 9
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #23
 
Witam! Widzę, że taki temat już jest i wygasł dosyć dawno, ale mimo wszystko zaktualizuje temat moim pytaniem. Po której stronie idzie się towarzysząc, np. księdzu, kobiecie, szefowi, osobie starszej ?
05-04-2009 14:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Z tego co wiem to gdy idziesz z kobietą chodnikiem to ty idziesz od strony drogi, czyli przyjmujesz uderzenie np. auta w razie czego :diabelek:
05-04-2009 18:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
matievoo Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 9
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #25
 
A jak jest z pozostałymi osobami ?
05-04-2009 21:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #26
 
Pewnie tak samo Oczko
05-04-2009 21:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #27
 
Ochrona musi być :diabelek:
05-04-2009 22:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #28
 
Chciałbym się dowiedzieć, co to za kościelny zwyczaj siadania na brzegu ławki.
-Pierwsza osoba przychodzi i siada na brzegu. Wszystkie następne muszą albo się przeciskać do środka, albo wielmożna pani/pan wychodzi z ławki i wpuszcza pozostałych na środek.
Przy tym jest to robione przy usmiechach, miłych spojrzeniach.
-To jakiś zwyczaj dobrego zachowania w kościele, bo dla mnie jest to prawie karygodne?
06-04-2009 08:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nadinn Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 370
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #29
 
PS napisał(a):Chciałbym się dowiedzieć, co to za kościelny zwyczaj siadania na brzegu ławki.
-Pierwsza osoba przychodzi i siada na brzegu. Wszystkie następne muszą albo się przeciskać do środka, albo wielmożna pani/pan wychodzi z ławki i wpuszcza pozostałych na środek.

Nie wiem, jak to jest, ale dlaczego odrazu " wielmozna Pani/pan, jezeli przepuszcza dana osobe dalej np. wstaje, aby mogly dane osoby przeisc, nie widze w tym nic zlego. Bynajmniej wstala i przepuscila te osoby.

PS napisał(a):Przy tym jest to robione przy usmiechach, miłych spojrzeniach.

To dobrze swiadczy o takiej osobie, ze sie usmiecha i jest mila. A jakby miala ironiczny usmiech czy agresje na ustach, to tez bys skomentowal np. jest w kosciele, a tyle w niej zlosci.
06-04-2009 12:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #30
 
Rzeczywiście nie powinienem pisać "wielmożna", przepraszam.
Pytam się, bo nie rozumiem, czemu po prostu nie można siąść na środku.
Widziałem w kilku kościołach tabliczkę: "proszę zajmować miejsca od środka ławki".
Interesuje mnie, co jest w tym brzegu ciekawego.
06-04-2009 12:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów