Marek MRB napisał(a):Piotrze,
kard. Ratzinger pisze po prostu, że w ogóle nie było tego sporu przed Reformacją stąd też "Mówiąc o tradycji odnoszono się do tematyki przejawów autentycznego istnienia Kościoła nie zas do problemu historycznego uzasadnienia poszczególnych, wyrażonych w katechiźmie stwierdzeń".
Po prostu problem ten zaistniał razem z Reformacją i jej błędnymi tezami.
Jedyny spór, o którym w cytowanym tekscie pisze to spór w ojców soborowych w 1962 r. podczas Soboru watykańskiego II, bo to opisuje i komentuje. Zródło tego sporu widzi w róznicy miedzy znaczeniem pojecia "tradycja" przez Sobór trydencki a znaczeniem słowa tradycja uzywanym w DV. Spór ten nie zaitsniał w czasie Reformacji tylko dokladnie w 1962 r.
Cytat:Zasada "sola scriptura" mówiła "sola scriptura" i już. Wystarczy zresztą przeczytać jak rozumiał to Luter - doprowadziło go to wręcz do odrzucenia kilku ksiąg Nowego Testamentu...
Co oznazcaja w reformacyjnej teologii sole - napisałem. Jezeli dla ciebie znacza co innego, ok. Nie pisze o twoim rozumieniu, tylko o naszym, i jak go uzywamy i dlaczego wiem lepiej od ciebie. Nie pisze ci co ty masz rozumiec czy sadzić, lecz jedynie to, czym jest w naszej (a nie w twojej) teologii. Lutra czytam.
Cytat:Jest to równie smieszne jakbym chciał cie pouczać o '"logice katolicyzmu", nie bedąc nigdy katolikiem, na podstawie pokrzykiwań na "koscielne" tematy mojej katolickiej sasiadki. Staram się tego z katolicka teologia nie mylić i nie jest to trudne. Nawet jesli mam - dzieki dawnej uprzejmosci "naszych i waszych" "hierachów" - dyplomy takze z katolickich uczelni, a możliość zajęc z katolickimi studentami była dla mnie zawsze ciekawym intelektualnie i duchowo doswiadczeniem.
A co to ma do rzeczy ?
Logika się zmienia zależnie od tego kim się jest ?
To są Piotrze FAKTY a nie SPOJRZENIE.[/quote]
To jest Twoja opinia, i to niepoparta jak na razie niczym. Same powtarzanie w kólko tego samego zdania nie przyczyni się do nieczego i w zadne fakty tego nie zmieni. A to że sa inne opinie, to ci podałem, jak o czyms chcesz piszc najpierw poznaj.
Cytat:Po prostu nieco inne niz twoje stanowsiko ludzi, którzy także w twoim Kościele tym sie zajmowali.
Gdzie w tych dokumentach jest stanowisko "różne" od mojego ?
Referuj do konkretów. Ja też mogę Ci podać link na jakiś kilkunstostronicowy dokument i napisać że on "ma inne spojrzenie niż Ty" nie wyjaśniając na czym ta rozbieżność polega.[/quote]
Poczytaj, potem się wypowiadaj. Nie bede wszystkie streszczał, zreszta wiedza tylko ze streszczeń na trzy słowa nie jest podstawa do wypowiadania opinii.
Cytat:Nie jest zbędny, bo jest to Objawienie "dla nas i naszego zbawienia" które dokonało się na Krzyzu. Mimo ze dzis, z wielu przyczyn, trudno jest mówić o Krzyzu w kontekscie zbawienia, jak również jasne jest że zbawcze objawienie nie wyczerpuje się jedynie w wydzrzeniu Krzyża, lecz obejmuje całe istnienie, słowa, czyny, cuda, znaki, to jednak wydarzenie Krzyża: smierć, zmartwychwstanie i zesłanie Ducha sw. w tradycyjnej teologii (bez wzgledu na jej konfesyjną przynalezność), ale także np. w liturgii, rekapituluje całość Objawienia. Inaczej rzeczywistość radykanego udzelenia sie Boga w Chrystusie, podlega grożbie spłycenia.
Nie.
Jeżeli piszesz "Pełnią Objawienia jest Jezus Chrystus" to te dodatki są niepotrzebne. A jak dodatki dokładasz, to musiałbyś wymienic wszystko (w sposób charakterystyczny dla protestantyzmu pominąłeś np. Wcielenie).[/quote]
Równie niepotzrebnym dodatkiem jest "Jezus'. Dlaczego napisałem o Krzyżu, starałem ci się wyjaśnić, natomiast charakteryczne dla Ciebie złosliwosci zamiast konkretów . Faktem jest, iż kiedy mowimy o Objawieniu Boga to jest nim Chrystus, w takim sensie jak na pisałem. Niewątpliwie we Wcieleniu i w całym swoim Bogoczłowieczeństwie. Całe Credo przytoczyc i definicje Chalcedońska? Bez Niego ani Pismo, ani liturgia, ani tradycja ani urzad kościelny, ani prawo koscielne, ani ikona ani inne rzeczy nie maja żadnego znaczenia
Cytat:Napisałeś sporo o Duchu Świętym (w zasadzie zgadzając się tak by wyglądało że nie ) ale pominąłeś clou wypowiedzi - a mianowicie to że "sola scriptura" jest zanegowaniem owego pełnego Objawienia.
Bo nie jest, juz to napisałem. Nie wiem w jaki sposób "sola scriputura" może byc "zanegowaniem Objawienia".
Zgadzam się, że Obajwienie w Chrystusie ma charakter trynitarny. Wypowiedż o Chrystuie jest jednak fundamentalna. Zobacz Wasze doksologie. Albo ikone Pantokratora.
Natomiast referencje do Jana jakie podałeś dotycza czego innego. Objawienie w Chrystusie jest spełnione, doskonałe i zamknięte, choć w historycznym wymairze "zakryte" az do parruzji. W tym sensie mozemy mówic o napięciu "już" i "jeszcze nie'. Referencje z Jana dotycza tego co "pomiędzy", nie innego Objawienia, które miałoby przyjść, ale przekazu tego, które dokonało się w Chrystusie. Miedzy samym przekazywaniem a trescią przekazywaną jest róznica. Inaczej grozi sytuacja jak z pewną episkopalną kaplanką, która rónoczesnie stała się muzułamanką, i dziwiła się, czemu inni się dziwią.
Cytat:a nie pisze o "Prawdzie" pisze jak te "Prawdę" - lepiej czy gozrej - w teologicznym dyskursie wyrazano w ciagu dziejów. W tym sensie pytam się o koncepcje "pierwszej łaski" w w czasach Reformatorów w. do której sie odwolałeś.
Co dekretu Soboru Trydenckiego, w jego polemicznym wymiarze, moge tyle powiedzieć, iż w ramach reformacyjnej teologii nie można oddzielać poszczególnych "sola..." od siebie, tak jak to czyni dekret.
Kręcisz i zmieniasz temat.
Zarzuciłeś że jest to rzekomo nowa nauka, nieistniejąca wcześniej. Udowodniłem Ci że to nieprawda.[/quote]
Ja nic nie zarzucam. Spytałem się o konecpcję 'pierwszej łaski" w czasach Reformacji, bo na to sie powolałes. Najpierw podałes jedno zdanie z obecnego katechizmu z lat 90 tych ub. w. a potem wyciag z dekteru Tridentinum, gdzie jest wiele słusznyc stwierdzeń, natomaist na czym miałaby polegać zasada "pierwszej łaski" i jak ma się ona do ujecia Reformatrów dalej nie wiem.
Tyle.
Cytat:Wybacz, ale ten naukowy żargon (przyznam że flaki mi się zaraz przewracają...)
jesli ja bym czytał o automatyce tez by sie pewno wywracały. Nie martw sie.
Cytat:nie przykryje prostego faktu że zasady 3 (a przynajmniej 2 z 3) "sola" są sprzeczne z Biblią, a zasada "sola scriptura" jest wewnętrznie sprzeczna ze sobą.
Opinie, do tego nieczym nie poparte, nie sa faktami, tylko opiniami.